Aktualizacja Europy Universalis 5 wyeliminowała ponad 300 błędów, ale i tak nie wszyscy są zadowoleni

Można powiedzieć, że Europa Universalis 5 po swojej premierze wciąż znajduje się jeszcze jedną nogą na kowadle, a twórcy próbują ją odpowiednio podkuć. Nie wiem, czy ta metafora ma sens, ale pewne jest, że gra potrzebuje jeszcze poprawek, które na szczęście developerzy starają się nam ciągle dostarczać. Ostatnia aktualizacja na przykład przyniosła ponad 1200 zmian i to w samej tylko polskiej wersji językowej.

Najnowszy patch może nie jest już aż tak imponujący, ale na pewno wciąż ma nie mniej ważną rolę do odegrania. W tej aktualizacji (1.0.8) wyeliminowano 320 bugów i dodatkowe 24 błędy w polskiej wersji językowej. Poprawek jest zatem całkiem sporo, choć jak powiedziałem, może to już nie robić aż tak dużego wrażenia jak poprzedni patch.

Problemem dla niektórych graczy jest jednak to, że w najnowszej aktualizacji developerzy postanowili wprowadzić parę nerfów. Jak się okazuje, twórcy osłabili centralizację, co nie przypadło do gustu wielu fanom. Część osób zwraca też uwagę na to, że cały patch mógł jeszcze trochę posiedzieć w wersji beta tak, aby mógł zostać odpowiednio przetestowany. Co ciekawe, warto dodać, że developerzy wprowadzili też w wersji 1.0.8 funkcję, która automatycznie zapisuje grę w trybie Ironman, jeżeli opuścimy rozgrywkę przyciskami Alt + F4. Tak więc koniec z oszukiwaniem i przyznawać się, kto korzystał z tego savescammingu?

Ogólnie natomiast można powiedzieć, że Europa Universalis 5 ma się całkiem dobrze. Obecnie gra ma na Steamie 79% pozytywnych opinii, a w ostatnich 24 godzinach w szczytowym momencie w produkcję Paradoksu grało ponad 32 tysiące graczy.