
Assassin´s Creed: Origins – Data premiery i masa szczegółów
Czyżby Assassin’s Creed rzeczywiście miał doczekać się rewolucji? Jeśli nie teraz, to chyba już nigdy. Jak bowiem zdradza Game Informer, wytężone prace nad najnowszą częścią zaczęły się jeszcze przed Unity. Innowacyjne Origins ma rozgrywać się w czasach rządów Kleopatry, pozwalając graczom na zwiedzanie wielkich i małych miast egipskich, w tym Memfis i Aleksandrii. Gra ma zupełnie przerobioną względem poprzedniczek sztuczną inteligencję oraz – uwaga – zupełnie nowy system walki. Przeciwnicy są sprytniejsi i nie atakują „turami”, a starcia mają być w mniejszym stopniu oparte na czystym timingu, wzorem tradycyjnych slasherów przykładając większą wagę do hitboksów. Przyciski R1/R2 lub RT/RB pozwolą na wyprowadzanie różnych ataków, a L1/LB posłuży do zablokowania się na jcelu. Ponadto w grze znajdzie się system adrenaliny: po napełnieniu paska będziemy mogli naciskać oba klawisze ataku jednocześnie, by korzystać z najpotężniejszych ciosów. Bayek – jedna z dwóch grywalnych postaci, po kontrowersjach wokół Unity można obstawiać, że ta wciąż owiana tajemnicą to kobieta – wykorzysta też tarczę, która ochroni go przed strzałami, a potem pozwoli mu użyć ich przeciw wrogom. Niemożliwe będzie za to natychmiastowe wykańczanie potężniejszych nieprzyjaciół ukrytym ostrzem, co z pewnością nie ułatwi gladiatorskich pojedynków na specjalnej arenie.
Przeróbce uległo też sterowanie. Zniknie klawisz sprintu, a prędkość postaci będzie zależała od wychylenia gałki analogowej. Możliwe będzie wspięcie się na każdy obiekt (tym razem bez przycisków odpowiedzialnych za parkour w górę i w dół), powróci też kucanie. Wzrok Orła będzie pokazywał tylko przedmioty. A skoro o orłach mowa: będziemy mieli takiego, którym da się sterować. Ekosystem świata gry będzie złożony z różnych zwierząt, które wejdą ze sobą różne interakcje (będą np. walczyć ze sobą). Jednym z nich będzie służący do transportu wielbłąd. Eksplorować będziemy mogli też pod wodą, znajdując zatopione skarby i ruiny. Podczas zabawy odkryjemy zresztą 20 grobowców, piramid i świątyń, których zwiedzanie będzie pełne niebezpieczeństw i zagadek (ponoć bardziej skomplikowanych niż proste zabawy dźwigniami).
Zniknie minimapa, którą zastąpi kompas w stylu The Elder Scrolls. Nie będzie to jednak jedyny element inspirowany erpegami: w Origins pojawi się choćby system lootu wyróżniający rzadkie, epickie i legendarne przemioty. Ekwipunek będzie można rozwijać craftingiem, a umiejętności postaci przez nabijanie poziomów (level cap wynosi 40). Zbierając doświadczenie, będziemy otrzymywali punkty zdolności, za które w ramach systemu zainspirowanego Final Fantasy X będziemy odblokowywali pola na trzech siatkach zdolności (Prorok, Łowca, Wojownik). Aha – personalizacja wyglądu nie wpłynie na statystyki postaci.
Premierę Assassin’s Creed: Origins zaplanowano na 23 października. Oprócz standardowej wersji (60 $) mamy wtedy spodziewać się wzbogaconej o specjalne DLC wersji Deluxe (70 $), złotej edycji wzbogaconej dodatkowo o przepustkę sezonową (100 $) i złotej edycji ze steelbookiem (110 $). Informacji o potencjalnej kolekcjonerce póki co brak. Preordery mają być nagrodzone dostępem do specjalnej misji, „Sekretów pierwszych piramid”.

Czytaj dalej
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
-
Valve blokuje wczesny dostęp grom dla dorosłych. Właściciel Steama...
64 odpowiedzi do “Assassin´s Creed: Origins – Data premiery i masa szczegółów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mysle ze czesciowo jako srodowisko jestesmy winni wszyscy.. Za hajp jaki czesciowo sami tworzymy i jak przekonujemy sie ze tym razem ta gra bedzie super jak trzy poprzedniczki. Studio jest winne ze nie dostarczylo. EA jest winne ze nie dopilnowalo albo wlasnie ze wsadzalo brudne lapska tam gdzie nie trzeba… My jestesmy winni takze dlatego ze kupujemy takie gry. AC UnityF4BatmanAndromeda Watch Dogs etc. Nawet gdy gra jest dobra jest taka sama jak kazda inna Far CryACBatmanHorizon Zero Dawn.
Ozywiscie mialem na mysli Fallouta a nie Raloouta*
Akurat Batman był świetną grą. Niestety ze względu na spaprany port, gracze na PC nie mogli się o tym dowiedzieć.|Obecnie dla mnie najważniejsze jest, aby gra miała duszę. Trudno wymyślić coś nowego (Wiedźmin też nic nie wprowadził tak naprawdę), więc gra powinna z części dostępnych stworzyć spójny i atrakcyjny świat. Taka jest Zelda, Persona, Horizon, Nier czy Prey. Niby mają mechanizmy już ograne, ale wyróżniają się swoją indywidualnością.
Wysiłki Piranii oczywiście doceniam, ale problem polega na tym, że prą w złym kierunku. Robią cały czas podobne produkty, które tak naprawdę są popularne wśród fanów Gothica, który był interesujący.
@Scorpix generalnie trudno sie nie zgodzic. Co do Piranii powiem tylko ze pewnie nie maja srodkow na nowy silnik i zeby zrobic cos diametralnie roznego od tego co do tej pory robili a jakos przezyc trzeba i mimo to staraja sie cos tam robic. Z gier, ktore podalem jako przyklady wymieniles tylko Batmana co bym powiedzial pokazuje ze dobre przyklady podalem na upadek rynku. Mysle ze moze nas czekac kolejny taki krach gier jak w latach 80tych.. Zelda jest przereklamowana Horizon ok choc dosc wtorny..
Ludzie narzekają, że ceny gier idą w górę. A pensje stoją w miejscu? Średnia zarobków w Polsce w 2006 według GUS, to 2,431 zł. Średnia zarobków w Polsce w 2016 według GUS to 4,635 zł. Cena gry AAA w 2006 około 120zł, cena gry AAA w 2016 180 zł. Chyba nie jest jednak tak tragicznie.
@Xellar I twoje zarobki tak podskoczyly?
Sylfa, A Twoje od 2006 są identyczne? Zarabiam niemal 2 razy więcej niż w 2006.
@Xellar Rozumiem jednak ze nie zarabiasz az tyle ^^ A ceny gier jednak sa znacznie wyzsze 🙂
Zarabiam 2,5 raza więcej niż średnia, nie chwaląc się.
@Sylfa|Nie wiem skąd te pogłoski o przereklamowaniu Zeldy, ale w to naprawdę się świetnie gra. Sam spróbowałem i mnie wciągnęło, aczkolwiek dałbym 9, a nie 10, bo nie wykorzystuje potencjału w pełni.|Nie ma upadku gier. Po prostu trzeb poszukać dobrze i mądrze, bo druga część Watch Dogs jest już lepsza, choć klimaty są średnie, a Horizon jest fajny, ponieważ świat pokazany w grze żyje, a maszyny zabija się nie za pomocą – karabin +100, ale umiejętnie wykorzystując słabe punkty.
@Xellar Gratuluje tylko ze w tej sytuacji to ciebie rzeczywiscie nie obchodzi ile gra kosztuje ^^.
@Scorpix Klimat WD 2 mi nie pasuje ale jest lepsza gra niz poprzedniczka..
@Xellar a prezes banku albo jakiś pionek w ministerstwie zarabia 90k PLN co miesiąc, którymi sztucznie zwiększają średnią. Średnią to możesz sobie o kant dupy roztrzaskać, bo nie jest niczym wiarygodnym 🙂