Battlefield 3: Producent helikopterów żąda usunięcia trzech śmigłowców. EA powołuje się na wolność słowa
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia jeden z amerykańskich producentów helikopterów zażądał od EA usunięcia z Battlefielda 3 trzech, rzekomo bezprawnie wykorzystanych w grze śmigłowców. Firmy nie doszły do porozumienia...
Redakcja serwisu Kotaku weszła w posiadanie wniosku, jaki złożyło EA do federalnego sądu w Kalifornii. Można w nim przeczytać, że 21 grudnia z Electronic Arts skontaktowali się prawnicy Textron – firmy-matki spółki Bell Helicopter, producenta helikopterów. Zażądali oni od wydawcy Battlefielda 3 usunięcia z gry trzech maszyn – stosowanego w atakach powietrznych AH-1Z Viper, wielozadaniowego i służącego do transportu UH-1Y oraz mogącego startować i lądować pionowo samolotu V-22 Osprey.
Porozumienia nie udało się jednak osiągnąć. We wniosku EA stwierdziło, że w związku z tym prawnicy firmy mieli „uzasadnione i mocne obawy”, że Textron wkrótce złoży przeciwko Electronic Arts pozew o naruszenie praw autorskich. Dlatego koncern postanowił zadać cios wyprzedzający i złożył wniosek do sądu, w którym twierdzi, że wizerunki wspomnianych helikopterów w Battlefieldzie 3 chronione są pierwszą poprawką do amerykańskiej konstytucji gwarantującą wolność słowa, dodając, że śmigłowce wykorzystano w zakresie dozwolonym przez prawo autorskie.
Prawnicy Electronic Arts twierdzą ponadto, że na pudełku z Battlefieldem 3 zaznaczono, iż pojawienie się broni i środków transportu z prawdziwego świata nie stanowi żadnego wsparcia, czy też reklamy dla ich producentów. Dodatkowo „helikoptery firmy Bell Helicopter nie zostały podświetlone, nie potraktowano ich też bardziej priorytetowo niż inne środki transportu”. Jak czytamy:
Śmigłowce od Bell Helicopter, które pojawiły się w Battlefieldzie 3, to tylko kilka z wizualnych, dźwiękowych, fabularnych i programistycznych elementów, które składają się na dzieło EA, pierwszoosobową militarną symulację pola walki.
Działania prawników Electronic Arts nie są bezpodstawne – w czerwcu sąd najwyższy orzekł, iż gry w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak filmy, muzyka czy książki, chronione są przez pierwszą poprawkę tamtejszej konstytucji. We wrześniu dzięki wolności słowa EA wygrało pozew w sprawie bezprawnego wykorzystania wizerunku Ryana Harta w serii NCAA Football.
Warto zwrócić uwagę, że np. w grach z serii Need for Speed firma nadal musi uzyskiwać licencje na wykorzystanie w niej prawdziwych samochodów. Dlaczego więc inaczej jest w przypadku maszyn Bell Helicopter i Battlefielda 3? W produkcji DICE helikoptery nie są bowiem głównym elementem zabawy.