22.05.2012
6 Komentarze

Babel Rising: Konkretna data premiery

Babel Rising: Konkretna data premiery
Od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że Babel Rising – gra, w której wcielamy się w Boga i staramy się przeszkodzić w zbudowaniu wieży Babel – ukaże się w czerwcu. Teraz Ubisoft ujawnił konkretną datę premiery.

W pierwszej kolejności – 13 czerwcaBabel Rising zawita do usług Xbox Live ArcadePlayStation Network. Dzień później – 14 czerwca – grę dostana posiadacze urządzeń pod kontrolą iOSAndroida. Właściciele PC-tów muszą poczekać do 27 czerwca. Wkrótce po premierze na komputerach, produkcja ukaże się też na telefonach z Windowsem Phone 7.

Dla przypomnienia – trailer premierowy:

6 odpowiedzi do “Babel Rising: Konkretna data premiery”

  1. Od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że Babel Rising – gra, w której wcielamy się w Boga i staramy się nie dopuścić do zbudowania wieży Babel – ukaże się w czerwcu. Teraz Ubisoft ujawnił konkretną datę premiery.

  2. Przecież to gra na raz… w dodatku wydaje się kiepska i nie sądzę, aby ktoś w to grał nawet 30min. Zamiast reklamować wyrywkowo jakiś crap moglibyście zrobić więcej newsowych działów. Ten który mamy teraz na gry wysokobudżetowe, Dział indie/arcade na gry z cyfrową dystrybucją (jak ta tutaj czy fruit ninja kinekt) oraz dział mobile na wszelkie gry z n3ds, psp, androida i iphona.

  3. Phi… Tutaj jesteś tylko i wyłącznie „bogiem” siewcą zniszczenia. A taki swoisty B&W miał to do siebie, że mogłeś być i złym bogiem i dobrym bogiem. Zresztą kolejna gra od ubi. Raczej obejdę ją szeeeeeeerokim łukiem

  4. lepsze mity germańskie czy słowiańskie albo grecko-rzymskie nis Judeo „katolickie” są tak na prawdę o NICZYM fajnym.

  5. Jak dla mnie jest to jedna z najbardziej kozackich gier. Brakuje tylko porządnej przemocy.

  6. CaliforniaRepublican 23 maja 2012 o 17:33

    @Mathius , przepraszam bardzo, ale co Ty masz do ubi? Wypuścili Asasynów, Far Crya i nowego Prince of Persia. Wolę już „kolejną grę od ubi” niż od ea. Crysis 3 to będzie masakra, dwójki nie powinni nawet wypuszczać, a co dopiero robić trzecią część. No ale bardziej nie wnikam, kwestia gustu.

Dodaj komentarz