Battlefield 3: Irańskie władze zakazały sprzedaży gry

Jak donosi The Daily Star, Battlefield 3 został zakazany na terenie Iranu. Powodem są wydarzenia, jakie przedstawia gra, której jeden z fragmentów rozgrywa się na granicy irakijsko-irańskiej i w Teheranie – irańskiej stolicy. Ponadto policja ściga osoby, które w „sekrecie” sprzedają pirackie kopie gry.
Wobec decyzji władz zaprotestowała grupa „irańskiej młodzieży”. Wystosowana przez nich ankietę podpisało do tej pory pięć tysięcy osób.
A co na to przedstawiciele Electronic Arts? Starają się widzieć pozytywne strony. Jak mówią w rozmowie z IndustryGamers:
W sytuacji, gdy Battlefield 3 nie jest dostępny w irańskich sklepach, możemy mieć tylko nadzieję, że zakaz pomoże w powstrzymaniu tego, by pirackie kopie gry dotarły do klientów.
Czytaj dalej
-
Premiera Terminator 2D: No Fate opóźniona. Powodem problemy z zawartością edycji...
-
„Skyrimowa babcia” znów kończy karierę. To ma być definitywny koniec jej...
-
Twórcy Resident Evil Requiem mają wątpliwości, czy ich gra straszy....
-
Powstaje nowa gra ze świata „Władcy Pierścieni”? Szykuje się konkurencja...
32 odpowiedzi do “Battlefield 3: Irańskie władze zakazały sprzedaży gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Konflikt pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Iranem nabrał nowego wymiaru. Władze irańskie zakazały bowiem na terenie swojego kraju sprzedaży Battlefielda 3, a służby porządkowe ścigają osoby, które rozprowadzają grę potajemnie.
No to ładnie się w Iranie bawią.
Już widzę jak wzrasta piractwo w Iranie z dnia na dzień…
Nalezy oczekiwac odpowiedz Niemiec za wszystkie gry gdzie przedstawiciele tego kraju byli hitboxami :X
No i co w tym dziwnego. W końcu USA są zagrożeniem dla niepodległości Iranu.
Ten zakaz to sobie mogą dawać, jak ktoś chce to przez Orgin sobie kupi grę i będzie miał to w d…
Nie, żebym był cyniczny i kierował się stereotypami: irańskie władze pozbawiły możliwości zakupu BF3 dwóch posiadaczy PC i trzech lokalnych konsolowców.
Kadel – zdziwił byś się poziomem życia w Iranie… srsly…
Z jednej strony to im się nie dziwie że zakazali sprzedaży gry zrobił bym to samo na ich miejscu, mnie szlak trafia jak widzę tą propagandę w telewizji albo w tym Battlefieldzie 3 jak Iran jest pokazywany jest jako ten zły a USA jak wielcy obrońcy pokoju a jest zupełnie na odwrót.Ameryka potrzebuje ropy nie ważne ile ludzi przy tym natłuką taka jest prawda.
Nie tyle USA potrzebuje ropy, co cały świat… poczekaj jeszcze z 10 lat, to zobaczysz co się będzie działo z krajami zasobnymi w ropę/krajami tej ropy potrzebującej-importującej (Polska-Rosja)
Wypowiedź EA jest rozbrajająca.
Tylko że to świat zachodni konsumuje najwięcej surowców i to tak wielokrotnie ponad faktyczne potrzeby.
@RickAVTR nigdy tam nie byłem – a na poważnie zgaduję, że istnieje tam dość pokaźny kontrast na pokazowe max 20% dzianych i 80% biedoty.
Tu nie chodzi o przejęcie zasobów ropy a kontrolę nad jej wydobyciem i innymi surowcami w regionie a także uniemożliwienie rozwoju tegoż regionu. Głównym zadaniem USA jest utrzymanie dolara jako wiodącej waluty rozliczeniowej w transakcjach międzynarodowych przy kupowaniu i sprzedaży surowców co zmusza inne kraje do skupywania amerykańskich obligacji. Husajn (przyjął euro) a Kadaffi (nie zdążył przejść na rozliczenie w złocie). Generał Wesley Kanne Clark. Plany wojenne USA – Youtube
Sory… miałem na myśli magazynowanie zielonej makulatury a nie skupywanie obligacji.
haha To much True xd
ile z was wieży w to że zaprotestowała grupa „irańskiej młodzieży”.. [beeep] prawda są tylko laleczkami..
To w Iranie mają komputery?
Mahmud Ahmadineżad jest pewnie fanbojem Call of Duty:P
Hehehe… no to EA ma darmowe wsparcie w walce z piratami w Iraku i reklamę gry 😉
Zawsze i wszędzie! Marka Call of Duty z Iranem będzie! Ave. (?)
Chciałbym pograć w grę o wyzwalaniu Zachodniego Brzegu Jordanu.
to wszysko dlatego że Osama jest fanoboyem Coda
Takie rozmowy w szkołach w Iranie xD:|”Mój ojciec siedzi w pace. Zamknęli go na 10 lat i wysłali do kolonii karnej”|”A co zrobił?”|”Sprzedawał Battlefielda”|I od razu +50 do respektu.
Irańczycy nie mają łatwego życia. Najpierw rządził nimi proamerykański lizodup, teraz jakiś „z bożego nadania” dyktator, w dodatku cały świat zmierza do tego, by Iran udupić sankcjami międzynarodowymi… Po prostu USA stwierdziły, iż Iran jest „be” i cały świat, a najbardziej UE, temu gra.
A co do BFa, to głównie amerykanie przedstawieni są jako „ci źli”, choć do jankesów w grze się na ogół nie strzela. Dość ciekawe posunięcie przy tym całym zapotrzebowaniu na denną i patetyczną fabułę CoDa.
@Nocturn1012Rozwaliłeś mnie 😛
I znowu wprowadzają czytelnika w błąd – Battlefield 3 nie trafił do sprzedaży w Iranie, więc EA wisi ten zakaz, a nawet im pomaga – takie kontrole w poszukiwaniu pirackich/niepirackich wersji gry wytrzebią pirackie, a EA i tak będzie miało zysk za niepirackie wersje: ktoś kupi za granicą grę, sprzeda ją w kraju – czyli zapłaci EA. I jeśli go złapią to tylko on na tym traci.
Ostatnio bardzo mądrom rzecz powiedział prezydent Iranu, powiedział na sesji ONZ że amerykańce se sami zburzyli wierzowce WTC po to zeby mieli pretekst do wkroczenia na bliski wschód podziwiam go za to ze ma odwage mówić o tym głosno.
+1 dla pana prezydenta Iranu:-)
Hej,TY do Ciebie mówię! Mam battlefielda 3 sprowadzone spod arabskiej granicy,chodź ze mną do mojego auta i wybieraj : Europejska edycja czy Azjatycka
Od zawsze (z racji prywatnych poglądów) nie podoba mi się używanie w grach traktujących o współczesnych, konfliktach fikcyjnych prawdziwych nazw państw (Iran ma broń atomową, szwedzi bójcie się …). Czym innym jest obrazowanie przeszłości, gdzie trudno o nieporozumienia. Jednakże trzeba także pamiętać, że to tylko gra i służy wyłącznie do zabawy, więc decyzja władz iranu jest zaskakująca.