14.12.2018
Często komentowane 27 Komentarze

Anthem: Spory fragment solowej przygody [WIDEO]

Anthem: Spory fragment solowej przygody [WIDEO]
Nie jesteśmy skazani na kooperację.

Choć Anthem kładzie nacisk na kooperacyjną zabawę, to BioWare nie zapomina o fanach solowych przygód. Nawet wtedy, gdy działamy w pojedynkę, gra dostarczy nam sporo rozrywki. Misje fabularne, wyzwania, losowe zdarzenia – wszystkie te elementy będą częścią ścieżki samotnego najemnika. Główne parametry oponentów (zadawane obrażenia, wytrzymałość itd.) zostaną dopasowane do aktualnej liczebności i charakterystyki drużyny. Podobno w każdych warunkach możemy liczyć na satysfakcjonujące doświadczenie.

Twórcy potwierdzają, że nie możemy handlować z innymi graczami. Taka decyzja ma zachęcać nas do wytrwałej eksploracji otwartego środowiska, zbierania odpowiednich surowców czy wreszcie ukończenia wymagających misji. Jeśli bawimy się na wysokim poziomie trudności, mamy większą szansę na zdobycie legendarnego wyposażenia. Warto dodać, że niektóre przedmioty można odtworzyć tylko i wyłącznie na podstawie specjalnych schematów.

Najnowsze dzieło BioWare’u zadebiutuje 22 lutego 2019 roku na PC (Origin), PS4 i XBO. Z kolei od 1 lutego będziemy mogli testować ogólnodostępne demo Anthema. Osoba, która kupi grę jeszcze przed premierą, otrzyma wcześniejszy dostęp do próbki (25 stycznia). Przypomnę, że nie będziemy musieli płacić za dodatki fabularne.

27 odpowiedzi do “Anthem: Spory fragment solowej przygody [WIDEO]”

  1. Tak spory fragment, że dopiero od 32 minuty zaczyna się gameplay xD

  2. Widzę, że poziom AI przeciwników jest oszałamiający.

  3. Mam duże nadzieje co do tej gry i trzymam kciuki aby EA tego nie spierdoliło.

  4. CzlowiekKukurydza 14 grudnia 2018 o 16:12

    @HeklusDwa Ja też.

  5. Fallschirmjager 14 grudnia 2018 o 16:20

    Ja w tę grę nie wierzę. Po Andromedzie trudno będzie im odzyskać zaufanie wielu graczy. To z kolei to jakiś shooter z elementami RPG. BioWare za bardzo przejmuje się polityką i społecznymi trendami niż fabułą i postacie też na tym ucierpią. A może się mylę i upichcą coś dobrego? Nie, raczej nie. Era Mass Effect minęła. Po trójce, na której szczerze się zawiodłem z powodu zakończenia, i bardzo dobrym wbrew powszechnej opinii dragon age 2, skończyli się.

  6. Spory fragment solowej przygody…Pytanie za 100 pkt – czym różni się to od przygody MP, oprócz tego, że robi się to w pojedynkę? Ot, lecisz przez mapkę i naparzasz mobków. Nie dostrzegam w gameplay’u żadnych elementów charakterystycznych dla rozgrywki SP. W kooperacji to pewnie jeszcze jakiś tam fun będzie z zaliczania tych mało ciekawych, generycznych poziomów, ale samemu biegać i przebijać się przez hordy mobków? Nie dla mnie.

  7. @Xellar, poziomy nie są generyczne, wręcz przeciwnie. Poza tym nie wiemy czy zadania faktycznie będą aż tak nudne, można tak zakładać, ale dlaczego? Tylko Andromeda i DA: II póki co im nie wyszły. |@Fallschirmjager co do dwójki DA, która moim zdaniem jest kompletnie niegrywalna ze względu na fabułę, rozgrywkę, zadania, postacie i wszystko generalnie. Trójka ME jest gorsza od dwójki, ale nadal jest grą bardzo udaną, już kij z tym zakończeniem, tragedii nie było moim zdaniem.

  8. @Fallschirmjager|Zdajesz sobie sprawę, że porównujesz kooperacyjnego trzecioosobowego looter shootera z singleplayerowymi erpegami? Fabuła? Postaci? Polityka? „Społeczne trendy”? Z choinki się urwałeś, czy co? Chłopaki od PR mogą nadal snuć te swoje niestworzone historie, ale w rzeczywistości cały sens Anthem sprowadzać się będzie do ciągłego parcia przed siebie i powtarzania w nieskończoność tych samych zadań i wydarzeń celem znajdywania coraz lepszego sprzętu i ozdobników. Taki urok tego gatunku.

  9. @HeklusDwa|E tam, każda gra im wyszła, ale każda na swój sposób coś ma zrąbanego. ME:A ma fajny mass effectowy styl, ale fabuła jest nudna i rozgrywka zbyt zmieniona. Jeśli już mówić o najgorszej ich grze to właśnie ta. Ma najwięcej zmarnowane. Reszta się zawsze gdzieś równoważy.

  10. Strzelanki z elementami RPG, to coś co średnio lubię. Bordelands robił na razie to chyba najlepiej. Chociaż i tak irytowało to, że headshoot to nie trup, jeśli się nie ma mocnej broni.Ale miał fajną fabułę The division to w ogóle absurd . Destiny 2 na razie gram, ale tak średnio na razie mi się ta gra widzi To będzie taka sama gra,trochę się pogra, i zapomni.

  11. CzlowiekKukurydza 14 grudnia 2018 o 21:43

    @Fallschirmjager To nie jest RPG i nigdy nie miało być. W Diablo ludzie też grają dla fabuły? Nigga plz, liczy się tylko mord i rosnące cyferki w ekwipunku – loot shooter.

  12. @wojtekb03 nooo może i jo, ale jakoś nie przy DA: II bawiłem się zdecydowanie najgorzej :d W każdym razie faktem jest, że są gusta i guściki. Mój kolega, np. gardzi Diablo II i innymi hnsami, bo ich po prostu nie lubi, a ja uwielbiam :p

  13. @HeklusDwa – poziomy są generyczne(FPSów lub około fpsów grałeś ewidentnie) straszna sztampa. Nic nadzwyczajnego tak jak Destiny 2(gralem bo za darmo)udzi mi sie po 30 poziomie lub nawet szybciej bo juz po destiny mam dość.

  14. @lukasza już na alfie poziomy wyglądają ciekawiej i przyjemniej się na nich gra niż w Destiny 2, a patrząc na gameplaye jakimi nas raczą, nie mam wątpliwości, że będzie tylko lepiej.

  15. @HeklusDwa Ja uważam że fabuła DA 2 była najlepsza w serii. Pierwszy raz w grze Bioware nie ratowalismy świata przed wielkim złym smokiem/robotem. Wszystko inne było kompletnie zchrzanione to fakt ale fabuła mnie pozytywnie zaskoczyla.

  16. @Laschlo właśnie nie wiem, bo grałem może niecałe 20h i żadnej fabuły z tego nie pamiętam :p To nie świadczy jak dla mnie dobrze o grze rpg.

  17. Szlachtowanie wrogów jak w Diablo itp, dla lootu ,i cyferek, jest przyjemniejsze, i mnie nudne, niż strzelanie dla tego samego 😉 Przynajmniej dla mnie tak jest. Siekać mogę godzinami(choć takie diablo 3 nudzi dosyć szybko) Tak strzelać ,dla lepszego ekwipunku ,bez choćby przyzwoitej fabuły, przez x godzin? Nie. Po prostu nuda. To tak jakbym grał w Serious sama, tylko z ekwipunkiem. A Sam mnie nudzi po 5 godzinach… chyba tylko jedynkę przeszedłem w całości .

  18. Fallschirmjager 15 grudnia 2018 o 12:35

    A to przepraszam, bo kiedyś usłyszałem że Anthem ma być też z elementami RPG. Mea culpa. Czyli gra nie dla mnie.

  19. 32:25 ptaki nam dosłownie znikają przed oczami. 😉

  20. CzlowiekKukurydza 15 grudnia 2018 o 13:32

    @toyminator Wielu moich znajomych tak ma. Wszyscy grali w Diablo 2/3 latami, w międzyczasie jakieś Titan Questy, Sacredy, Dungeon Siege, nawet czerstwy van Helsing, itd., a w Borderlands 2 grałem tylko z jednym kumplem. Główna zarzut to to, że 'bronie bez kopa’ i 'to strzelanie jakieś takie…’, ja miałem to samo chociażby ze starusieńkim Hellgate London gdzie strzelanie z broni (w pierwszej osobie) mnie odrzucało (tak samo w Fallout 3 i NV).

  21. Ta gra jest pęknięta w połowie, ma nudny setting, nie zapadających w pamięci bohaterów, złe założenia gameplayowe, generyczne questy i nudne sci-fi. Będzie finansowa klapa. Mam tylko nadzieję, że nie pogrzebie to studia i szansy na Dragon Age 4, bo czekam na ponowne spotkanie z moja ukochaną postacią – Fen’harrelem, Dread Wolfem.

  22. CzlowiekKukurydza 15 grudnia 2018 o 20:06

    @Rickerto Teraz zasłoń to wszystko grupką raid bossów, kilkoma poziomami trudności i dobrze działającym coopem, dla wielu będą to setki godzin zabawy. Generyczne questy? A która gra ich nie ma, ukochany przez masy Skyrim tym stoi. Nudny setting – rzecz gustu. Nudne sci-fi – przynajmniej nie kolejne nudne fantasy. Nie zapadający w pamięć bohaterowie – już grałeś jak rozumiem? A Diablo kogo ma? Caina i Diablo? Obsidian jak zrobi wyścigi albo grę sportową to będzie ta sama gadka, bo oni MUSZĄ robić tylko RPG.

  23. @lukaszsa Generic =/= generyczny

  24. Pożyjemy, zobaczymy. Ja widzę poważne błędy projektowe narzucone z góry i zainteresowanie gawiedzi na poziomie letnim.|Wolę kolejne nudne fantasy od gości w jednolitych, szarych zbrojach. Niewielu zbudowało na tym coś sensownego (Halo, Vanquish). Generyczne questy w grze wieloosobowej w 2018/19 roku… Nie zapadający w pamięć bohaterowie – widziałem kilkanaście materiałów i nie kojarzę nawet przebitek w stylu „o, ten gość z bioniczną ręką”. Diablo był w swoim czasie świeży, trójka legła.

  25. Anthem to tak naprawde Mass Effect Andromeda tylko troche w lepszym wydaniu wiec radze sie zastanowic 🙂 Osobiscie sama gra prezentuje sie super ale pozyjemy zobaczymy jak to bedzie w praktyce.

  26. @sytrus2007 jeżeli chodzi o gameplay to jest już teraz dużo lepszy niż w Andromedzie, a świat zwiedza się też dużo ciekawiej.

  27. @nieznajomy43 nawet one się wystraszyły tego stworka od Bioware i uciekają 😀

Dodaj komentarz