26.06.2012
Często komentowane 17 Komentarze

Battlefield 3: Walka w zwarciu – wersje na PC i X360 dostępne dla wszystkich

Battlefield 3: Walka w zwarciu – wersje na PC i X360 dostępne dla wszystkich
Dzisiaj na PC i Xboksie 360 debiutuje Walka w zwarciu – nowe DLC do Battlefielda 3. Dodatek ukazał się na komputerach i X360 w tydzień po udostępnieniu rozszerzenia wszystkim posiadaczom PlayStation 3.

Do tej pory w DLC mogli zagrać użytkownicy usługi Battlefield Premium oraz posiadacze PS3. Dzisiaj Walkę w zwarciu mogą nabyć także właściciele PCX360.

Nowy dodatek do Battlefielda 3 przynosi ze sobą cztery mapy przeznaczone do starć na bliski dystans, a także 10 broni. Rozszerzenie na PC kosztuje 49 zł, a na X360 1200 MSP.

17 odpowiedzi do “Battlefield 3: Walka w zwarciu – wersje na PC i X360 dostępne dla wszystkich”

  1. Dzisiaj na PC i Xboksie 360 debiutuje Walka w zwarciu – nowe DLC do Battlefielda 3. Dodatek ukazał się na komputerach i X360 w tydzień po udostępnieniu rozszerzenia wszystkim posiadaczom PlayStation 3.

  2. słaby dodatek, słabe mapy , a do tego te ,, zniszczenia ” hd zabierają mi ponad 20 fps i tak jak na caspianie mam 80 to na mapach z cq nawet do 40 spadają fps-y

  3. @seboss91nom słabe mapy faktycznie każdy narzeka na nie

  4. świeże mięsko do bicia

  5. @seboss91 ja mam na mapach B2K i z podstawki 45fps więc nie narzekaj

  6. Można kupić battlefield premium w empiku?

  7. Ja mam sprzęt czteroletni i jakoś żadnych spadków na nowych mapach nie uświadczam, już poprzednie DLC działało gorzej, to na plus zdecydowanie.

  8. A ja uważam, ze mapy są bardzo fajne. DICE nauczyło się w końcu robić małe mapy i nie mamy znowu takich samych sytuacji jak na metro, gdzie na jednym punkcie wszyscy się siekają z USAS-ów, M320 czy innych broni. @rafal9820 W empiku nie widziałem premium, za to w Media Markcie powinno być.|Początkowo żałowałem, że kupiłem to premium, ale po zagraniu w CQ wrócił mi humor, polecam ;>

  9. Moim zdaniem te dlc są niesprawiedliwe, rozumiem mapy ale bronie? Ktoś nie chce kupować w dlc do gry bo mu szkoda kasy, a to co oferuje gra mu starcza, nie może korzystać z kilkunastu broni z których kilka jest dobrych i ci co zapłacili będą go ownić, jednym słowem chcesz dobrze grać? to płać!|Ja nie chce kupować tych dlc bo wole te 100 zł przeznaczyć na nowe tytuły niż na 2 dlc. EA staje się coraz większymi krokami atci, najpierw dlc każde za 5 dych a w tym nowe mapy, a teraz premium. No bitch please!

  10. @WitcherPL a ja 20FPS więc… 😀 . Czas Upgrade robić.

  11. @plbioshock no nieeeee jaki ten świat jest niesprawiedliwy za ciężką pracę twórców trzeba płacić… jak masz problem z tym to trzeba było kupić premium za 100 zł i mieć 5 dlc a nie smęcisz ,że drogo

  12. 50 zł? Postoję 😀

  13. CriticalCombo 26 czerwca 2012 o 19:00

    Ach ci fanboje. Wychodzi DLC do CoD „omg omg jakie ździerstwo, jak tak można”|Wychodzi DLC do BF3 ” omg omg lofiam Dice takie super dlc, super op bronie omg!11″

  14. @plbioshock, bronie z podstawki wystarczą żeby „ownić” i żaden dodatek nie jest do tego potrzebny. Bronie z CQ nie są jakieś superultra bez odrzutu zabijające na hita w nogę więc nie rozumiem Twojego płaczu. Dodatku jak i Premium nikt nie każe Ci kupować. Nie pasuje? Nie kupuj.

  15. Miałem kilkumiesięczną przerwę od BF3 i nie kupiłem do tej pory B2K, więc premium jest dla mnie bardzo ciekawą opcją. Zwłaszcza z powodu tego, że chętnie pograłbym na jakichś nowych mapach. Bez nowych broni jakoś bym przeżył, nóż mi się nie podoba, omijanie kolejki to sk****ństwo w czystej postaci, ale oszczędność dla planujących zakup wszystkich dodatków konkretna :]

  16. Kolejny Skok na kase EA robi ;] ladnie ladnie … aż sie odechciewa kupować…. jakiekolwiek gry od nich… bo każdą gre jaką sie u nich kupuje, to jak chce sie mieć „Pełną wersje pełnej wersji” to gra kosztuje w dniu premiery 120 zł a później trzeba władować jeszcze 1000zł żeby „mieć pełną gre”

  17. Fajnie, sporo kasy jak za przyjemność dania komuś w mordę. Ale do railworks 3 jeszcze im daleko, choć niedługo pewnie full gra będzie kosztować mniej więcej tyle co ten twór.

Dodaj komentarz