Alpha Protocol: Sega zdecyduje się na wydanie remastera?

Douglas Bogart, współzałożyciel i właściciel firmy Limited Run Games (specjalizującej się w przenoszeniu cyfrowych gier do pudełek i przygotowywaniu reedycji klasyków), postanowił sprawdzić, jak duża grupa graczy jest zainteresowana zakupem potencjalnego remastera Alpha Protocol. W chwili pisania newsa w sondzie wzięły udział prawie trzy tysiące osób i 80% z nich wyraziło chęć nabycia odświeżonej wersji przygód Michaela Thortona.
Do you want a remaster of Alpha Protocol for modern consoles?
— Douglas @PAX (@LimitedRunDoug) September 3, 2018
Co istotne, studio Obsidian Entertainment, twórcy wspomnianej gry, wydaje się zainteresowane ostatecznym wynikiem sondy.

Alpha Protocol pierwotnie zostało wydane w maju 2010 roku na PC, PS3 i X360. Wśród głównych zalet erpega gracze, a także branżowe media najczęściej wymieniają ciekawą fabułę, dobrze rozpisane dialogi i mnogość wyborów. Niestety, niedociągnięcia natury technicznej mocno odbiły się zarówno na ocenach (ich średnia na Metacriticu zależnie od platformy waha się od 63 do 72 procent), jak i wynikach sprzedaży. Decyzję o wydaniu remastera musi podjąć Sega, która posiada prawa do marki.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że w maju zeszłego roku japoński wydawca deklarował chęć ożywienia starych, zapomnianych marek. Robi to zresztą w przypadku Yakuzy, a głośny powrót po latach stał się też udziałem serii Shenmue. Jej dotychczasowe odsłony dwa tygodnie temu trafiły w odświeżonej wersji na PC, PS4 i XBO. Natomiast w przyszłym roku czeka nas premiera „trójki”.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Alpha Protocol: Sega zdecyduje się na wydanie remastera?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To byla moim zdaniem swietna gra jakich dzis wcale nie ma 🙂 Pewnie ze byloby dobrze 🙂
Co za niespodzianka, akurat zacząłem w to grać. 😀 Powiem tak, jestem jak najbardziej za remasterem, ale niech naprawią animacje, sterowanie i sztuczną „inteligencję”, która jest głupia jak but, ale wzrok to ma sokoli. Jak włożą w to więcej pracy to warto, bo sam pomysł szpiegowskiego RPG jest spoko.
Jedna z bardziej niedocenionych gier w historii. Fabuła jak z lepszych powieści sensacyjnych, nutka Bonda, do tego możliwość walki wręcz… Bardzo, ale to bardzo podobała mi się ta gra. Liczę na powtórkę.
Ja również liczę na remaster a jak gra się tym razem lepiej przyjmie to i również na sequel.
Mam nadzieję, że przy okazji remastera zlikwidują również bugi i inne problemy (sterowanie, AI, animacje), przez które gra nie została doceniona.
Czy gameplay będzie tak samo ssał jak w oryginale? Podobno to taki sam „klejnot gier komputerowych” jak Spec Ops The Line: fabularnie prima sort… reszta leży i kwiczy.
Gra była fajna, nie powiem, ale po co znowu to samo z lepszą grafiką? Lepszy byłby sequel
Jak większość tutaj obecnych rozważyłbym zakup odnowionej wersji Alpha Protocol, ale tylko jeśli oprócz podbicia rozdziałki by ją naprawili. Niestety poza genialnym systemem dialogów gra wręcz tonęła nie tyle w bugach co niefortunnych decyzjach w trakcie projektowania niemal wszystkich mechanik zręcznościowych.
Tak! Pozwólcie mi zapłacić drugi raz za tę samą grę, tylko tym razem niech to będzie dwukrotność ceny z dnia premiery starej edycji! Tego właśnie potrzebuje przemysł gier komputerowych! Po kiego wymyślać coś nowego.
Ta gra była kulawa w momencie pierwotnego wydania. Bez poważnej przebudowy mechaniki byłaby obecnie pod względem gameplayowym beznadziejna.
Dobra fabuła, badziewna rozgrywka, jak to drugie naprawią (a właściwie zrobią od nowa), to pewnie.
Grałem i pamiętam, że gra była 'tylko’ przyzwoita. Niczym specjalnym się nie wyróżniała.
+DETHKARZ dokładnie jak mówisz jakieś nadzwyczajne Alpha Protocol nie było, system dialogów wpływał na rozgrywkę ale gry z serii Splinter Cell są dużo lepsze pod względem grywalności jak i fabuły, nie każdy remaster jest dobry jeśli gra się sprzedała wcześniej to i nie sprzedaż się teraz.
Grałem niedługo po premierze a także akurat parę tygodni temu. O dziwo grało się w pewnych momentach lepiej niż pamiętałem, pewno po premierze było sporo łatek. Remaster to jedno, ale z chęcią zobaczyłbym jakiegoś sequela lub grę w podobnym stylu. Tutaj rzeczywiście czuje się te wybory bo one coś znaczą – nawet jeżeli czasami tylko zmiany są kosmetyczne to po drugim przejściu widać jak inny wybór jednak zmienia grę i to na więcej niż jeden 'odcinek’ jak w grach Telltale
Nie przypadkiem Michael Thornton jest w moim awatarze. Ta gra pod względem dialogów/fabuły była genialna. Bije na łopatki „nieliniowe wybory” w Mass Effect.