Analitycy: Koniec gatunku gier muzycznych
W raporcie przygotowanym przez Creutza, cytowanym przez serwis Gamastura, czytamy m.in. że:
„Gatunek gier muzycznych wrócił do punktu z lat 2006-2007, czyli przed eksplozją fenomenu Guitar Hero.§ […] Spodziewamy się [analitycy zawsze piszą w liczbie mnogiej, by rozmyć odpowiedzialność na wypadek pomyłki – przyp. red.], że obie gry z serii Hero [Guitar Hero: Warriors of Rock i DJ Hero 2 – przyp. red.] z trudem sprzedają się w nakładzie przekraczającym milion egzemplarzy, choć wcześniej sądziliśmy, że w IV kwartale 2010 mogą osiągnąć nawet dwa i pół miliona sprzedanych kopii. […] Dobra wiadomość jest jednak taka, że inwestorzy nie powinni już przykładać wagi do sprzedaży gier z tego gatunku, ponieważ nie ma on już znaczącego wpływu na ogólne wyniki wydawców„.
Creutz ma też propozycję dla Activision, dotyczącą przyszłości gier „z serii Hero„:
„Najlepszy krok dla Activision to zwrócenie się z propozycją do koncernu medialnego Viacom [właściciel stacji MTV, do którego należy studio Harmonix, wcześniej twórcy marki Guitar Hero, obecnie robiący dla Electronic Arts serię Rock Band – przyp. red.] z propozycją połączenia marek Guitar Hero i Rock Band w wyniku sprzedaży lub wspólnego przedsięwzięcia„.
Sugestia ciekawa, ale raczej trudna do realizacji – Activision ma żal do Harmonix za przejście do EA, oba koncerny ze sobą zaciekle konkurują, bardziej prawdopodobne jest więc to, że po prostu gry muzyczne (na jakiś czas, do kolejnego nowatorskiego pomysłu) znikną z rynku. Tak przynajmniej mówi nasza szklana kula…
Czytaj dalej
-
Kolejna chińska gra cieszy się astronomicznym zainteresowaniem. Na Where Winds...
-
Ruszyła sprzedaż limitowanego czteroksięgu „Gier, które trzeba znać”. 500...
-
Nawoływania do bojkotu nie przeszkodziły Ghost of Yotei. Gra Sucker Punch...
-
Z zamku Trosky do Kaer Morhen. Jeden z twórców Kingdom Come: Deliverance...
7 odpowiedzi do “Analitycy: Koniec gatunku gier muzycznych”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Rywalizujący z Michaelem Pachterem o miano czołowej wróżki branży gier analityk Doug Creutz z agencji Cowen Group twierdzi, że gry muzyczne przestały się liczyć, w wyniku czego np. DJ Hero 2 sprzeda się dużo gorzej, niż jedynka. Ma jednak pomysł (dla Activision), co z tym zrobić. Ostateczny i kontrowersyjny…
Bzdura. Trzeci Rock Band szykuje się być przełomem i nie chce mi się wierzyć, że sprzeda się gorzej niż odgrzewany (choć dobry) Warriors of Rock. EA nie połączy sił z konkurencją jeśli coś im idzie dobrze. 😛
E tam znikną, myślę, że jest ich dość, żeby ludzie zagrywali się jak i się zagrywają. Piosenek w brud, więcej można dodać, a reszta… to tylko otoczka. Ładna, ale tylko otoczka.
Jak dorosnę to zostanę analitykiem 😛 Fajna fucha, nie ma co.
Dajcie mi całkowitą możliwość robienia customów do GH/RB albo jej naprawdę dopracowany klon i jestem kontent. |DDR też niby straciło na popularności, a ile jest maniaków tego typu gier, grających na piecu w Stepmanię na swoich matach…
Activision niech wyda patch do Guitar Hero 5, umożliwiający ściągnięcie piosenek DLC do Warriors of Rock. Wtedy mogę ściągnąć nowe utwory i nowa gra mi niepotrzebna. Choć może i kupię, ale jak stanieje, i to mocno. 200 zł za to samo, co roku, to nie interes. Chociaż brakuje mi jeszcze perkusji… 😉
Raczej nie znikną tak po prostu, zbyt niewiele trzeba wysiłku, żeby kolejne części tworzyć, załatwić parę licencji, zrobić parę nowych koszulek, czy scen… to już nawet łatwiejsze od dodatku do simsów.|”analitycy zawsze piszą w liczbie mnogiej, by rozmyć odpowiedzialność na wypadek pomyłki” coś w tym jest, ale może to po prostu taki fachowy styl? np. jak pisze się licencjat to też nie ma tam „przeprowadziłem”,a jest „przeprowadzono”, bo takie są wymagania.