Baldur’s Gate 3: Jeszcze w lutym zobaczymy prezentację gameplayu [WIDEO]
![Baldur’s Gate 3: Jeszcze w lutym zobaczymy prezentację gameplayu [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/06b372c8-bd75-477c-9bf9-5170847ff9c0.jpeg)
Niedawno zachodziliśmy w głowę, co też szykuje Larian na końcówkę miesiąca, że tak szumnie to reklamuje. Rzecz jasna pierwszym powodem, jaki przychodził nam do głowy, było ogłoszenie daty premiery. Coś takiego zasugerowała zresztą nieśmiało Google Stadia na swoim blogu, pisząc o debiucie Baldur’s Gate 3 „jeszcze w tym roku”.
Autorzy Divinity: Original Sin II uchylili przed chwilą rąbka tajemnicy, ogłaszając, iż podczas zbliżającego się PAX East zaprezentowany zostanie pierwszy gameplay z kontynuacji kultowych erpegów BioWare’u.
Oprócz tego Swen Vincke i „bardzo specjalny gość” opowiedzą nieco bardziej szczegółowo o samej grze.
Pozostaje więc czekać cierpliwie na 21:30 27 lutego i – powtórzę się – trzymać kciuki za ogłoszenie daty premiery.
Czytaj dalej
19 odpowiedzi do “Baldur’s Gate 3: Jeszcze w lutym zobaczymy prezentację gameplayu [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
tak, tak na to czekam to lubię i uwielbiać będę
Mam nadzieję, że postarają się stonować jakoś oczekiwania graczy, bo gra może okazać się rozczarowaniem, bo będzie „zaledwie” dobra, a nie genialna i dostawać same 10/10.
Jeśli zrobią przynajmniej tak dobre jak OS1 to będzie lepsza niż jakakolwiek część Baldura, ale fanboye Baldura czego by nie otrzymali to zadowoleni nie będą.
Pierwszy OS to taki mocny średniaczek z fajnymi mechanikami, ładną oprawą graficzną i zalążkiem fabuły. Drugi natomiast może śmiało stawać w szranki z najlepszymi tego gatunku. Dlatego jestem spokojny o to jak poradzi sobie Larian że stawieniem czoła legendzie klasycznych crpgów, a zarazem szalenie ciekawy jak ugryzie temat. Gorąco liczę, że nie będzie to podejście bezpieczne i zachowawcze. Liczę na mnóstwo nowości i niespodzianek. Wolałbym jednak, żeby tworzyli całkiem nową markę opartą o D&D i osadzoną w
Faerunie. Nie musieliby się mierzyć z wręcz już mitologizowaną legendą Wrót Baldura, oraz radykalnym konserwatyzmem fanów tej marki, którzy faktycznie mogą reagować paniczną histerią na co bardziej rewolucyjne pomysły i zmainy. Trudny orzech do zgryzienia dla Lariana, który będzie się pewnie starać lawirować pomiędzy konsdrwatywnymi gustami fanbase’u serii, a próbami nadania trzeciej części zupełnie nowej twarzy tak, aby tożsamość serii była w pełni widoczna.
Popieram Xellar. Też bym wolał zupełnie nową markę, zamiast grzebania w kultowej serii. Tym bardziej, że po Tronie Bhaala seria stanowiła kompletną, fabularnie zamkniętą całość. Po co w tym mieszać? Po co siłować się z legendą niczym Bughesda z Falloutem? (…ok, wiem że dla zysku ale można zarabiać i bez takich sztuczek). Toż nawet z tych wieści związanych z fabułą i nautiloidami wynika, że mogli by w ramach D&D odkopać Spelljammera.
Przy obu D:OS-ach strasznie się wynudziłem, a najbardziej zniechęciła mnie prostota mechaniki tych gier, którym bardzo daleko złożoności D&D czy rulesetu Pillarsów. Szybko wkradała się monotonia i powtarzalność stosowanych taktyk. Wrogowie różnili się teksturami i odpornościami – to drugie jako jedyne wymuszało nieco inne podejście do walki. Dla mnie obie gry był mocnym rozczarowaniem to i mam wielkie obawy względem Baldur’s Gate 3. Bardziej ufam Beamdogom, bo Siege of Dragonspear był dobrze zrobiony.
W SoD był prawdziwy rzut izometryczny (prerenderowane tła 2D), były wybory i reaktywność, jakiej Baldur nigdy nie miał (rasa, klasa wpływały na dialogi, alternatywne opcje rozwiązywania questów), liniowość eksploracji dość mocna, bo struktura bardziej przypominała Throne of Bhaal niż otwartość pierwszego Baldura (D:OS-y też ograniczają eksplorację – levelem przeciwników), ale fabuła trzymała się kupy i klimat serii został perfekcyjnie oddany. BG3 od Larianów będzie pewnie D:OS w skórce Forgotten Realms.
oby BG3 nie miał poziomu neverwinter nights 2
Beamdogom nie ufam wcale, a Obsidian robi, według mnie, straszne nudziarstwa (oprócz Tyranny). Gdybym miał wybierać idealne studio pod BG3, to chciałbym, aby to było Owlcat wsparte przez Avellone’a, dysponujące jednak budżetem Lariana. Z jednej strony podzielam obawy @Silvaren, że Larian może zrobić z BG3 klona D:OS, jednak bardziej obawiam się tego, że to będzie po prostu klon poprzednich części, czego bardzo bym nie chciał. Tak na pewno by było, gdyby za to zabrał się Beamdog, albo Obsidian.
Bronnson,|”Tym bardziej, że po Tronie Bhaala seria stanowiła kompletną, fabularnie zamkniętą całość.” Właśnie o to chodzi! Szczerze, trudno mi sobie wyobrazić jak oni skonstruują fabułę tak, żeby nie robiła z logiki pani lekkich obyczajów.
@Xellar|Myślę, że scenarzyści Lariana mimo wszystko podołają, bo i wcale wiele im do Avellone’a nie brakuje. Ważniejszą kwestią jest warstwa techniczna, a tutaj Larian wydaje się pozostawać poza wszelką potencjalną konkurencją z racji dysponowania wydajnym, nowoczesnym silnikiem tworzonym od podstaw przez studio i regularnie wzbogacanym o nowe funkcje. To z całą pewnością bardzo ułatwi i przyśpieszy pracę nad BG 3.
Shaddon,|Nie mam wątpliwości, że podołają. Nie uważam ich za słabych, a warstwa fabularna, D:OS2 bardzo mi przypadła do gustu. Chodziło mi o to, że Owlcat, za sprawą Patfhinder:Kingmaker, stworzył klasycznego erpega, któremu klimatem było najbliżej do Wrót Baldura (szczególnie pierwszej części). Kwestie techniczne tam leżały, ale na pewno wyciągnęli sporo wniosków. Jeśli jakikolwiek cRPG zasługuje na miano „duchowego spadkobiercy Baldur’s Gate”, to właśnie jest to dzieło ekipy Owlcat.
Z tego tytułu, najbardziej podeszłoby mi, żeby to oni robili 3 część. Jednak nie jest tak, że nie jestem zadowolony, że jest to Larian, bo D:OS2, suma sumarum, było lepszą grą od P:K. Chociaż, tak czy inaczej, są to moje dwa ulubione klasyczne cRPGi ostatnich 10 lat. A Owlcat i tak jest właśnie zajęte nowym erpegiem w uniwersum Pathfindera. Wygra na tym gracz, bo będziemy mieć dwie świetne gry w najbliższym czasie. Tego akurat jestem pewien.
Dopisek: No i na korzyść Owlcat przemawia to, że są obcykani w przenoszeniu mechanik z papierowego Pathfindera do wirtualnego, co wyszło im bardzo dobrze. A Pathfinder i Dungeons and Dragons to podobne systemy pod kątem mechanik.
@Xellar|Myślę, że musimy wszyscy wziąć pod uwagę jeszcze jedną, być może fundamentalną kwestię: Cieniom Amn stuknęły już dwie dekady (!), a w międzyczasie do głosu doszły całe pokolenia graczy niezaznajomionych z klasykami tworzonymi na Infinity Engine i mających wobec RPG zupełnie inne oczekiwania. Przed Larianem stoi więc arcytrudne wyzwanie nie tyle kontynuowania legendarnej serii, co wykucia jej mitu na nowo. „Weterani” będą kręcić nosami, ale jeśli gra ma odnieść sukces komercyjny, innej drogi nie ma
Mówicie o możliwych podobieństwach do Original Sin. Na razie (chyba) nie wiadomo czy to będzie w ogóle rzut izometryczny, czy raczej 3D za pleców. Wiadomo, że nie da się pożenić nowego ze starym, będę z uwagą obserwował rozwój sytuacji, choć zagram pewnie za kilka lat :D. Jeśli chodzi o studio to myślę, że lepszego wyboru nie byłoby. No może poza CD Projektem, w końcu początkowo plotki były, że to oni będą BG 3 robić.
Do sceptyków:Po 20latach dostajecie obietnice kontynuacji pełnoprawnej przygody o jakości większej niż pierwotni twórcy mogliby marzyć a co więcej gdy dostali swoje szanse zmarnowali je. Pamiętam rozczarowanie przy NWN i NWN2 fani mówili ,,kiedyś to było” i ci sami fani byli rozczarowani skasowaniem Baldur’s Gate III: The Black Hound z 2002. Sam wyrosłem na niezliczonych duchowych następców Baldura a tu proszę pierwotni fani mówią o zamknięciu opowieści nie wyobrażają sobie ,,wykucia legendy na nowo”Janusze
Po zwiastunie widać, że mogą być wykorzystane elementy fotorealizmu a scena mc zdaje się jest uwzględniona z rzutu izometrycznego. Póki co czekam na PAX East