Arma 4: Ogłoszono rok premiery gry… podczas koncertu
Jak śmieją się niektórzy, szybciej dostaniemy GTA 6 niż Armę 4.
Bohemia Interactive ciągle wspiera Armę 3 od jej wydania w 2013 roku i jak dotąd nie było większych oznak wskazujących na to, kiedy moglibyśmy doczekać się kolejnej odsłony serii. W pewnym sensie można nazwać wypuszczoną w 2022 roku Armę Reforged wersją 3.5, niemniej to nadal nie jest ta właściwa nowa część. Teraz fani w końcu mogą zaznaczyć sobie konkretną datę (a raczej konkretny rok) w kalendarzu za sprawą ogłoszenia roku premiery gry w mało oczywisty sposób.
Wczoraj odbył się koncert z muzyką z gier Bohemia Interactive, celebrujący przy tym 25-lecie studia. Na transmitowanym wydarzeniu mogliśmy usłyszeć ścieżkę dźwiękową przygotowaną na potrzebę jego najbardziej popularnych produkcji, takich jak Arma czy DayZ w wykonaniu Czeskiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej. Znalazło się też miejsce dla świeższych tytułów, w tym Ylands ogłoszonego jeszcze w 2017 roku, a wydanego dwa lata później. Nic jednak nie zapowiadało, że dosłownie na ułamek sekundy po zakończeniu jednego z utworów wyświetlona zostanie taka oto informacja:
Czasu na odczytanie napisu było tak mało, że nieświadomy niczego widz, który spojrzał się akurat w inną stronę, mógł go przegapić. Internet ma jednak to do siebie, że możliwa w nim jest pauza, stąd wieść o Armie 4 nadchodzącej w 2027 roku rozniosła się po sieci (złośliwcy już się śmieją, że GTA 6 wyjdzie prędzej niż Arma 4). Co dziwne, jak dotąd samo Bohemia Interactive nie opublikowało jeszcze żadnych informacji na swoich kanałach.
Choć jak czytamy na stronie wspomnianej Army Reforged, prace są jeszcze na bardzo wczesnym etapie rozwoju, to czeskie studio nie zaczynało od zera. Sama Arma Reforged była projektowana z myślą o rozpoczęciu produkcji „czwórki”, dając możliwość studiu przetestowanie nowego autorskiego silnika Enfusion, który zasili również kolejną główną odsłonę serii. Dlatego też część pracy włożonej w Armę Reforged będzie bezpośrednio przelana w Armę 4. Przeniesiona zostanie m.in. część mechanizmów, assetów czy narzędzia moderskie.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.