Assassin’s Creed Odyssey: Kilkanaście minut rozgrywki z Dziedzictwa pierwszego ostrza [WIDEO]

Assassin’s Creed Odyssey: Kilkanaście minut rozgrywki z Dziedzictwa pierwszego ostrza [WIDEO]
Fabularne DLC pozwoli poznać człowieka, który rozpoczął modę na charakterystyczną broń asasynów.

Już jutro zadebiutuje pierwsze fabularne rozszerzenie do najnowszej odsłony Assassin’s Creed. Zgodnie z tym, co sugeruje tytuł, Dziedzictwo pierwszego ostrza pozwoli nam spotkać oryginalnego użytkownika charakterystycznej broni asasynów. Przygodę będzie można zacząć najwcześniej w trakcie siódmego rozdziału podstawowej kampanii, a oprócz świeżego wątku fabularnego zyskamy dostęp między innymi do nowej umiejętności, która sprawi, że ciała wyeliminowanych z ukrycia przeciwników automatycznie znikną. Ponadto możliwe będzie osiągnięcie 70 poziomu doświadczenia i zgarnięcie ciekawych łupów. Więcej informacji znajdziecie w przygotowanym przez Ubisoft filmiku reklamowym:

Serwis IGN udostępnił z kolei materiał prezentujący początek rozgrywki:

Warto pamiętać, że dodatek został podzielony na trzy epizody, a początkowo będzie można zagrać tylko w jeden: pozostałe będą udostępniane co sześć tygodni. Rozszerzenie wchodzi w skład przepustki sezonowej, o której więcej przeczytacie TUTAJ.

4 odpowiedzi do “Assassin’s Creed Odyssey: Kilkanaście minut rozgrywki z Dziedzictwa pierwszego ostrza [WIDEO]”

  1. Fallschirmjager 3 grudnia 2018 o 16:08

    Do tego należy dodać, że był idiotą, któremu nie wpadło do łba wysuwane ostrze bez potrzeby ucinania sobie palca, by potem piraci na to wpadli żeby znów ukochana z czasów dzisiejszych z Assassin’s Creed zrobiła to samo. Plus zjadasz przeciwników więc ułatwią już i tak ułatwioną do granic bólu egzekucję każdego strażnika w mieście.

  2. Podnieść poziom postaci do 70 poziomu można i bez DLC, bo to już zostało wprowadzone do gry parę tygodni temu wraz z patchem.

  3. Pozdrawiam imiennika.

  4. Tak z innej beczki, czy tyle czasu po premierze części pierwszej ( 11 lat ? ), grafika uległa polepszeniu ? Ciężko zauważyć jakieś różnice 😉

Dodaj komentarz