Amerykańska Gildia Scenarzystów nominowała gry do nagrody za najlepszą fabułę. Zwyciężyć może... Madden NFL 18

Nie, wcale nie żartuję. Kiedy dwa lata temu The Writers Guild of America przyznawała statuetkę za "wybitne osiągnięcie w dziedzinie scenariuszy do gier wideo" Rise of the Tomb Raider znokautowało Pillars of Eternity, zostawiło w tyle trzeciego Wiedźmina i pokazało Assassin's Creed: Syndicate, gdzie jego miejsce.

Wydawać by się mogło, że ubiegły rok był dla miłośników dobrych historii znakomity, bo przecież premiery miały wyrażający niepokoje milenialsów Night in the Woods, dotykający problematyki chorób psychicznych Hellblade: Senua's Sacrifice, niszczący porządki normatywne i systemy filozoficzne Nier: Automata, przepięknie wpisujące się w konwencję weird fiction What Remains of Edith Finch, naśmiewająca się z klasycznych konstrukcji scenariuszy Danganronpa V3: Killing Harmony, oniryczne The Dream Machine oraz groteskowy (acz nie wzbraniający się przed zadaniem kilku mądrych pytań) Wolfenstein II: The New Colossus...

...ale według The Writers Guild of America nagrodzić należy inne produkcje. Zrzeszeni w gildii scenarzyści (nadmieńmy, że zazwyczaj rozpisujący fabuły filmów) uznali, że w 2017 "wybitnymi osiągnięciami" w dziedzinie scenopisarstwa były następujące tytuły:

Nonimowanym gratulujemy nominacji, nominującym gratulujemy odwagi w nominowaniu. Wyniki poznamy 11 lutego.