13.10.2011
Często komentowane 44 Komentarze

Batman: Arkham City – misje z Catwoman tylko dla nabywców nowej kopii gry

Batman: Arkham City – misje z Catwoman tylko dla nabywców nowej kopii gry
Możliwość pokierowania Catwoman będzie jedną z największych nowości Batman: Arkham City. A przy okazji niezwykłym sposobem na walkę z rynkiem używanych gier. Warner Bros. poinformowało, że do każdego nowego egzemplarza gry dodawany będzie kod odblokowujący dostęp do misji z Kobietą-Kot.

W pudełku z nowym egzemplarzem Batman: Arkham City gracze znajdą jednorazowy kod VIP Pass. Jego aktywacja pozwoli na rozegranie misji z Catwoman w kampanii dla pojedynczego gracza. Jak czytamy w oświadczeniu wystosowanym przez przedstawicieli Warner Bros. na łamach serwisu Eurogamer:

Wraz z postępami w rozgrywce, gracze posiadający używaną kopię Batman: Arkham City będą mogli uzyskać dostęp misji z Catwoman, jeśli zapłacą 7,99 funtów lub 800 MSP. Rozgrywanie fragmentów z Kobietą-Kot nie jest wymagane do ukończenia gry.

Jest to dość kontrowersyjny ruch. Podobne tego typu rozwiązania, stosowane m.in. przez EA, nie wpływają bowiem na tryb dla pojedynczego gracza. Wprowadzony przez Electronic Arts Online Pass umożliwia bowiem dostęp do dodatków DLC i multiplayera, nie ograniczając „singla”.

44 odpowiedzi do “Batman: Arkham City – misje z Catwoman tylko dla nabywców nowej kopii gry”

  1. Możliwość pokierowania Catwoman będzie jedną z największych nowości Batman: Arkham City. A przy okazji niezwykłym sposobem na walkę z rynkiem używanych gier. Warner Bros. poinformowało, że do każdego nowego egzemplarza gry dodawany będzie kod odblokowujący dostęp do misji z Kobietą-Kot.

  2. Mnie to i tak rybka, nie kupuję używek a Batmana AC kupię jak stanieje do Premium Games.

  3. No to na 100% kupię używaną.

  4. Na PC i tak będą cracki etc. takie jak do AC B na odblokowanie ;]

  5. @Oromis … Eeeee.. Po to żeby nie mieć Catwoman???? :/

  6. haha, trudno, piraci i tak znajdą sposób, który nie będzie wymagał dużego wysiłku…

  7. Takie coś mi nie przeszkadza. Zgroza to np. Mass Effect i jego DLC, których jak nie kupisz to jest tak jakbyś nie przeszedł gry…

  8. Do nowego autka dodamy kod na siedzenia dla pasażerów, a do nowej kanapy na materac. A jak kupisz używaną kanapę/samochód to siedź/leż se chamie na podłodze lub gołych dechach. W końcu na używanych meblach czy samochodach też producent nie zarabia, ergo jest bidula okradany.

  9. @Kulas – Po to, żeby dzielnie stać się 1/100000000000 częścią manifetu przeciwko takim zabiegom.

  10. Swoją drogą dawanie prezentów też jest be. Co prawda dający prezent za towar zapłacił, ale obdarowany już nie, świnia jedna. I co ma zrobić producent tak podstępnie ograbiony z potencjalnego zysku?

  11. Hej! Ale kupując używane buty, auta, ubrania rzadko dostajesz produkt w 100 procentach idealny i kompletny… To czemu z grami ma być inaczej? Popieram takie zabiegi!

  12. Gry się sprzedaje razem z kontem, więc nie wiem co w tym odkrywczego. Chyba, że jak się grę odinstaluje, a później zainstaluje ponownie to nie będzie można grać catwoman.

  13. @Kulas – kupując używane rzeczy generalnie dostaje się produkt kompletny, jednak już używany. Z grami jest tak samo. Albo płyta jest porysowana, albo dostajesz konto z grą, a to konto ma ślady użytkowania.

  14. O ile nie schrzanią sprawy z kodami (już w jakiejś grze zapomnieli je dodać) to mnie to nie przeszkadza. I tak zawsze kupuję nowe egzemplarze.

  15. Może ludzie używek kupować nie będą, ale za to spiraci na pewno większe grono. Niestety ale takie zabezpieczenia to zawsze jest strzał w stope, przynajmniej na PC:/

  16. piraci i tak znajda na to sposob

  17. A od kiedy piraci sprzedają gry? LOL!

  18. Jeśli będzie tak jak z Star Wars The Force Unleashed i pliki będą na płycie to pewnie prędzej czy później ktoś odblokuje bez łaski, gorzej jak to będzie do ściągnięcia. Ghrrr jak ja nienawidze tych procederów, najpierw te dlc, a teraz vip-srip passy. Czyli według producentów jak kupisz używkę to powinieneś się cieszyć, że w ogóle masz możliwość jej uruchomienia. Teraz już tylko krok do tego, że jednorazowy kod będzie potrzebny i do singla i do multi.

  19. Producenci sami w pewnym stopniu napędzają piractwo. Kurde tak się zdenerwowałem, bo na świetnej grze pojawiła się rysa… Cóż nic nie jest idealne 🙂

  20. Generalnie wali mnie to czy zagram Catwoman czy nie, w tej grze liczy się fabuła i akcja, tak samo dobrze będe się bawił grając tylko Batmanem, a producentom pokazuję środkowy palec. ^_^|@Marcines|Zgadzam się, do Deus Exa tylko do preorderów były dodawane kody na granatnik, 10k kasy i dodatkowa misja, a z tego co wiem w wersji pirackiej wszystko było odblokowane. LOL

  21. nie długo i cd-key będzie jednorazowy a później będzie go trzeba ściągnąć jako dlc |szlak by ich trafił tak szpanowali catwomen i co w końcu dlc z jednym góra dwoma słabymi poziomami

  22. haha przykre, maksymalnie po kilku dniach wyjdzie uniwersalny unlocker-crack dla tych misji ;p

  23. Ludzie kupujący używki gorsi od piratów. Tak jak napisał Smuggler w ostatnim CDA – dochodzimy powoli do granicy absurdu.

  24. to tylko sprzyja piractwu 😛

  25. jeśli developerzy tak by walczyli z piractwem jak z używkami, to nikt by już gier nie ściągał

  26. @Damian1539 – Hahahaha! Tym to mnie rozwaliłeś brachu 😀 … Teraz niby nie sprzedają ale były czasy gdy tak robili

  27. @Kulas – no kiedyś to na rynkach się działo 😉 Teraz to się robi całkiem ciekawie – np. ja czuję się jakby Assasyna sprzedali mi piraci bo kupiłem go dopiero jak złamali zabezpieczenia (inaczej nigdy bym go nie kupił).

  28. Całkiem nie rozumiem tej walki z rynkiem używanych gier. Może jestem na to za głupi, ale samochody może też kupujmy tylko z salonu? ;]

  29. VIP Pass… Mam pomysł, może dla polskich nabywców specjalny paszport polsatu? 🙂

  30. Co nowsze pomysły, to głupsze. Aż dziw, że split screen jeszcze się w grach pojawia, bo to przecież z jednej kopii gry korzystają wtedy dwie osoby, a w takiej FIFIE na pc to nawet AŻ cztery!

  31. Chyba najbardziej chamski zabieg od czasów DRM’ów.

  32. Angrenbor, a w buzza może aż 8 osób!|Ja i tak kupię grę używaną za 1/4 ceny i kupie osobno DLC…|To i tak połowa ceny …

  33. Ale chamówa!

  34. To ja tak kapkę nie na temat. Pamiętacie jak twórcy Nietoperza zarzekali się, że w grze nie zobaczymy alter ego Batmana Bruce’a Wayne’a? No cóż, kłamali…

  35. Brawa dla tych co są cierpliwi i potrafią oszczędzać 😛 |Szkoda, że większość to analfabeci ekonomiczni :>

  36. Online pass do gry singlowej. 😀

  37. Kurka, ja nie kupuje gier z tym systemem, bo jeśli mi się nie spodobają to mam dużo mniejsze szanse to sprzedać/wymienić. Batman też odpada, może kupie go dopiero za 20 zł.

  38. lepsze takie coś, niż DRM ubisoftu wymagający stałego łącza z netem

  39. Producentom takie zabiegi odbiją się czkawką…

  40. i tak piraci to obejdą więc nie wiem po co to.

  41. @Ortheon Akurat ten tytuł jest wart swojej ceny. Jeżeli ta część będzie taka jak poprzednia, a zapowiada się na lepszą to nie ma mowy o sprzedaży.

  42. Cudnie, jedyny efekt będzie taki, że że zamiast kupować oryginalną używkę ludzie ściągną pirata.|Źle się dzieje…

  43. zgadzam się z tom1984 ale szkoda i tak to ulegnie..źle się dzieja a producenci za to bekną…

  44. A najsmutniejsze jest to, że piraci zagrają za darmo z catwoman :/ Ciekawe, że jakoś producenci filmów nie narzekają na rynek używek czy też na wypożyczalnie, być może powinni wziąć przykład z kolegów z branży gier i przy zakupie używanego filmu lub wypożyczeniu takowego usuwać z niego jakieś sceny i wątki które będzie można odblokować po wpłacie $ na konto wydawcy.

Dodaj komentarz