Arabia Saudyjska stała się posiadaczem 5% udziałów w Nintendo
Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej zainwestował w japońskiego giganta w ramach swojej strategii Saudi Vision 2030.
Jak donosi Bloomberg, książę koronny Muhammad ibn Salman wraz z Funduszem Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej stał się posiadaczem 5,01 proc. udziałów Nintendo. To kolejna tego typu inwestycja po przejęciu SNK, a także zakupie udziałów w takich firmach, jak Activision Blizzard, Electronic Arts, Take Two, a także Square Enix, Nexon i Capcom. Cel takich działań jest dość jasny: Arabia Saudyjska wydaje bez mrugnięcia okiem miliardy dolarów zbijane na ropie naftowej, aby zyskać udziały w branży technologicznej i odwrócić uwagę od swoich licznych pogwałceń praw człowieka.
Hideki Yasuda, starszy analityk w Toyo Securities, tłumaczy najnowszą inwestycję w następujących słowach:
Arabia Saudyjska umacnia się w działaniach, mających na celu stworzenie branży opartej na własnych treściach. Ostatnia seria inwestycji w japońskie firmy produkujące gry to najprawdopodobniej dla niej sposób na to, by nauczyć się tego od Japończyków.
Co ciekawe, przedstawiciel Nintendo przyznał, że firma dowiedziała się o kupnie udziałów przez Fundusz Inwestycji Publicznych Arabii Saudyjskiej w wiadomościach i odmówił komentarza na temat jakichkolwiek udziałowców firmy. Według Bloomberga Arabia Saudyjska stała się właśnie piątym największym udziałowcem Nintendo, choć według ostatnich danych udostępnianych przez Japończyków (z 31 września 2021 roku) przejęte 5 proc. stawiałoby ją nawet na drugim miejscu.
Na szczęście nawet w takiej sytuacji Arabia Saudyjska nie będzie miała mocy decyzyjnych w Nintendo, przynajmniej póki nie sięgnie po więcej środków w ramach swojej k̶a̶m̶p̶a̶n̶i̶i̶ ̶p̶r̶o̶p̶a̶g̶a̶n̶d̶o̶w̶e̶j̶ strategii rozwoju Saudi Vision 2030.
W innym wypadku następny Mario Kart mógłby wyglądać w taki sposób: