Akcje Nvidii lecą w dół. Prognozy korporacji nie zadowoliły inwestorów
Kto by się spodziewał, że zysk nie będzie utrzymywał tak dynamicznego tempa wzrostu w nieskończoność.
Wartość akcji giganta z Santa Clara spadło o 6% w wyniku niedawnego opublikowania przewidywanych zysków. Mimo że wciąż mają one rosnąć, wielu inwestorów nie jest zadowolonych z faktu, że korporacji nie udaje się utrzymać dotychczasowego tempa, które pozwoliło jej swego czasu wspiąć się na trzecie miejsce podium najwyżej wycenianych przedsiębiorstw na świecie.
Co nieco na temat zaistniałej sytuacji miał do powiedzenia Ryan Detrick – główny strateg rynkowy w Carson Group:
Tym razem wielkość wybicia była znacznie mniejsza niż w poprzednich kwartałach. Nawet przyszłe prognozy zostały podniesione, ale znowu nie w takim stopniu, jak w poprzednich kwartałach. To świetna spółka, której przychody wciąż rosną w tempie 122%, ale wygląda na to, że w tym sezonie wyników poprzeczka została ustawiona odrobinę za wysoko.
Ostatnie trzy kwartały przyniosły Nvidii rekordowy wzrost, jednak wygląda na to, że El Dorado wywołane popularnością sztucznej inteligencji i zapotrzebowaniem na zasilające ją układy zmierza ku końcowi. Nie jest to koniec tragiczny, jako że sektor ten nadal pozostaje istną żyłą złota, aczkolwiek inwestorzy spoglądają już na niego z zauważalnie mniejszym optymizmem.
Jensen Huang, prezes Nvidii, ogłosił przy tym, że pełnoskalowa produkcja nowej generacji czipów Blackwell została przełożona na czwarty kwartał. Mimo to Huang zapewnia, że nie jest to ogromną niedogodnością dla firmy, jako że układy Hopper wciąż rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Próbki testowe Blackwell są obecnie wysyłane do partnerów korporacji, a przedsiębiorstwo z Santa Clara oczekuje, że rozpoczęcie sprzedaży rzeczonych układów pod koniec roku dostarczy kilku miliardów dolarów przychodu.
Co ciekawsze, spadek wartości Nvidii, uznawanej powszechnie za złote dziecko sektora AI, odbił się także na innych firmach parających się opracowywaniem i produkcją technologii związanej ze sztuczną inteligencją. Pośrednio po tyłku oberwali giganci pokroju AMD (spadek o niespełna 4%), Samsunga (2,8%), SK Hynix (4,5%) oraz Broadcom (ponownie niecałe 4%).
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.