Apple buduje laboratorium w Chinach. Posłuży do testowania produktów w skrajnych warunkach
Nadchodzi jedyne w swoim rodzaju laboratorium Apple’a w Shenzhen.
Trudno opisać smutek, który czujemy, gdy patrzymy, jak nasz nowy iPhone spada z półki i się tłucze. Jeszcze gorzej, gdy coś dzieje się ze smartfonem nie z naszej winy – ot, spacerujemy w środku grudnia, chcemy sprawdzić godzinę i nagle okazuje się, że telefon całkowicie odmówił współpracy. By zaradzić takim sytuacjom, Apple buduje laboratorium w chińskim Shenzen, gdzie produkty będą testowane w ekstremalnych warunkach. Mają to być zarówno interakcje mechaniczne, jak i np. bardzo wysokie lub bardzo niskie temperatury.
Jak podaje MacRumors, lokalizacja laboratorium jest nieprzypadkowa – wciąż większość części stosowanych w smartfonach Apple’a pochodzi z Chin. Nadchodzące centrum będzie jedną z wielkich chińskich inwestycji giganta z Cupertino – Apple buduje centra rozwoju m.in. w Pekinie i Szanghaju.
W laboratorium testowane będą smartfony i tablety, ale też np. headsety Apple Vision Pro. Prawdopodobnie to tam Apple sprawdzi wytrzymałość nadchodzącego iPhone’a 16, którego premiera ma odbyć się na jesieni.
Czytaj dalej
Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.