Aktorzy boją się, że AI zabierze im pracę

Debatę na temat możliwości przejęcia pracy aktorów przez AI zaogniły fałszywe trailery filmów generowane przy pomocy sztucznej inteligencji, które od jakiegoś czasu pojawiają się na YouTubie – dzięki AI możemy na przykład obejrzeć, jak wyglądałyby „Gwiezdne Wojny” lub „Władca Pierścieni” w reżyserii Wesa Andersona. Choć generowani komputerowo „aktorzy” w trailerach wciąż nie wyglądają naturalnie, kwestią czasu jest, kiedy AI nauczy się projektować bardziej przekonujące wizerunki. Właśnie to budzi obawy aktorów, którzy domagają się ustalenia jasnych regulacji w sprawie wykorzystania AI w filmach.
Rewolucja w branży
Związek zawodowy SAG-AFTRA postuluje, by aktorzy zyskali kontrolę prawną nad swoimi generowanymi przez AI awatarami. Szef SAG-AFTRA, Duncan Crabtree-Ireland, wskazuje również na problemy, które wystąpią, gdy studia przestaną odpowiednio płacić artystom z uwagi na możliwość skorzystania z ich cyfrowych „dublerów”. Zdaniem Crabtree-Irelanda, głos czy wizerunek aktora stanowią jego „zasób rynkowy” i wykorzystywanie ich, nawet przy pomocy słusznej inteligencji, jest niesłuszne moralnie.
Reuters cytuje aktora Lelanda Morrilla, który zwraca uwagę na to, że w nowoczesnym przemyśle filmowym artysta jest nagrywany przez wiele kamer pod różnymi kątami. Takie nagrania stanowią wymarzony materiał treningowy do sztucznej inteligencji, która, dysponując zapisanym z wielu stron wizerunkiem, będzie mogła przekonująco odtworzyć postać. Amerykańska aktorka Justine Bateman w rozmowie z Reutersem zwraca uwagę, że AI może doprowadzić do zatrzymania rozwoju sztuki i problemów finansowych prawdziwych artystów.
SAG-AFTRA zapowiada, że jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia ze studiami filmowymi, aktorzy mogą rozpocząć strajk. Zgoda na protest jest obecnie obiektem głosowania członków SAG-AFTRA, a jego wyniki poznamy w poniedziałek.
Czy zawód aktora filmowego stanie się wkrótce jednym z tych, które odejdą w niepamięć? Zanim zapłaczemy nad upadkiem sztuki, być może należy zastanowić się, czy branży, w której można otrzymać niewyobrażalne dla zwykłego śmiertelnika pieniądze za granie w filmach, nie przyda się zmiana zasad. Rewolucja związana z AI może być zaś pierwszym krokiem w tej zmianie.
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Aktorzy boją się, że AI zabierze im pracę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Animacje nie istnieją, głos jak z modułu głosowego androida, a wy zwracacie uwagę na wizerunki?
Chyba warsztat aktorski nie upadł tak bardzo przez ostatnie lata, że ww stanowi zagrożenia dla aktorów?
…no może tych z Bollywood.
„Chyba warsztat aktorski nie upadł tak bardzo przez ostatnie lata”
Upadł. W tej chwili aktorami można jeszcze nazwać starą gwardię z lat 1990 – 2010. Freeman, Ford, De Niro, Pacino, Crowe, Washington, Smith, Statham, Cruise, Phoenix, Butler, Murphy, Hardy, Bale itd. Czy w ostatnich latach pojawił się ktoś, kto może dorównać im? Są osoby występujące w filmach, ale to nie aktorzy. Taki Tom Holland jest niezły, ale jak porównasz ich do wymienionych wyżej to nie ta liga. Adam Driver jest tak nijaki, że 20 lat temu to mógłby grać co najwyżej w reklamach. I tak z większością tych nowych „aktorów”.