Battlefield 3: Walka w zwarciu – i kolejna porcja destrukcji [WIDEO]
![Battlefield 3: Walka w zwarciu – i kolejna porcja destrukcji [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/e00a9ded-1057-460c-ab5f-b21845441f16.jpeg)
Zniszczenia to jedna z głównych cech wyróżniających Walkę w zwarciu, najnowszy dodatek do Battlefielda 3. Nic więc dziwnego, że EA chwali się nimi na kolejnych materiałach filmowych. Oto nowa prezentacja "wielkiej draki na polu bitwy", którą fani BF-a otrzymają już 12 czerwca.
Zniszczenia w Battlefield 3: Walka w zwarciu:
Czytaj dalej
36 odpowiedzi do “Battlefield 3: Walka w zwarciu – i kolejna porcja destrukcji [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zniszczenia to jedna z głównych cech najnowszego dodatku Walka w zwarciu do Battlefielda 3. Nic więc dziwnego, że EA chwali się nimi na kolejnych materiałach filmowych. Tak jak na najnowszym trailerze rozszerzenia.
Te fruwające kartki i tynk… litości, ja mam tylko 2gb ramu.
Słabe… Rozwalanie budynków etc w Crysis jest o wiele lepsze i sprawia o wiele więcej frajdy.
Litości, już w Mafii II z włączonym PhysX to wyglądało lepiej niż tutaj.
Noo, w crysisie to jak pięściami rozwalisz dom to jest ta satysfakcja 😀
Oj słabo, słabo.Ja tu liczę na walące się ściany jak mapy są tak małe a tu jedynie tynk i kartki.Wielkie mi halo.
Mi to przypomina pewną scenę z incepcji.
Też liczyłem na rozwalanie ścian i sufitów a tu tylko tynk i meble. Postarali by się.
@pchajdywan|W Crysis’ie nie da się rozwalać budynków (czyt. np: betonowych ścian), tylko chałupki gdzie pojedynczy element konstrukcji nie ulega zniszczeniu, a jedynie „odczepia” się od całości i poddaje się prawom fizyki, która żeby było śmieszniej nie raz kulała lub sprawiała że przedmioty zachowywały się nienaturalnie. Ogólnie rzecz biorąc Crysis posiada pseudo-destrukcje jeżeli chodzi o budynki i daleko jej do tego co potrafi Frostbite 2.
Ja ten dodatek kupie tylko dla broni 😛
Co wy gadacie? Ten dodatek by nie miał sensu jakby dało się cały budynek rozwalić…
@tdmnuk3|Coś w tym jest i to samo się tyczy każdej mapy w BF3. Ludzie narzekają że nie da się rozwalić całych budowali, ale nikt się tak naprawdę nie zastanawia czy to w ogóle miało by sens w kwestii rozgrywki. IMHO gdyby można było rozwalać wszystkie ściany to mapa straci na swojej wartości i równie dobrze można wypuścić wszystkich na pole golfowe i kazać do siebie strzelać :E
Dobra, w Crysisie nie? to juz lepiej było w Bad Company 2 🙂 tam wszystko szło rozwalic, fakt… czasem byly dziwne pierdoly typu „nie mozna przejechać czołgiem przez drewniany most, bo jest trwalszy od betonowego” ale i tak to wszystko bylo lepsze niz BF-ie 3…. gdzie tylko niektore pierdoly moga sie niszczyc.
lol, ja to już pół tygodnia temu widziałem. Niezły zapłon CDA.
Stare, poza większą rozdzielczością nic nie wnosi. W meblach mozna tylko zrobić małe dziurki żeby się pierze posypało, rozwalenie 4 filarów podtrzymujących mały balkonik nie powoduję jego upadku. Nie można niszczyć mostów, wszystkich ścian sklonowanych budynków z BC2. krok w tył w stosunku do BC2. Mam nadzieję, że bronie będzie się odblokowywać po przez wyzwania jak było to w B2K
@KewL|Wpuszczenie ludzi na pole golfowe w przypadku Battlefielda = kupa dobrej zabawy w wykonaniu oddziałów szturmowych w wózkach golfowych 🙂 Patrz Par for the course z Bad Company.
@atdmnuk3|a fanboje bf3 narzekają na brak silnika destrukcji w codzie…
Weźcie pod uwagę fakt, że budynki w BC2 były małymi chałupkami i tam nawet ich zniszczenie nie wpływało na duże zmiany w walce (ot mniej miejsc do ukrycia się). Myślę, że tu jest odpowiednia porcja materiału do zniszczenia – tak aby nie zakłócić zbytnio zabawy. Gdyby dało się wszystko rozwalić, to ludzie chodziliby tylko i wyłącznie z c4, m320, granatami, fragiem….aaa i SMAWem. Już teraz czasem jest zatrzęsienie tego na obecnych mapkach.
…sam lubię czasem poużywać tych broni i wiem, jakie niesie ze sobą zniszczenie – zwłaszcza w odpowiednich łapach, i w odpowiednich miejscach.
Widzę COD ma nowy silnik
narzekacie na brak destrukcji i porównujecie go do BF:BC2… czy wy czasami się zastanawiacie co piszecie? Gdyby była 100% destrukcja to równie dobrze można by dać mapę 100×100 metrów i zostawić ją jako płaski kwadrat z teksturą trawy, ponieważ i tak wszyscy używając czegokolwiek co wybucha równali by z ziemią całe mapy. Moim zdaniem poziom destrukcji w bf3 jest idealny, wystarczający żeby znaleźć dobry spot i jednocześnie pozwalający na niszczenie takowych spotów, co zmusza już do zmiany pozycji i taktyki
Nie kupię, BtK również nie mam a gra mi się tak samo dobrze. Nawet braku broni nie odczuwam za bardzo – co jak co, ale jest czym postrzelać w „gołym” BF3. Być może kupię zbiorczy pakiet po niższej cenie, jak już wszystkie dodatki wyjdą.
@szczawikx – ahaha, to żeś pojechał fanboyą CoDa 😀 A co do filmiku – na myśl przychodzi scena z Matrixa (pierwsza część) co ochroniaży zasypywali toną gruzów ze ścian ;D
@Marcus93 – z tego co słyszałem, to chodzi np. o to, że dlaczego w BF3 w jednym domku można rozwalić ścianę, a w drugim niemal identycznym już nie i inne takie przypadki. Zresztą przecież chyba nawet latarni czy słupów nie da się rozwalić jak dobrze pamiętam.
Ale ładny budynek – z wewnątrz przynajmniej. Szkoda mi go:(
Wszystko fajnie i pięknie ale mam dwa zastrzeżenia.|1. Dlaczego wszystkie małe kawałki znikają w podłodze (papier w bibliotece) zamiast chociaż udawać że brudzą.|2. Brakuje mi takiego prawdziwego rozwalania świata, fajnie że można ogołocić łazienkę z kafelek czy obskubać kolumny ale co z rozwałką w stylu przebijania się przez ściany granatnikiem czy bardziej taktycznej rozwałki (drewniane ścianki, niby da się przebić ale rama zawsze zostaje).
Narzekanie na destrukcję polega na faktycznym ograniczeniu taktycznych możliwości w paru miejscach. O ile zrozumiałe jest to na mapach „miejskich”, jak np. Seine Crossing, bo kompy mogłyby mieć problem z dźwiganiem tego (a może i nie?), tak na pozostałych już średnio. Poprzednio ostrzałem moździerzowym można było zawalić budynki na stację M-COM i tym samym ją zniszczyć. A teraz nie. No i irytują trochę stojące słupki, gdy cały budynek jest w gruzach 😛 ale i tak jest fajnie 🙂
Za dużo rozwałki na tak ciasnej mapie to też problem, nie widzę nic ciekawego w frustracji z powodu nadmiernej ilości obiektów i cząsteczek przysłaniających widok co kilka sekund, a co na pewno negatywnie wpłynie na możliwości graczy i ich wyniki w grze.
@ KewL – zgadzam się. A po drugie – wszyscy by spamowali wyłącznie RPG/SMAW i M320 i nie byłoby sensu grać. Tak będziemy mieli MK3A, USAS, DAO i Saigę 😛
Pomieszczenia są zbyt sterylne. Pewnie przyzwyczajenie z Mirror’s Edge.
Teraz to już sie utwierdziłem w przekonaniu, że BC2 ma dużo lepszy i fajniejszy system zniszczeń. Ot co.
@Wizardius|Kwestia gustu, chociaż z technicznego punktu widzenia destrukcja BC2 jest bardziej prostacka i poniekąd mniej efektowna niż ta w BF3.|@Urungulu|Wielu adminów zablokuje RPGi/M320 i strzelby, chociaż może nie wszystkie, a tak w ogóle to P90 na takiej mapie może być gorszy niż nie jedna strzelba XD
Kewl – I otóż to. IMO jakby to dobrze zrobić to mogło by całkiem pokaźnie wzbogacić grę o dodatkowe zagrywki taktyczne typu „nawet jeśli granat nikogo nie zabije to narobi w pomieszczeniu zamieszania co przeciwników w jakimś stopniu zdezorientuje dając kilkusekundową przewagę atakującemu”. Musisz się pogodzić z tym, że gry idą w stronę efekciarstwa. Ważne żeby i ten element gry dobrze wykorzystać. Deal with it.
Poza tym kompletna destrukcja otoczenia mija się z ideą walki w zwarciu. Jeżeli nie ma małych przestrzeni to nie ma walki w zwarciu i zostaje standardowa walka na średnie dystanse, a co za tym idzie to DLC nie miało by sensu istnienia 😉
Wciąż nie rozumiem w czym mają przeszkadzać latające odłamki i dlaczego mają jakimś cudem psuć idee walki w zwarciu. Its just so random that it even dont make sense.