Alice: Madness Returns – Przeklina i ucina głowy
Fragmenty uzasadnienia klasyfikacji M przyznanej grze Alice: Madness Returns przez organizację ESRB:
„Gracze wcielają się w Alice Little, pacjentkę szpitala psychiatrycznego, która próbuje zrozumieć swoją przeszłość, mierząc się ze swoją niestabilną psychiką. […] Gracze używają młynków do pieprzu, noży i innych broni, by atakować nierealnych przeciwników (m.in. trolli, herbaciane imbryki). Potyczkom towarzyszą okrzyki bólu, odgłosy cięcia i fontanny krwi, które pozostają na ciele Alicji i otoczeniu. Niektórych przeciwników można pozbawić głowy, innych wysadzić. W jednej ze scen podobna do lalki postać zostaje przedstawiona z krwawiącymi ranami, które pokazują jej mózg. […] Dialogi zawierają odniesienia do prostytucji (np. „Widziałem cię w cholernym domu k@$ew” lub „Gdzie byłaby beze mnie? Sprzedawałaby swoje d@psko na ulicy”). W dialogach pojawiają się także słowa „f*ck” i „c*nt”.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Alice: Madness Returns – Przeklina i ucina głowy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Amerykańska organizacja ESRB przyznała klasyfikację wiekową grze Alice: Madness Returns. M czyli „dla dorosłych”. Będzie brutalnie i z przekleństwami.
Jezu, jakbym nie był graczem i przeczytał taki opis ESRB, to bym się przeraził ;P „W jednej ze scen podobna do lalki postać zostaje przedstawiona z krwawiącymi ranami, które pokazują jej mózg. Dialogi zawierają odniesienia do prostytucji”, rany :F
będzie powrót Alicji(oby w dobrym stylu)
Heh, (E)SRB zawsze kojarzy mi się z moją babką. Czytane z -E-, czyli eserbe, ale jest skrótem do Stara Rura Babka 😀 A jeśli o nową Alicję idzie, to podoba mi się jej dojrzalsze wcielenie, podniecająca, „mroczna” pannica ;D
no i kurna bardzo dobrze – bo to nie jest gra dla dzieci, pierwsza część z resztą też nie była >.>
„tragedia prostytucji” e tam .
Jak by to rzekł Zdravko – „Lubi ta !” i/lub Czesiu Mozil – „Lubii !” 😀
oj, będzie lepsze od jedynki, coś widzę;D
Może kupię.fajna psychodela.
Hihi…Psychodelia jest ciekawa….Możliwy zakup ^^
Będzie jazda, nie mogę się doczekać.
Coś takiego, moja rodzina nigdy by nie uwierzyła na co wyrośnie ta „dziewczynka”.
I tak nikt nie patrzy się na klasyfikacje wiekową 🙂
Jaka szkoda, że nie mam konsoli DX
i tak będą w nią grały też 10-latki…