Battlefield 3: To będzie spełnienie marzeń PC-towców. Śmierć tej platformy? „Bullshit”.
Ciekawa wypowiedź – która na pewno spodoba się PC-towym graczom – padła z ust Troedssona w trakcie wywiadu, jakiego udzielił on serwisowi ShackNews:
„Wydaje mi się, może tak być, że odłożyliśmy trochę za bardzo PC na bok. Mówiłem już to publicznie wcześniej, było nam bardzo przykro, że nie udało się wydać PC-towej wersji Battlefield: Bad Company. Chodziło o moce przerobowe, a raczej o ich brak. Czuliśmy, że po prostu nie damy rady stworzyć silnika Frostbite, stworzyć na nim gryna konsole i jeszcze przenieść jej na PC. W tym zawiedliśmy. To coś, czego żałujemy, ale musieliśmy zmierzyć się z realiami, które przed nami stały.
Naprawilismy to z Bad Company 2. Teraz robimy Battlefield 3 i pomyśleliśmy:
. Bardzo mocno wierzymy w granie na PC. Dwa lata temu, rok temu, ludzie mówili o upadku grania na PC-tach. I o śmierci [tej platformy]. Ludzie mówili takie słowa, ale mówiąc szczerze to po prostu bullshit. Gracze PC to najbardziej hardkorowi gracze. Jasne, coraz więcej ludzi gra w sieci na X360 i PS3. Na konsolach też jest wielu hardkorowych graczy sieciowych. Ale to PC-towcy są głównymi odbiorcami naszych gier”.
Czytaj dalej
150 odpowiedzi do “Battlefield 3: To będzie spełnienie marzeń PC-towców. Śmierć tej platformy? „Bullshit”.”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

My o tym już wiemy, bo opowiedział nam o tym Phnom, który widział Battlefielda 3 na własne oczy (i opisał to w tekście, który pojawi się w najbliższym CD-Action), ale wy może jeszcze nie. Dlatego Karl Magnus Troedsson, dyrektor studia DICE, postanowił powiedzieć to wprost. Nowy Battlefield będzie spełnieniem marzeń graczy PC, a jeśli ktoś mówi, że ta platforma umiera, to „gada bzdury”.
Dla informacji o Battlefield 3 kupię CD-A, przez ostatnie miesiące nic ciekawego nie było do poczytania więc kiosk omijałem szerokim łukiem^^
PC rządziło, rządzi i będzie rządzić na rynku gier!
Fajnie by było gdyby każda gra wychodziła na PC XD
PC – Podstawa|Konsola – Dodatek|I nic więcej pisać nie trzeba 😉
Dla tej gry zmieniam sobie system na 7
Jakby na świecie były tylko PC-ty to też by było dobrze, a niektóre gry na konsole idealnie się nadają na komputery np. najnowszy Mortal Combat albo resistance.Niestety bywają takie sytuacje że kolejne części jakiejś gry wychodzą tylko na konsole np. Gears of War.
@Pelikn|Ja chyba też 😛
Ciężko nie cieszyć się z takiej decyzji;] Swoją drogą nigdy nie zrozumiem tych, którzy z własnej woli męczą się ze strzelankami na konsolach;p
Z racji tego że musieli trochę więcej zainwestować w port pecetowy to muszą teraz powchodzić do dupsk bez wazeliny. Normalna zagrywka marketingowa. I jak to napisał Guthan – ciekawe czy w tych hardcorowcach uwzględniali piratów. |A co do mortala idealnie pasującego na peceta : dawno nie miałem takiego ubawu.
haha „smierc PC” to mnie zawsze smieszyło zobaczymy teraz jak wygladac bedzie battlefield 3 w wersji na konsole w porownaniu z peetowa wersja ;D|smierc PC taaa…
miało byc pecetowa zamiast peetowa oczywiscie zeby nie było ;p
Sprzedajcie konsole i grajcie na PC, granie na padzie jest do kitu.
Tak i w bijatyki też grajcie na padzie ……. ojejku ale przecież ich nie ma na pececie…….to w przerwach od gania na PC piszcie żałosne posty że „my elyta chcemy to na pece!!!ononoe”
@Mistel – nope|@thread – I’m happy for you, PC gamers. 😉
@Mati87 Sugerujesz, że gracze PCtowi nie chcieliby zagrać w Mortala ? Bo niby dlaczego ta gra „nie pasuje” do PC ?
@gaara666gaara – sugeruję że pctowcy by chcieli wszystko. Z dawaniem czegoś od siebie już gorzej. Swoich powodów czemu ten gatunek powinien nie wychodzić na pcty nie wypiszę bo nie mam dziś humoru na wykłócanie się, a z pewnością wszystko co napiszę zanegujesz. Z pewnością jednak nie tylko ja tak uważam skoro od 1998 (mk4) do 2009 (SF4) nie było żadnej bijatyki 3d na piece. A zadecydowali o tym dużo mądrzejsi ode mnie. Więc coś na rzeczy musi być.
Hardkorowi może i są na PC….ale po niemal pół roku obcowania z PS3 stwierdzam, że PRZYJEMNIEJ się gra w FPSy na konsoli. Owszem, dla mnie jako właśnie takiego 'hardkora FPSowego na PC’ [7-8 lat w CS do czegoś zobowiązuje] ciężko było się przenieść na pad’a, i katowałem Killzone 2 wraz z demem BC: Bad Company dzień i noc [dopiero po około tygodniu w miarę płynnie mi to granie wychodziło]. Może jestem nie dzielnym graczem…ale na konsoli było łatwiej i bardziej rozrywkowo.
@k4cz0r – nie jesteś niedzielnym graczem. W definicji rozrywka ma być przyjemna. Granie to rozrywka. Jak Ci wygodniej i przyjemniej na padzie to co to ma do rzeczy? Poza tym zawsze myślałem że hardcorowość na mysz+klawa to oksymoron. Z definicji mysz ułatwia/przyśpiesza celowanie i zwiększa precyzję więc jak można mówić o hardcorowości w odniesieniu do urządzenia którego jedynym celem są ułatwienia
MAti87@ a na konsolach nie było żadnej dobrej strategii 😛 po prostu nie ma popytu na takie rzeczy na daną platformę giercową dlatego jak już coś wyjdzie to nie cieszy się wielką popularnością ew. dużą ciekawością jak np twórcy street fightera przenieśli ten tytuł.
Mam nadzieję, że się nie zawiodą, kiedy zobaczą, ile wyniósł czysty zysk, a ile strata z powodu spiraconych kopii. Ale dzięki takim zabiegom nie wstrzymują procesu technologicznego, za co im chwała, gdyż gra tworzona jest najpierw na PC, potem na konsole. Zobaczymy, co z tego wyjdzie i czy różnica graficzna będzie odczuwalna na tyle, żeby wrócić do stareńkiego PC. ;]
@Mati87 – wreszcie jakieś rozsądne, z chłodną głową podejście do sprawy PC vs. konsole. Dzięki Ci za te komentarze.
PC-towcy rządzą!!!!|(JEŻELI KONSOLOWCOM NIE PODOBA SIĘ TEN KOMENTARZ TO SERIO MAM TO GDZIEŚ…)
@jacojaco – ja o tym wiem i ja nie chcę żadnej strategii na konsolach. Niech się z nimi na pececie skupią bo nawet tu coś te strategię słabują (wciąż jestem wściekły na dow2, na różnice w stosunku do jedynki). I nie zgodzę się z Tobą. po 11 latach bez żadnej bijatyki 3d, choćby nie wiem jak ciulowa była to wyposzczeni pecetowcy powinni byli się na nią rzucić z pieniędzmi. Jak wiemy było inaczej. Wypuszczenie mortala na pecety to bezsens.
@kubaw98 – mi się podoba. Masz rację. Jesteście niekwestionowanymi władcami torrentów
O sprzedaż to się nie martwcie. Wszystkie części tej serii(licząc te które wyszły TYLKO na PC) sprzedały się grubo ponad 10 milionów egzemplarzy… Sprawa jest prosta, jak gracza traktuje się poważnie i robi się naprawdę porządną grę, to może się i na tym „umierającym od 20 lat PeCecie” sprzedać doskonale produkt.
@Shion – a który komentarz masz na myśli? i chłodna głowa to trochę nie pasuje do mnie, na ogół jestem spokojny, ale pctowa elyta doprowadza mnie do białej gorączki. No chyba że to była ironia/sarkazm to zwracam honor:P
@jacojaco – Bo strategie na konsoli to pomyłka i jeśli ktoś uwielbia ten gatunek to konsoli nie kupi dla żartobliwych parodii strategii typu RUSE czy Halo Wars. Tu masz całkowitą rację.|@Shion – Seria BF to najlepiej sprzedającą się obecnie seria FPS na PC. Jeśli BF3 oprócz standardowej lepszej grafiki na PC zaoferuje więcej możliwości w multi (64 graczy, większe mapy, nie wiem czy narzędzia dla modderów też zostały zapowiedziane) to podobnie jak w przypadku BC2, wersja na PC sprzeda się najlepiej.
@lubro – wersja pc bc2 sprzedawała się najlepiej przez pierwszą dobę. Później było jak zawsze.
@Mati87 – nie, to nie była ironia, tudzież sarkazm. 😉 Podoba mi się to, że wreszcie ktoś kulturalnie i merytorycznie potrafi odpowiadać na „argumenty” zatwardziałych PC-towców, którzy nie potrafią sklecić jednego, złożonego zdania, ale za wszelką cenę próbują udowodnić swoją rację. Szerzmy ten trend wśród użytkowników strony cdaction.pl, może coś się w tym temacie zmieni. 😉
Powinienem się cieszyć, ale oni wcale nie „wierzą” w platformę. Po prostu znudziła im się ta generacja konsol (albo nowy frostbite wyszedł im pctowy), więc do premiery ósmej będą wychwalać PC.|Niech wydają na co chcą, nic mi do tego, tylko niech nie wstawiają kitów i nie zmieniają zdania co chwila.
@Mati87 – Obecnie liczba sprzedanych egzemplarzy na wszystkich platformach oscyluje w granicach 2,5 miliona egzemplarzy. PC jednak dzięki tanim kluczom ze Steama ma lekką przewagę co można sprawdzić m.in. w statystykach BC2. Ktoś na forum kiedyś taką tabelkę wklejał.
Platforma PC moze nie jest tak dochodowa jak konsole, ale szczerze mowiac tez przynosi duzy zysk (moze nie do konca taki jakim zadowoliby sie Acti) i kazdy chcialby miec czesc tego zysku 🙂 …. co do BFBC2 to najwiecej graczy jest wlasnie na PC. Na zasadzie stalych graczy. Wystarczy popatrzec na alledrogo i tam kolejne egzemplarze sprzedaja sie w duzej ilosci. A gra wkoncu ma juz rok !!
@lubro – wierzysz w to, że tak głośno zapowiadany hit, wręcz jak rewolucja, sprzeda się lepiej na PC, niż na konsolach? Na platformie zdominowanej przez torrentowych bojowników? Jakoś taka przyszłość mi się nie widzi. Nie wiem, jaka była sprzedaż Bad Company 2, ale trudno mi wierzyć w to, że na PC sprzedała się lepiej. Myślę więc, że twoje założenie się nie sprawdzi, chociaż chciałbym się mylić.
@Sergi – śmiem się nie zgodzić z Tobą. Według mnie dostrzegli lukę na rynku jaka powstała przez ostatnie 3 lata. Od crysisa 1 nic nie zmusiło drastycznie do upgradu. Natura nie znosi pustki. Szereg zapaleńców z kosmicznym sprzętem kupi ich grę choćby nawet jako benchmark. Powchodzą teraz pctowcom do tyłka, a potem za rok-dwa premiera nowych konsol i z powrotem mamy gdzieś pecety. Zamiast cieszyć się z jednej jaskółki, to spójrzcie pecetowcy ile was omija i zastanówcie się czy naprawdę tak was lubią.
@lubro – tak ale sprzedaż to nie przelicznik ilosć sztuk tylko ilość sprzedanych sztuk razy zarobek na każdej sztuce. No podstawy ekonomii:) |@Shion – popieram, crysis 1 był exem pecetowym i powalał grafiką, sprzedał się marnie. To co będzie teraz gdy dla tych co nie mają sprzętu potwora jest wersja konsolowa? I na pc nie sprzedała się najlepiej ;/ było w polskich portalach hucznie obwieszczane że niby większa sprzedaż ale okazało się że przez pierwszą dobę. Potem było jak zwykle
@Shion – Oczywiście gra zostanie ściągana z neta dzięki nieźle zapowiadającemu się trybowi dla jednego gracza. Jednak to multiplayerem ta gra stoi. W dodatku weteranom serii, BC2 się niezbyt spodobało (wiadomo, konsolowy syf) i dalej ogromna liczba graczy gra w BF2. Czekają oni na lepszego sieciowego FPS, który nie byłby kolejnym portem z konsoli i którego jedyną zaletą nie będzie tylko trochę lepsza oprawa graficzna. BF3 akurat takim tworem powinien być. Wieć wierzę, że BF3 sprzeda się na PC najlepiej. 😉
@Mati87 – właśnie, najlepszy przykład Crysis 2 – pierwsza część określana mianem benchamrka, exclusive PC. Kupiony przez nielicznych , właściwie tylko po to, żeby pokazać kolegom, jaką to potężną mają maszynę i powiedzieć, że konsole są słabe, bo nie potrafią wyświetlić takiej grafiki. Teraz, gdy kolejna część jest już multiplatformowa, niby też rewolucyjna graficznie, ale trudno mi uwierzyć w jakiś przełom w popycie na tę produkcję. Moim zdaniem taki los, jaki czeka Crysisa 2 spotka również BF3. A będzie
to wielkie rozczarowanie dla twórców. Może właśnie taki jest ich cel. Aby przekonać ludzi do zakupu, nie ściągnięcia gry na PC, pod pretekstem, że na konsoli takiej jakości nie dostaniecie.
@Mati87 – Około 2,5 miliona sprzedanych egzemplarzy(a teraz pewnie dużo więcej, bo ludzie już mają sprzęt by grać na najwyższych ustawieniach, albo w ogóle żeby w to zagrać) to tak marnie jak na grę tylko na jedną platformę ? Raczysz żartować, a mało jest dobrych, cenionych, konsolowych exclusiv’ów które sprzedały się podobnie, albo jeszcze gorzej? Czego oczekiwałeś? 20 mln? Po za tym Crysis się zwrócił, sporo zarobił i tyle.
@lubro – to, czy gra będzie lepsza jakościowo na PC, to dopiero zobaczymy. A jeśli EA nie pomyśli nad zabezpieczeniami antypirackimi, to co stoi na przeszkodzie, żeby ściągnąć grę i sobie zagrać w multi za darmo. I kto czeka, ten czeka. Ale wcale nie jest powiedziane, że musi BF3 kupić. ;]
@SadStatue – 2,5 miliona rozłożone na cry i cry warhead, ex zapowiadany jak mesjasz, miał on zmienić sytuację rynkową, pokazać potęgę pecetów i rynku pecetowego, odesłać konsole do lamusa, zmieść je z powierzchni Ziemi. Kupienie tej gry było obowiązkiem każdego pctowca co nienawidzi konsol. To miał być przełom. No i w tym gatunku jeśli chodzi o exy na pececie to niezbyt duża konkurencja więc samo to powinno sprawić że sprzedaż byłaby większa. A tak to 2,5 mln w 3 lata na 2 produkty, słabo.
I nie, gra nie zarobiła. Podobno się zwróciła, ale koszt produkcji wynosił 40 milionów euro. Myślę że osiągnęli sukces na modłę polskiego cd projekt red którzy ledwo wyszli na 0.
@Mati87 – Przecież ja właśnie to samo napisałem…
@Mati87 – 2,5 miliona wcale nie dotyczy dwóch części, a tylko Crysisa. Nie wiem skąd takie info czerpiesz. Po za tym o takiej sprzedaży czytałem jakiś rok temu, gdy EA podsumowało czy Crysis w końcu jakoś się sprzedał, czy nie.
Jak sie im sprzeda 3 mln sztuk to chyba dla nich bedzie dobrze a sprzeda sie napewno
@Sergi – nie ja napisałem co innego. Ty napisałeś że im się znudziła….jakby to były rozkapryszone dzieci. Ja podałem powody ekonomiczne dla tego stanu rzeczy. Myślę, że różnica jest. |@SadStatue – podstawka 3 miliony dodatek 1,5 miliona. Teraz lepiej? Nie zmienia to że jak na pctowego mesjasza bez konkurencji i z misją do spełnienia to mało i to na sporej przestrzeni czasu. Halo w tydzień 5 milionnów, a na konsolach bardzo duża konkurencja tytułów.
Halo Wars to akurat jedna z lepszych strategi na konsole…
@Mati87 – Użyłem przenośni, to chyba oczywiste, że firma, która ma zarabiać kasę, nie może się czymś po prostu „znudzić”.
@Sergi – w takim razie masz rację i najmocniej przepraszam.