Apex Legends: Wyciekły nowa broń i bohater

Sezon trzeci zbliża się powolutku, ale wiemy już mniej więcej, co nam przyniesie.

Battle royale autorstwa Respawn Entertainment spokojnie możemy uznać za zawód pierwszej połowy 2019. Nie mam na myśli jednak jakości gry – ta jest naprawdę wysoka – a nie osiągnięcie tak wielkiego sukcesu, na jaki liczyliśmy. Kiedy praktycznie znikąd twórcy Titanfalla wypuścili na rynek darmowego Apeksa, gracze byli w szoku. Tytuł zachwycał i przyciągał kolejne miliony osób, bijąc kolejne rekordy i idąc po koronę gatunku. Niestety, w pewnym momencie zabrakło pary i boom się skończył, a do Fortnite’a wciąż było daleko.

Niedawna „siekierkowa afera” również nie pomogła produkcji, nawet jeżeli wciąż grają w nią tłumy. Developerzy jednak nieustannie rozwijają swoje battle royale, a już niedługo ruszy w nim trzeci sezon. Wtedy też do puli postaci dołączy kolejny bohater – tajemnicą poliszynela jest to, że będzie nim niejaki Crypto (tzn. samo imię ma prawo jeszcze się zmienić). Już jakiś czas temu w plikach gry fani znaleźli informację o jego umiejętnościach: na swoim wyposażeniu ma on drona, który może nie tylko dokonywać zwiadu, ale także hakować drzwi czy podnosić flagi po naszych zmarłych towarzyszach z drużyny. Jego ostateczną umiejętnością (aka ulti) będzie wyłączający pułapki, spowalniający wrogów i niszczący tarcze ładunek EMP.

Podczas konferencji GameStopu obecni na miejscu mogli zobaczyć nie tylko Crypto, ale także nową broń, która zawita do gry – znaną dobrze fanom Titanfalla Charge Rifle. Do tego pokazano skórkę dla Gibraltara – zdecydowanie halloweenową. Jeden z uczestników postanowił uwiecznić całe to dobro na zdjęciach:

(Kliknij, aby powiększyć)

Trzeci sezon w Apex Legends pierwotnie planowano na wrzesień, jednak twórcy byli zmuszeni odłożyć go nieco w czasie. Najpewniej rozpocznie się więc w październiku.