122
Assassin´s Creed II: Zabezpieczenia wersji PC stworzyli „twoi przyjaciele”…
Spośród różnych tekstów, wywiadów i felietonów, które poruszyły ten temat w ostatnich dniach, warto wymienić trzy:
1.
Serwis Ars Technica skontaktował się w sprawie zabezpieczeń z Ubisoftem. Przedstawiciele firmy bardziej szczegółowo wyjaśnili, jak będzie działać system: w chwili, gdy dostawca internetu odetnie nas od sieci, gra będzie próbować odzyskać połączenie tak długo, jak długo gracz z niej nie wyjdzie, a próby ponownego nawiązania połączenia trwać będą przez nieograniczony czas. Gdy gra wykryje, że jesteśmy znowu podpięci do internetu, wracamy do zabawy.
„Odzyskanie połączenia ma różny wpływ na grę, w zależności od tego, jakiego tytułu dotyczy. Ponowne połączenie do sieci w The Settlers 7 sprawi, że wrócimy bezpośrednio do tego samego miejsca, w którym zostaliśmy odłączeni, w Assassin’s Creed II powrócimy zaś do ostatniego punktu kontrolnego [czyli zwykle dalej, niż ostatni automatyczny sejw]. W grze jest wiele checkpointów, więc powrót do miejsca, w którym straciliśmy połączenie nie zajmie wiele czasu” – tłumaczy przedstawiciel firmy.
2.
Magazyn CD-Action… testuje właśnie PC-tową wersję Assassin’s Creed II, wyposażoną we wspomniane zabezpieczenia. Wyglądają rzeczywiście tak, jak opisuje to Ubisoft, ale intensywne testy, trwające cały weekend, na dwóch komputerach, w warunkach „domowych”, nie wygenerowały żadnych problemów. Oczywiście stałe połączenie z internetem jest niezbędne, ale ekran „straciłeś kontakt z siecią, cofasz się do punktu kontrolnego” pojawił się tylko wtedy, gdy specjalnie wyłączyliśmy kabelek sieciowy z gniazdka. Oczywiście jeśli masz problem ze stabilnością sieci, masz problem – i z tym musisz się liczyć.
3.
Na oficjalnym blogu magazynu PC Gamer pojawił się wywiad z jednym z przedstawicieli Ubisoftu.
Mówi on o powodach wprowadzenia systemu („W Ubisofcie jesteśmy coraz bardziej przejęci piractwem na PC [..] to poważny problem, z którym zmierzyć powinni się wszyscy wydawcy. Rynek gier PC jest w takim stanie, w jakim jest, właśnie z tego powodu, i jak inniy, staramy się znaleźć sposób na rozwiązanie tego problemu„), o tym, że będą nim objęte wszystkie duże gry firmy („Splinter Cell: Conviction, Silent Hunter 5, Assassin’s Creed II, [nowy] Prince of Persia i niedawno ogłoszony nowy Ghost Recon„).
Podkreśla, że wie, iż „oczekiwanie, że gracze będą cały czas podłączeni do sieci, nie jest powodem do radości dla wielu PC-towych graczy, ale jest niezbędne, by system działał„.
Uważa jednak, że „to rozwiązanie czyni produkt oferowany graczom lepszym„, a jego najważniejsze zalety to to, że („1) można grać bez płyty, 2) można zainstalować grę na tylu PC-tach, na ilu się chce, 3) sejwy przechowują się w bezpiecznym miejscu na serwerach Ubisoftu„. I dodaje: „Ten system został stworzony przez ludzi, którzy kochają granie na PC-tach. Grają na PC-tach, są waszymi przyjaciółmi„.??
Zaznacza też, że planem firmy jest utrzymywanie serwerów w stanie aktywności tak długo, jak będzie to potrzebne: „Jeśli za pięć lat ktoś kupi Assassin’s Creed II, by przypomnieć sobie ten tytuł, nawet jeśli będziemy już robili trójkę, czwórkę czy piątkę, mamy nadzieję, że serwery potrzebne do dwójki będą działać. Ale jeśli stanie się tak, że z jakiś względów – choć podkreślam, nie taki jest plan – serwery staną się nieaktywne, jesteśmy w stanie wypuścić łatkę, która pozwoli grać bez połączenia sieciowego„. Pytanie, tylko, czy jeśli istnieje taka łatka, piraci nie wymyślą jej szybciej…
Czytaj dalej
122 odpowiedzi do “Assassin´s Creed II: Zabezpieczenia wersji PC stworzyli „twoi przyjaciele”…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wczoraj mogliście przeczytać na naszych łamach, jak w praktyce będzie działał nowy system zabezpieczeń od Ubisoftu, który zostanie po raz pierwszy wykorzystany w Assassin’s Creed II. Swoje trzy grosze dorzucił jeden z przedstawicieli firmy, który wyjaśnił dokładnie, co się stanie, gdy utracimy połączenie z internetem.
No i tu właśnie jest pies pogrzebany. Jeśli jest możliwe takie przerobienie gry, żeby działała bez połączenia z netem, to najpóźniej kilka dni po premierze takie coś rozprzestrzeni się po torrentach, rapidach itd… I najlepsze jest to, że będzie toto instalowało wiele ludzi, którzy legalnie kupili grę…
Wszędzie te zabezpieczenia które graczom którzy kupują legalnie tylko przeszkadzają – ale lepsze to niż zacinanie PC-towej wersji Saints Row 2
moim zdaniem te zabezpieczenia szybko zostana zlamane, caly trud ubi pojdzie na marne, a cierpiec na tym beda jak zawsze posiadacze oryginalnych wersji:/ Mam nadzieje ze ta latka wyjdzie dosyc szybko.
Czy to może spowodować lagi w grach single player? 🙁
Szczerze? po tym tekście nie mam obaw co do AC2 na PC. a w przyszłym numerze CDA recka… ;>
Jedno słowo: Bezsens.|Dziękuje.
jestem dziecko blueconnecta i mamy w domu jeden modem a że rodzice rzadko kiedy pozwalają przełączyć neta z unetowionego przedpotopowego kompa z kartą bez shaderów to dupka blada. 🙁 ale AC2 i tak kupię choćby dla ładnej prezencji na szafce 😀
osobiście przyśle tym kretynom cracka, który piratom umożliwi grę bez najmniejszych problemów. A i nie wiem czy sam po kupnie gry w gram.pl nie ściągnę cracka na nią, bo nie mam zamiaru wkurzać się na utratę progresu w grze przez ich debilne zabezpieczenia które zupełnie się nie sprawdzają.
Wypraszam sobie, nie przyjaźnię się z ludźmi którzy gadają takie bzdury.
aha i jeszcze jedno UBI!! zauważcie że PoP został wydany bez jakich kolwiek zabezpieczeń i co? sprzedał się świetnie. wniosek nie róbcie zabezpieczeń tylko gry bo jeśli gra jest naprawdędobra to wiele graczy kupi ją choćby z samego sentymentu i poczucia posiadania TAKIEJ GRY w oryginalnym wydaniu (w miejsce TAKIEJ GRY wpisz ulubioną grę ubisoftu którą kupiłeś legalnie)
Znając życie zaraz po premierze będą złamane wszystkie zabezpieczenia, albo już w dniu premiery…
Czyli da się odłączyć kabelek i grać, tyle że od poprzedniego checkpointa?
aRo – lagi w sp? Heh dpbre. Jak już wcześniej pisałem, mi to osobiście nie przeszkadza i cieszę się, że save będą chronione i gra będzie hulać bez płytki.
„jesteśmy w stanie wypuścić łatkę, która pozwoli grać bez połączenia sieciowego”. Oby było tak ze Steam… Bo np. w MW 2 po 20 latach (!) nie pograsz…
i jeszcze coś – skoro UBI może zrobić łatkę, by połączenie z netem było zbędne, tak piraci osiągną to samo przy pomocy cracka. Ale tylko bezmózgi z ubi tego nie potrafią dostrzec.
Ja sobie nie pogram, bo nie mam zamiaru kupować czegoś, w co nie będę mógł pograć, jak im się kubek z herbatą wyleje na serwer lub po prostu uznają „Mało osób gra,nikt już nie kupuje…chłopaki! server off!”
Już to widze:AC 2-najbardziej piracona gra 2010 roku…
Podziękujcie piratom, szujom jednym!!!
Tja niech se tych przyjaciół wsadzą głęboko w […] . Grać bez płyty można i z crackiem. Z instalowaniem gry na wielu PC-też nie problem . Sejwy można trzymać nawet na pendrivie .Pierwszy raz tak nieubłaganie czekam na piratów ,żeby coś z tym zrobili .Trzymam za nich kciuki!!
zabezpieczenia przyjaciele a to ci dopiero prawdziwy przyjaciel cie nie zawiedzie a ubisoft a i owszem
kurna a ja uważałem że ubi jest dobrą firma. robili gry na wszystkie platformy i nie dawali takich zabespieczeń. a teraz mam nadzieje że HMoM VI zrobi inna firma
Mnie się wydaje, czy tylko panowie z Ubisoft rozpoczęli póki co walkę z piractwem ? Brawa dla nich ! Takie firmy jak EA, Blizzard ITP. Mogły by brać przykład z Ubisoftu, zamiast kombinować z securomami, które praktycznie nie pomogą w walce, to mogli by spróbować zrobić ten patent co Ubisoft. Pozostaje tylko pytanie. Czy Blizzard końcu się ocknie i zacznie zwalczać prywatne serwery do WoWa i w Europie ?
Tez mam dziwne przeczucia ze piraci szybko rozpracuja te zabezpieczenia a ci co robili zabezpieczenia zostana wyrzuceni z roboty…
@Spriggs|Pytanie – po co? Pirackie serwery do WoWa robią mu tylko reklamę, bo do „globala” się nie umywają. 😉
Reffan, ale są nie legalne jak twierdzi Blizzard, pamiętam sytuacje po wyjściu „Wrath of the lich king”, kilka serwerów Amerykańskich, parę dni po premierze zostało zamkniętych, mam nadzieje że Blizzard końcu przejrzy na oczy, iż klienci od nich uciekają na privy. Taka jest prawda niestety.
Zaczął się kolejny pojedynek „PIRACI vs. TWRÓCY”. Jak pamiętamy w ostatniej rundzie Will Wright ostro dostał po du*pie gdyż piraci złamali jego zabezpieczenia jeszcze przed oficjalną premierą gry. Miejmy nadzieję, że UBI poradzi sobie z tym trudnym pirackim przeciwnikiem. Jeśli zwycięży to znaczy, że nadszedł czas końca piractwa. Trzymajmy kciuki za Ubisoft, bo może właśnie w tej chwili robią coś epickiego!!!
Zawsze mnie zastanawiało, czy gdyby nie było piractwa, zobaczyłbym na półkach takie serie, jak Extra Klasyka, albo Platynowa edycja, w których 6 miesięcy po premierze pojawiają się doskonałe tytuły w śmiesznie niskich cenach… I czy twórcy przypomną sobie, że kiedyś potrzebowało się na przejście gry 15/20h, a nie 5?
Bimber masz racje, ale tutaj wchodzi też sprawa tych starszych gier, które są chyba najczęściej pobierane. Moim zdaniem jeśli gra nie była tak popularna, i praktycznie nie schodziła z półek z jakiś powodów, to myślę by takie gry dawać jako free / abadon ware. Wszystko zależy od dobrej woli twórców.
JA MAM PROBLEMY Z POŁĄCZENIEM!!!No i co mam zrobić;(
Lordgraver…po pierwsze:zabezpieczenia*,po drugie:Ja to bym chciał żeby HMoM VI w ogóle wyszedł ;(
„Oczywiście jeśli masz problem ze stabilnością sieci, masz problem – i z tym musisz się liczyć.”|Pfff…. Niech sobie AC2 wsadzą… I nie wyjmują. Byłem skłonny kupić, ale chyba podziękował…
Popieram mateusza66…
Hmm…kupię dopiero jak wejdzie do jakiejś tanszej serii ale co teraz mam kupić za moje nowo wypieczone 100zł?I rabat w sklepie cenegi;)
według mnie jak coś człowiek stworzył to i człowiek może zniszczyć, przecież te zabezpieczenie wymyślili hakerzy pracujący dla Ubi, a jak mówią że może zrobią w przyszłości łatkę to znaczy że piraci poradzą sobie z tym zabezpieczeniem prędzej czy później.
Ubisoft do nas strzela. Do uczciwych graczy. A piraci będą mieli wygodniej bo ukradną grę, złamią zabezpieczenia i będą mogli cieszyć się wolnością. Kwestia czasu.
Niestety i to zabezpieczenie zostanie złamane przez razora albo innych fanatyków robin hooda (okradać studia/koncerny, dawać sknerom)|xD:)
Co jak co…Ale zamówiłem nowego Splinter Cella…I jeśli tak mają się ze mną bawić…To ok…Ale jeśli system w mojej opini nie będzie się sprawdzać…To chyba ściagne cracka i będę miał spokój.
Założę się że te zabezpieczenia zostaną złamane w 2 do 3 dni
Ja gre kupie tak i tak ale te zabezpieczenia to totalna głupota ale zawsze mogło być gorzej:)
Mnie czasami wywali net, ale jeśli strata czasu nie wyniesie więcej niż 5 min to jakoś dam rade 😛
Jak razor złamie te ich śmieszne zabezpieczenia będziemy się z nich śmiać! ahoy!
Życzę im powodzenia w związku z tymi zabezpieczeniami, ale moim zdaniem długo się nie nacieszą 😀 zabezpieczenia i piraci jak były tak będą. Zresztą zacytuję lekcję z technikum o systemach serwerowych Microsoftu: „…mogą się zabezpieczać się ile chcą, ale Polak i tak to ukradnie…” i tym niezbyt optymistycznym dla twórców akcentem… 😀
Jedyne zabespieczenia jakie kiedykolwiek zaakceptóję to te które faktycznie będą działać… wtedy żadne ograniczenia nie będą mnie wkurzać jeśli piraci faktycznie nie będą mieli do gry dostępu…
A ja się pytam po co w takim razie wypuszczali Prince of Persia bez zabezpieczeń? Sprzedał się dobrze, nie było problemów z nim, więc klięci sięgali po tytuł z większą chęcią… Więc ocb?! Skąd ta zmiana? Eh…
nie mam ju siły tumaczyc niektorym w tych komentarzach, ze piracenie gier to najzwyczajniej w swiecie kradziez na tworcach. ze to tez kradziez na ludziach ktorzy meczyli sie nad tymi zabezpieczeniami. kradziez, moe niebezposrednio ale takze, na sprzatczce ubisoftu itd.itp. ale z wlasnego doaswiadczenia wiem ze co bymnie powiedzial piart zostaje piratem a gracz zostaje graczem (TAK, uważam że piraci to nei gracze)
Akurat ja w takim przypadku kupił bym oryginał I pirata… zeby jednak móc pograć i ne szkodzić twórcom…
@skisek: biegną, lecą i pędzą żeby to zrobić.:D
Ubisoft- Tę waszą gadkę możecie wsadzić sobie między bajki. Skoro jesteście [nie] przyjaciółmi to dajcie łatkę od razu a nie wtedy kiedy dojdziecie do wniosku że trzeba. Piraci będą jeszcze bardziej ścigać wasze gry aby zrobić wam na złość. To wcale nie służy ku dobrze graczy.
Ja nie kupie pirata, ani oryginału , poprostu pożycze od kumpla 😉 .