Atari nabyło prawa do ponad 100 gier retro z lat 80. i 90.
Głód na gry retro w ostatnich czasach rośnie ze zdwojoną siłą, więc Atari szuka w tym sposobu na interes życia.
Nostalgia to dobry biznes, dlatego też trudno się dziwić posunięciom ze strony Atari, które pozyskało prawa do całej masy klasycznych gier z konsol i PC. Z informacji prasowej można wyczytać, że chodzi o ponad 100 tytułów z lat 80. i 90., a wśród nich znajdują się m.in. Bubsy, Hardball, Demolition Racer, 1942: Pacific Air War.
Atari będzie zainteresowane cyfrową i fizyczną dystrybucją klasycznych gier, a także tworzeniem nowych produkcji opartych na niedawno zakupionych IP. Wade Rosen, obecny CEO Atari, powiedział, że katalog jest pełen przełomowych, wielokrotnie nagradzanych tytułów od takich podmiotów jak Accolade, Infogrames i Microprose.
Wiele z tych gier jest częścią historii samego Atari, a fani na pewno nie mogą się doczekać ponownych wydań klasyków z dzieciństwa. Będą również porty na współczesne konsole, co prawdopodobnie zalicza się do wygodnych rozwiązań dla konsumentów.
Co tu dużo mówić? Sama marka Atari jest przykładem wielokrotnego przechodzenia z rąk do rąk i czerpania korzyści ze znanej nazwy. Nic zatem dziwnego, że takie podejście jest wykorzystywane także w celu rozwijania tego biznesu... w sporej mierze opartego na sile nostalgii.
Jedni stwierdzą, że podstarzałe klasyki nie są już zbytnio interesujące, nawet jeśli zostaną w jakiś sposób odświeżone, a inni chętnie kupią paczki ze starymi produkcjami i spędzą z nimi miłe chwile.
Pozostaje czekać na dalsze ruchy firmy, a w międzyczasie warto przypomnieć o tym, że Nightdive Studios, twórcy remasterów m.in. Quake'a i Turoka, również będą przejęci przez Atari. W tym konkretnym wypadku mówimy o kwocie 10 mln dolarów, a o szczegółach pisał Rajmund.
Kto wie, może Nightdive Studios za jakiś czas weźmie się za takie tytuły jak np. Bubsy? Tylko najpierw mogliby w końcu skończyć remake System Shocka, bo jakiś czas temu został ponownie opóźniony, a fani zaczynają się martwić o sukces tego przedsięwzięcia.
Na koniec warto jeszcze przypomnieć o obszernym tekście Smugglera, w którym można przeczytać o długiej i złożonej historii Atari. Część pierwsza jest poświęcona samym założycielom oraz temu, co robili wcześniej, tzn. zanim znaleźli się na drodze ku własnej działalności.
Czytaj dalej
Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.