Artemis: Bridge Simulator – symulator dla fanów Star Treka. Drogi [WIDEO]
Artemis: Spaceship Bridge Simulator to dość niezwykła gra, nastawiona na kooperację. Ale nie przez internet, a sieć lokalną. By w pełni cieszyć się produkcją, należy podpiąć kilka komputerów w sieć LAN w jednym pomieszczeniu.§
Po co? Każdy PC będzie pełnił funkcję jednego z terminali na wirtualnym statku kosmicznym. Jeden gracz będzie obsługiwał główny ekran, podczas gdy reszta zadba o sterowanie, silnik, komunikację oraz kontrolę broni. Jest jeszcze oczywiście miejsce dla kapitana, który będzie starał się zadbać o wszystko i wydawać polecenia. Zadaniem załogi jest patrolowanie galaktycznych sektorów i ochrona stacji kosmicznych przed obcymi okrętami.
Niestety zabawa w U.S.S. Enterprise statek nie jest tania. Gra kosztuje bowiem aż 60 dolarów.
Na szczęście jest darmowe demo, które możecie pobrać z TEGO miejsca.
Poniżej znajdziecie jeszcze filmik pokazujący Artemis: Spaceship Bridge w akcji:
§
Czytaj dalej
-
Kolejna chińska gra cieszy się astronomicznym zainteresowaniem. Na Where Winds...
-
Ruszyła sprzedaż limitowanego czteroksięgu „Gier, które trzeba znać”. 500...
-
Nawoływania do bojkotu nie przeszkodziły Ghost of Yotei. Gra Sucker Punch...
-
Z zamku Trosky do Kaer Morhen. Jeden z twórców Kingdom Come: Deliverance...
10 odpowiedzi do “Artemis: Bridge Simulator – symulator dla fanów Star Treka. Drogi [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Thom Robertson, niezależny developer, spełnił marzenia fanów Star Treka i „Gwiezdnych wojen”, którzy marzą o kierowaniu okrętem kosmicznym. Robertson wydał bowiem Artemis: Spaceship Bridge Simulator – grę będącą symulatorem mostku kosmicznego statku.
LOL czego ludzie nie wymyślą
Heh, interesujące.
W dzieciństwie takie zabawy były, szkoda że wtedy nie było takich możliwości, jak dla mnie wypas.
Genialne! Gdybym miał z kim grać, to bym się na poważnie zastanowił, czy kupić. Super pomysł.
ciekawe…
60 dolarów to nic w porównaniu do organizacji tego LANu. I projektora 😛
Hmm…to jest dobre pole do popisu dla klasycznych sesji rpg ze znajomymi 😀 Oczywiście jeśli by się dało jakoś zmieniać poszczególne parametry czy też nawet „reżyserować” akcję. Dla mnie bomba 😀
Nerdgasm… 🙂
a nauka Klingońskiego w CENIE ?