Ankiety do magazynu CD-Action 2/2012

Jak zwykle przedstawiamy kilka ankiet, których wyniki znajdą się w nadchodzącym wydaniu naszego magazynu. Chcecie wziąć udział w ich tworzeniu? Przedstawcie swoje opinie na poniższe tematy...
Przede wszystkim zastanawiamy się nad potencjałem konsoli PlayStation Vita.
Czy zamierzasz kupić PlayStation Vita?
Cena konsoli PlayStation Vita to…
Przed kolejną ankietą przypominamy, że nasz system zapisuje tylko oddane głosy, ale nie przechowuje informacji na temat np. nicków użytkowników, którzy głos oddali.
Czy w minionym roku (2011) grałeś w piracką wersję gry?
A na koniec – pytanie o rok 2011 i 2012:
Czytaj dalej
138 odpowiedzi do “Ankiety do magazynu CD-Action 2/2012”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
CD.|To sam zysk dla producenta. Gracz sprawdza grę-podoba się i kupuje od razu po całej cenie. Jakby nie miał pewności, że mu pójdzie na jego złomie to by nie kupił w ogóle i producent nie dostałby z tego nic.|Kiedyś istniało coś takiego jak „Trial”/”Demo”, ale teraz już to zjawisko jest na wymarciu.|W dobie szybkiego internetu łatwiej jest ściągnąć te 10+gb, niż czekać aż gra trafi do taniej serii (żeby kasy szkoda nie było ewentualnie).
Patrzcie, ile ankiet aktywnych xD
Jakby tak Dark Souls wyszedł na PC-ta to ten rok byłby najwyje*istrzy ze wszystkich ;]
@RavevbowDash|Ściągając grę wysyłasz również innym niekoniecznie uczciwym, nabijasz statystyki torrentom i w oczach wydawców jesteś złodziejem. Na PSN i Xbox LIVE są setki dem rożnych gier więc nie mów, że to wymarłe zjawisko. Ile jest takich ludzi, którzy do sklepu chadzają zobaczyć co ściągnąć? Miliony. Widziałeś statystyki najczęściej ściąganych gier, dzięki, że je nabijasz, nie dziwię się, że nie macie wsparcia
@Frendii93|Pad nie gryzie
@LeonardoImesta.|a) Jeżeli już ściągam gry to nie z torrentów, a z warezów;|b) Oczy wydawców mówią jedno, mój i ich portfel co innego;|c) Gram tylko na PC-tutaj dem już prawie nie ma;|d) O jakim wsparciu mowa?
@RavebowDash|O takim ja mają konsolowcy. Wcześniejszy dostęp do DLC, darmowe gry, akcesoria(Kinect, Move). Jeżeli ściągasz to, ludzie stawiają więcej pirackich serwerów i witryn, jednym słowem wspierasz ten biznes. Wymagania gry są powszechnie znane więc, czemu ich nie sprawdzisz?
W ankiecie dotyczącej wersji pirackiej wychodzi na jaw straszna prawda, że Polscy Gracze nie szanują praw autorskich, a do tego przyznają sie do tego.
Rok 2011 był dla graczy najbardziej wyczekiwanym rokiem dla każdego gracza, ponieważ w 2011 roku wyszło bardzo wiele gier z różnych dziedzin od FPS-y aż po strategie, nie pomijając RPG-ów.
@LeonardoImesta|a) DLC…o ile chciałbym to w ogóle kupować, to pewnie bym się tym przejął;|b) Na PC nie ma akcesoriów? Myszki/pady/klawiatury/gadgety najróżniejsze (odpowiedniki Kinect i Move też są). Do tego nie potrzebne to jest na PC-od tego właśnie są konsole;|c) Wymagania sprzętowe kłamią.|Kupiłem kiedyś coś takiego jak Black Ops- komputer spełniał wymagania minimalne i podchodził nawet pod zalecane. Wynik? 15-25 FPS na minimalnych detalach.
Inny przykład odwrotny: Battlefield 2|Chodził płynnie przy 30-40 FPS na Athlonie 1GHZ, Win ME, 256mb Ram i karcie 64mb (już nie pamiętam jaka to była)…sorry ale ja w wymagania sprzętowe nie wierzę.
2011 nieczym się nie wyróżnił według mnie. Jedyne ciekawe premiery to Skyrim, Wiedźmin 2, i może Dead Idland. Świetne były Deus Ex i nowy BF ale to sequele…nic nowego praktycznie, poza kilkoma tytułam. W 2012 wyjdzie kilka NAPRAWDĘ ciekawych sequeli. np. Max Payne, Mass Effect. Patrze optymistycznie w przyszłość ;P
Masz rację to spisek podstępnych wydawców, czyhających na twoje pieniądze. Widziałeś zestawienie najbardziej piraconych gier, moim zdaniem mówi ono jedno o PC-towcach- „cfaniaczki”. Kradzież to kradzież.
Wynik ankiety dotyczącej piractwa mnie nie dziwi. Dużo tytułów nie ma dem. Osobiście kiedyś piraciłem, ale od gdzieś 4 lat nie. Stało się to kiedy coraz więcej problemów było z piratami. Duża też w tym zasługa CDA oraz Steama, jego promocji itd. Rzadko kiedy kupuje premierówke, powód? Zwyczajnie szkoda mi wywalać ~100zł za coś, czego nie mam pewności, że zadziała i jakie to w ogóle jest. Głównie pije tutaj do tego, że wiele gier ma problemy w momencie premiery i nie działa jak powinno.
Dodając swoje 3gr = Uważam, że rok 2012 będzie lepszy bo będziemy mogli zagrać w takie tytuły jak: „DIRT 4: Confused” – nie pytajcie skąd wiem ;D / GTA V / Max Payne 3 / Hitman: Absolution / DIABLO 3 (ale to w połowie lipca dopiero) / do tego do CD-ACTION w październikowym numerze (2012r) zostanie dodana PEŁNA WERSJA gry pt.: The Elder Scrolls: Skyrim. A! No i jeszcze w 2012r oczywiście zaczną się prace nad kolejnym „Just Cause” o numerze 3 pt.: „Just Cause 3: The end is back”. A! Nie pytajcie SKĄD to wiem.
@RavebowDash|Dobrze to określiłeś, odpowiedniki… Pseudo pecetowe gadanie, jak z poprzedniej epoki jest żenujące. Własność intelektualna także istnieje. 3 920 000, mówi coś wam ta liczba? To najczęściej piracona gra na PC, czyl Crysis 2. Dla porównania Gears of War 3, 890 000. Wnioski są oczywiste.
LeonardoImesta, wymagania minimalne podane przez producenta a sprzęt potrzebny do komfortowego grania to zupełnie inne historie. Nieraz mocny komputer może dławić się na jakiejś grze, innym razem produkcja teoretycznie wymagająca odpala się na muzealnym zabytku. Reguły nie ma, a do tego dochodzą jeszcze wyraźnie skopane technicznie produkcje (GTA IV, Bulletstorm czy ostatnio RAGE, w skrajnych przypadkach – Radeon – nie odpalający się w ogóle).
@LeonardoImesta|Oho widzę konsolowego fanboja tutaj. Na konsolach piractwo też jest praktykowane, tylko w mniejszym stopniu. PC nie ma tego typu zabezpieczeń: konsole trzeba najpierw przerobić, a to samo w sobie jest nielegalne. Poza tym sam fakt, że po takim przerobieniu tracimy gwarancję i pewność, że ktoś nam to naprawi skutecznie odstrasza.|No i nie bierzesz pod uwagę faktu, że te statystyki mówią tylko o ściągnięciach. Nikt nie sprawdza ile z tych osób kupiło później tę grę.
No i na konsolach nie ma najważniejszej przeszkody PC-owej: wymagań sprzętowych.
@RavebowDash|Na forum jest odpowiedni dział dotyczący właśnie wymagań sprzętowych. Co szkodzi tam zapytać?
@Angrenbor|To może bierzmy ubrania ze sklepów, przecież nie wiemy, czy będą dobre i czy się nie podrą. Jak macie problem, sklepy komputerowe są otwarte, jak nie stać was na super progamer kompa, Sony zaprasza 😉 . Ja kupuję 2 gry na miesiąc i jak się przejadę, to sprzedaję grę albo wymieniam. Jak nie działał mi Skyrim, to PC dostał nowy RAM. Można?
A na co mi Kinect na pececie? Do czego mi się to przyda? Będzie mi się lepiej sterowało w Starcrafcie/Diablo/Wiedźminie/Hard Reset? Dzięki, od tego mam mysz i klawiaturę o znacznie lepszej precyzji.
@RavebowDash|OHO, PC-fanboy. Relikt epoki. Masz rację moje pełna PC gier półki świadczą o głębokiej nienawiści do komputerów. Chciałem tylko wskazać trend. Twoje piractwo jest mniej nielegalne niż ich? Jak złamiesz umowę licencyjną to jest przestępstwo, a pobieranie z internety zgodne nie jest. Możesz kupić 30 gier, ale ta jedna ściągnięta jest przestępstwem
@LeonardoImesta |A wiesz, że większość wydawców potępia handel wymienny i handel używkami? Stawia je na równym stopniu z piractwem, ponieważ nie dostaje za to ani grosza.|Nie każdy jest tak bogaty jak Ty, wiesz?|”To może bierzmy ubrania”- Jeżeli za to zapłacisz potem-bierz. Od sprawdzenia ubrań są przymierzalnie.
„Rozpowszechnianie, kopiowanie, bez zgody CD Projekt podlega odpowiedzialności karnej.”-z instrukcji Wiedźmina. Jeśli choć raz włączysz nie mając uprawnień do tego, to przestępstwo.
Ubrania przed zakupem możesz przymierzyć i sprawdzić, „czy będą dobre”, nie są za ciasne itd. Tak więc fail z tym porównaniem. A czy się nie podrą? Jak to się niby przekłada na sytuację gier? Ciuchy niszczą się w trakcie użytkowania, a nie o to tu przecież chodzi, tylko o przymierzenie przed zakupem właśnie. Więc drugi fail.
Cóż, według mnie totalnym idiotyzmem jest ściąganie gry tylko po to aby sprawdzić czy nasz sprzęt daną grę uciągnie. Nic nie zmieni faktu, że producent na tym jednym pobraniu(a praktykuje to wiele osób) traci i nie ma znaczenia to czy później zakupi się dany produkt czy nie. Jak nietrudno zauważyć jest wiele sposobów na sprawdzenie produktu(znajomi, dyskusje, czytanie recenzji czy specjalne programy), a szukanie nie boli. Praktykując to przyczyniamy się do odstraszania twórców od PC, a później są pretensje.
Jeżeli renomowana sieć sklepów taka jak Empik chciała kupić to zaniosłem tam 3 gry, i dostałem bon na 60 zł. Kupiłem 2 gry z pomarańczowej edycji. Rynek gier nie zyskał?
@LeonardoImesta|Witam w gronie przestępców…”Rozpowszechnianie(…), bez zgody (…)”|Hmm…ciekawe, czy masz pozwolenie od jakiegokolwiek z wydawców na odsprzedaż, bądź wymianę gry (masz z tego przecież zyski i grę rozpowszechniasz dalej).|Wchodzisz chłopie na grząski teren…
Przeczytaj raz jeszcze to pod twoim postem.
Polskie prawo zabrania obrotu grami które nie zostały wydane na terenie Unii Europejskiej czyli np. wydań amerykańskich czy japońskich. Prawnie zabroniony jest także obrót grami do tego nieprzeznaczonymi (np. wersje promocyjne).
Na obszarze Polski obowiązuje USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która na mocy Art.51, ust.3. zezwala na odsprzedaż egzemplarzy utworów, a więc również i programów komputerowych (czyli gier w tym przypadku).
@Leo|I każdą grę tam zanosisz? Z tego co pisałeś wcześniej, to częściej odsprzedajesz/wymieniasz się grami.|Poza tym nie wydaje mi się, żeby producent sprzedanych przez ciebie gier na tym zyskał.|Kończę tą rozmowę, bo prowadzi ona do ślepego zaułka.|Nie usprawiedliwiam działań wyłącznie ludzi, którzy ściągają, wyrzucają i dalej ściągają kolejne gry nie kupując nic.|Rozumiem ludzi, którzy ściągają dla sprawdzenia wymagań sprzętowych, bo sam byłem do niedawna w tej grupie.
RavebowDash – bronisz się jak pirat… trzeba pamiętać że wszystko co pobierzesz z internetu jest kradzieżą ( nie mowie oczywiście o legalnych programach i plikach) więc nawet jeżeli ściągnąłeś sobie grę ”na chwile” to mimo wszystko grę ukradłeś:/ I nie trzeba być bogatym aby grać legalnie… spójrz chociażby na wyprzedaż stema gdzie można było zakupić świetne gry w bardzo niskiej cenie.
@ravevbowdash|Kończysz bo cię zagiąłem. Tak zanoszę tam, raz. Bo nie kupuję gier jak głupek, tylko wolę przemyśleć zakup. Wszystkie gry jakie miałem i nie ich nie chciałem tam zaniosłem inne wywalam. Nie będę się pieścił z jakimś Lair, Wormsami 3, 4 i tak dalej. Nie potrafisz podać argumentów, i wyłączasz się jak ktoś je poda-flamer,fanboy.
przerwę waszą bardzo urzekającą sprzeczkę na temat naszego polskiego prawa ( tak wnioskuję bo przeczytaniu kilku pierwszych linijek bo nie mam czasu zagłębiać się bardziej w lekturę ) i spytam się czy ktoś zauważył że dziś ma (podobno) wyjść nowy numer CD-A ?
Jarkusz, on wychodzi już tak od paru dni 😉
@RavebowDash hahahaha, beka z ciebie typie, odsprzedaż jest legalna prywatnie, jakby ktoś w sklepie sprzedawał używane gry to co innego.
@LeonardoImesta|Spytam się Ciebie jedno- nie zgadzam się do końca z RavebowDash, ale nie zagiąłeś go do końca:|Art. 278 par. 2 kodeksu karnego, mówi, ze każdy, kto uzyskuje cudzy program komputerowy, w tym gry, bez zgody osoby uprawnionej celem osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.|Ściąganie gry i zakup jej po dniu-dwóch nie podlega karze-nie osiągamy korzyści majątkowej.|Wie kiedy się wycofać, a to jest ważne.
@LeonardoImesta wiem że przez internet człowiek jest odważniejszy ale bez przesady ! ”Kończysz bo cię zagiąłem” co to w ogóle jest ?! W realu pewnie byś tak nie powiedział 😉
@dusiciel11 Ale ściągnięcie gry jest równoważne z łamaniem prawa.
@dusiciel11|Uzyskał korzyść majątkową, ponieważ ma dwie wersje gier, choć zapłacił za jedną. Jeśli przyłożę komuś pistolet do głowy, ale w ostatniej chwili go odejmę to i tak jest to przestępstwo. Choć sam kucyk powiedział, że 9/10 ściągniętych gier kupuje, więc niezależnie od prawnej interpretacji jest przestępcą.
@Angrenbor dzięki ja właśnie dziś to zauważyłem ;]
@dusiciel11, w złą stronę patrzysz, nie o uzyskiwanie programów w celu osiągnięciu korzyści majątkowej, a o zwykłym łamaniu praw autorskich.
@Jarkusz|yyy? Dlaczego? Powiedzenie prawdy to coś złego?
@Jarkusz mam wrażenie, że by się nie odważył: z ciekawości zaglądnąłem w jego profil…wiek jakoś tak nie za bardzo odpowiada typowi cwaniaczka w realu.|W kilku sprawach ma rację, ale nie we wszystkich, a na pewno nie aż tak, żeby się wywyższać.|@Crystalis|Racja, ale on napisał, że wg wielu producentów jest to nielegalne, a nie wg. polskiego prawa.|@Leonardo To samo co wyżej- nie pisał ,że on kupuje 9/10 ściągniętych gier, tylko większość ludzi.|Nie napisał, że to on.|Trzeba czytać ze zrozumieniem.
@LeonardoImesta |no wiesz czasami są ważniejsze rzeczy niż kłócenie się z 15-latkiem, jak np. lekcję xD
@Leonardo|wieć pewnie poszedł sobie bo go nie „zagiąłeś” tylko najpewniej miał coś innego do roboty albo też siedzi sobie i się z nasz śmieje xP
@dusiciel11|to co powiedziałeś było potwierdzeniem mojej wypowiedzi i zastanawiam się czy o to ci chodziło czy po prostu źle mnie zrozumiałeś ? i zastanawiam się czy patrzyłeś i na Mój profil xD ?
Nikt nie twierdzi, że ściąganie gier nie jest piractwem i przestępstwem (co innego filmy), nawet w celu sprawdzenia danej produkcji. Rzecz w tym, że owe sprawdzenie gry jest w dzisiejszych czasach utrudnione. Owszem, internet pełen jest recenzji, gameplayów i forów tematycznych, ale ilu ludzi tyle opinii. Jako przykład niech będzie ten nieszczęsny RAGE, który według niektórych redaktorów GOLu (bardzo dobrego przecież serwisu) znajduje się w 10 najlepszych gier tymczasem w CDA było to okropne rozczarowanie.