21.08.2018
87
Battlefield V stawia na rozwinięty system personalizacji [WIDEO]
![Battlefield V stawia na rozwinięty system personalizacji [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/d9069270-cf56-40a6-a3c2-3f6420f28ca1.jpeg)
Bo w drużynie siła!
Po małej prezentacji destrukcji otoczenia przychodzi czas na materiał promujący personalizację postaci. W miarę czynionych postępów gracze odblokują choćby nowe bronie, pojazdy, przedmioty kosmetyczne oraz role bojowe. Te ostatnie będą wpływać (głównie poprzez unikalne umiejętności i ekwipunek) na charakterystykę podstawowych klas postaci – wsparcia, szturmowca, zwiadowcy i medyka. Warto dodać, że zarówno pojazdy, jak i bronie mają własny system ulepszeń.
Battlefield V zadebiutuje 19 października na PC, PS4 i XBO. Natomiast na początku września będzie można wziąć udział w otwartych betatestach.
Czytaj dalej
87 odpowiedzi do “Battlefield V stawia na rozwinięty system personalizacji [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wygląda całkiem fajnie, ale tydzień później wychodzi Red Dead Redemption 2, więc chyba odpuszczę.|PS: Nie włączyłem jeszcze youtube, ale coś mi mówi, że trailer został zminusowany za obecność kobiet.
Coraz bardziej kuszą.
@Scorpix – minusy są za totalną zmianę kierunku i co więcej za obrażanie fanów przez developerów… Z tymi kobietami to równie dobrze byś mógł powiedzieć, że trailer został zminusowany za mechaniczną rękę itp. Twórcy zachowali się jakby nie wiedzieli jakich fanów mają… Naprawdę spore grono fanów Battlefielda lubi bardziej realistyczne podejście – to często ludzie co naparzają też w Armę itp. i potrafią psioczyć że dźwięki broni są nie takie… To nie jest pierwsza gra której się na tej zasadzie oberwało.
Pamiętajmy że fani bardziej realistycznego podejścia grają też w mniej realistyczne gry, o ile ten brak realizmu jest wymieniany na coś nadal dla nich wartościowego – np. bardziej dynamiczny i zróżnicowany gameplay. Do tego człowiek z DICE brzmi jak płaskoziemca tłumaczący dlaczego wszyscy wokół się niedouczeni – taki pokazujący swoje dowody i kalkulacje nieświadomy, że totalnie mija się w tym wszystkim z celem i robi sam z siebie pospolitego durnia i nieuka…
Błagam, przestańcie trollować z tym”negatywna opinia o grze i kijowe pre-ordery bo ludziom sie kobiety nie podobają”, AngryJoe zrobił już z siebie kretyna i został za to słusznie wysmiany, ludziom, takim ja ja np. nie podoba się ten BF, bo miałbyć bardziej historyczny, a jest klonem COD-WW2, z komando laskami z steam-punkowymi protezami i kolesiem w Union-Jacku, klepiącego ludzi kijem do krykieta. To raz. Dwa, jak się mówi do klientów „bierzcie takie, albo wypad” to się póżniej nie należy spadkiem sprzedaży
*nie należy dziwić spadkiem sprzedaży
@Gavriel6|Zbyt drastyczny edytor postaci, który daje możliwość gry kobietą z protezą, też wpłynął na sprzedaż. EA miast normalnie rozmawiać z graczami popełniało kolejne błędy włącznie ze słynnym „Uneducated” oraz „Don’t Like it, Don’t buy it”.|Wszystko rozbija się o jedno: OCZEKIWANIA. EA i DICE rozminęli się z nimi i stąd jest ta cała drama i słaby wynik. EA ma problem ze słuchaniem community i w tym jest głównym problem.
@Scorpix|Owszem, wielu ludziom też się to nie podoba, natomiast PS w twoim komentarzu sugerowało, że należysz do tego lewackiego, progresywnego motłochu, który na chama próbóje pchać tą zdegenerowaną ideologię i zwalać wszystko na mizogonię i seksizm. Na zachodzie jest to normą, ale jak widzę coś takiego na polskich stronach /forach, to mnie krew zalewa. Chociaż podejrzewam, że powiedziałeś to ironicznie.
Helldorado było trzecią częścią, a Desperados III teraz będzie się dziać przed czy po Helldorado? Od lat zabieram się, żeby zagrać w Desperados II i Helldorado, ale jakoś nie potrafię.
2 wojna światowa. Murzyni, chińczycy i kobiety. Z tym mi sie kojarzy 2wś
pierwszy BF którego nie kupię
@Gavriel6|Ja jestem neutralny światopoglądowo i mi takie rzeczy nie przeszkadzają, bo to tylko gra. Musisz jednak przyznać, że pojawiło się tam jednak sporo wpisów „Woman and II WW = No buy”.|Dla mnie najważniejszy jest gameplay oraz frajda płynąca z grania. Gameplay wygląda świetnie, ale zachowanie EA wobec community i sposób promowania gry to tragedia.
@BigBoss88|W sensie, że ignorancja nie pozwala ci zauważyć, iż w II wojnie światowej (ŚWIATOWEJ!) brali udział zarówno Chińczycy jak i czarnoskórzy, a i kobiety skopały dupsko niejednemu niemiaszkowi? Pomijam oczywiście fakt, że rozmawiamy tu o GRZE KOMPUTEROWEJ i mamy XXI wiek, a tak jak ty zapewne nie chciałbyś by twoim awatarem była czarnoskóra kobieta, tak czarnoskóra kobieta, gdyby dać jej wybór (WYBÓR!), zapewne wolałaby nie grać typowym białym mężczyzną.
@Scorpix|No dobrze, ale w takim razie jak nazwiesz zachowanie, ehem, „community”? To nie pierwszy kałszkwał rozpętany w szklance wody i na pewno nie pierwszy dowód ulegania masowej histerii z byle powodu. Pisałem to już wcześniej i powtórzę raz jeszcze: choćby w nowym Battlefieldzie „Messerschmitty” miały strzelać do smoków, to taka jest wizja twórców i nie godzi się zmuszać kogoś do jej porzucenia, tym bardziej z użyciem gróźb i szantażu.
@Shaddon|Wiesz. Activision spotykało się z podobnymi zarzutami, co do edytora oraz braku swastyk w multi, ale podjęli dialog i zaczęli uspokajać, że w singlu będzie wszystko na swoim miejscu. EA miast podjąć dlog po prostu powiedziało, że ludzie są niewyedukowani i jak im się gra nie podoba, to niech nie kupują i na tym się skończył kontakt z community. Obecnie community jest nierzadko agresywne i twórcy muszą sobie z tym radzić, ale EA miast gasić pożar po trailerze, to dolało oliwy do ognia.
@Shaddon|Ale tutaj właśnie piękno tej całej sytuacji polega na tym, że developer wyzwał ludzi od tępaków za nie poperanie tej wspaniałej, i jakże progresywnej wizji twórczej i kazał albo kupowac to w takiej formie albo spadać. Wiec ludzi wzięli sobie jego radę do serca i olali tą grę, i to dosyć mocno. WTEM, raport finansowy kijowej sprzedaży preorderów i filmiki „influencerów”, probójących wywołać poczucie winy, że ludzie nie kupują tego przez mizognię i seksizm, który niby ma wpłynąc na wzrost sprzedarzy.
Oto są owoce gardłowego pchania tej lewackiej idologi, czy też „wizji twórczej” do różnych mediów, twórcy szykanują swoja główną grupę odbiorców, wieloletnich fanów seri lub gatunku gry, filmu czy komiksu, po czym próbują wywołać poczócie winy w ludziach, po raz kolejny szykanując ich i wyzywając od rasisów/seksisót za nie popieranie tej wizji twórczej. To jest jak oglądanie płonącego, internetowego smietnika, szgoda tylko, że w płomieniach ginie również wiele dobrych rzeczy. Get woke, go broke.
@Gavriel6|Jeśli będziesz wyskakiwać z hasłami typu „lewacka ideologia”, to ta dyskusja z automatu straci cały sens. Wyrażając swe oburzenie czyimś zachowaniem warto samemu trzymać się choć trochę nad poziomem kałuży, nie sądzisz? Nie wiem czy osoby wyrażające swój sprzeciw wobec zachowania community robią to z czystego wyrachowania, ale po nagłośnieniu szemranych spekulacji na temat rzekomo słabej sprzedaży Battlefielda o wiele łatwiej trafić na nagrania jutuberów celebrujących taki stan rzeczy.
@Scorpix|Wiem o tym, ale z drugiej strony naprawdę nie jest mi trudno zrozumieć zachowanie twórców, dla których czara goryczy przelała się zapewne już całe lata temu, a przecież społeczność charakteryzująca się mentalnością szakali nie tylko nie zamierza odpuścić, ale staje się wciąż coraz bardziej agresywna. Przecież obaj widzimy jak jest, a będzie tylko gorzej, bo w tym kierunku cały czas zmierzamy. Nie pochwalam zachowania deweloperów, ale ile błota możesz przyjąć na twarz, nim coś w tobie pęknie?
Trzeba ich szanować za trzymanie się swojego, ale z drugiej strony co mieliby zrobić? Gra jest już pewnie w końcowej fazie developmentu, więc nagła zmiana kursu w takim jego stadium + wyrobienie się z premierą jest mało prawdopodobne. Choć wrzucanie na sam początek trailera tej nieszczęsnej laski z protezą to tak jakby pokazanie, że mają gdzieś narzekania fanów. Przy okazji, gameplay wygląda fajnie, ale jakoś nie mogę się zebrać, aby cieszyć się na tę grę.
Jaka personalizacja ? Przecież w wojsku obowiązują mundury. Jedynie ruch oporu mógł sobie pozwolić na różnorodność, ale starano się nie rzucać w oczy. Jak ta gra ma być niby realistyczna, jak robienie z siebie pajaca jest opcją ? To nie ma nic wspólnego z II wojna. Nazwijcie to Battlefiction ,World War 2 i z górki. Można robić SF pełną gęba, z kolimatorami, laserami, i innymi XXI wynalazkami.
Trochę biednie to wygląda, klimatu w tym za grosz. Sprawdzę tą otwartą betę i oceni gameplay ale coś czuję że spasuje z zakupem.
@ares354|Na oficjalnej stronie gry nie ma nawet slowa o tym, ze BFV ma byc realistyczny, wiec nie wiem skad ludzie biora pomysl, ze DICE robi realistyczna gre o WW2. Zreszta poprzednie odslony tez takie nie byly. Zolnierze dzwigajacy ze soba kilkaset kilogramow skrzynek z amunicja, ktore rzucaja kompanom czy medycy ozywiajacy zastrzelonych (!!!) towarzyszy defibrylatorem/strzykawka i regeneracja zdrowia z realizmem pola walki tez nic wspolnego nie maja, a takich motywow w serii bylo duzo wiecej.
Czy wolalbym blizsze rzeczywistosci przedstawienie WW2? Pewnie! Czy jest to konieczne, zebym milo spedzal czas przy kolejnej grze DICE? Na szczescie nie, bo od ich gry oczekuje przede wszystkim intensywnego, efektownego gameplayu, stabilnego dzialania i znanych mi battlefieldowych mechanik rozgrywki, a nie wiernosci historycznej.
Skala absurdu jeszcze pewnie nie raz zostanie przekroczona w grach komputerowych, bo nic nie jest się w stanie oprzeć fali zmian jakie niesie nam postępowy świat. Stawać w opozycji do tego raczej nie ma większego sensu, bo zwyczajnie szkoda na to energii, ale przyklaśnięcie takiej idei to objaw ewolucji wstecznej.
A mieliście bóle wiadomo czego, gdy powstał Bf 2142? Tożto w ogóle fikcja i nie trzymanie się rzeczywistości, przecież 3 wojna nie istnieje!!|BFV to przykład ukrytej ankiety na wiek grających.Błagam, takie zło, że kobieta? Że ma protezę? To jest gra. Jak chcecie 2 wojnę odpalcie sobie Bf1942 albo CoD stare. Nadal grywalne. I wierne czasom. Mogli zrobić Bf 1942 HD a zrobili V. NOWĄ GRĘ! Więc niby czemu ma być taka sama jak stara część?
EA niby broni się, że „nie obiecywaliśmy realiów IIWŚ” a potem mimo wszystko stara się wytłumaczyć swoje „pomysły”. Że był facet co zabijał faszystów kijem od krykieta, że walczyły kobiety i na pewno któraś miała protezę, że Murzyni szli do ataku na bagnety i na pewno któryś był niebieski 😛 To kolejny przykład na kompletne nieogarnięcie komunikacji z graczami przez EA i traktowanie graczy jak przygłupów. Dlatego grze się obrywa bo tylko w ten sposób community może odreagować.
Ale bóldółplecowanie… nie rozumiem oburzenia na „don’t like it, don’t buy it”. Dokładnie na tym polega rynek. EA robi swój produkt, ludzie go kupują albo nie. A „community” ma ego rozdęte do rozmiaru Godzilli. Nie ich zasoby idą na produkcję. Nie oni wytyczają kierunek. A w oparciu o wytyczne randomów z internetu (bo tym są) łóżeczka z Ikei bym nie składał. Psioczymy na mikropłatności. I co? I zarabiają na nich miliardy.
@matysiak|Nie rozumiesz bo… nie rozumiesz. Gra to produkt, gracze to klienci. ogólne zasady są takie same jak przy sprzedaży proszku do prania czy samochodu. Widziałeś kiedyś reklamę proszku do prania albo samochodu gdzie uśmiechnięta panna mówi z ekranu: „Nasz produkt jest ok, chcesz to kup, nie chcesz to spadaj!” Wyobraź sobie skalę oburzenia klientów na taką reklamę i przestań gadać bzdury…proszę.
Kto narzeka najwięcej? Dzieci. Tego się nie słucha bo, plecie bzdury a fakt, że to większa część graczy no to niestety. Developerzy gry czy +18 nie będą słuchali dzieci. Jaj sobie nie róbcie.
Ludzie dorośli widzą co robią, mają analityków i lata praktyki. Owszem popełniają błędy. Ale głównie wizerunkowe. Hajs się zgadza więc to jest istotne. Mikropłatności- nie lubię ich ale pieniędzy dają tyle, że możnaby spać na nich. O to chodzi.
Ej, chcecie realizmu? Mam genialny pomysł. Pierwszy moment gry: wyskakujemy na front, biegniemy sobie kawałek, a jak się dobrze nie ukryjemy to dostajemy kulę w łeb, umieramy. Koniec. Permadeath. Czarny ekran, a płyta się niszczy i nie możemy jej uruchomić ponownie. Zadowoleni? Bo hurr durr, za moich czasów taka była wojna, śmierć i dupa, ni ma respawnów! |Promocja tej gry przez EA nie należy do najlepszych, ale sama w sobie nie jest *aż tak* zła. Bo, tak, to GRA!
@Skelldon|Dokładnie
@Skelldon|Abstrahując od tematu „realizmu”. Masz duży staż w graniu. Powiedz mi czy kiedykolwiek w historii BF communit prosiło na forach, ba! błagało o kobiece postacie w BF?. Groziło, że bez malowania twarzy postaci to po prostu nie kupią nowego BF? To po jakiego ku..rna grzyba EA wymyśla te rzeczy? Pewnie po prostu łatwiej wymyślić w grze niebieskiego murzyna z protezą niż coś naprawdę innowacyjnego. BF V byłby równie dobrą grą bez tych „umilaczy” a mógłby być lepszy gdyby EA się do tego przyłożyło.
@le_Fey|No tak, ci biedni, szykanowani przez EA/DICE gracze… Te niewinne istotki o krystalicznie czystych sumieniach, co to wcale nie obrzucają deweloperów guanem, bo np. jakaś postać z gry nosi kurtkę w „niewłaściwym” kolorze. Jak ktoś w ogóle śmiał powiedzieć im prawdę? Taką bezczelność należy ukarać – najlepiej groźbami, szantażem emocjonalnym i jeszcze większą ilością hejtu, bo przecież forumowy terroryzm jest najlepszą drogą negocjacji.
Fajnie to wygląda i już wiemy co będą dawać pakiety bojowe w tej części :P. A Wy co tam na dole narzekacie na złe mundury, kobiety i murzynów w nie takich jednostkach – wybór jest zawsze dobry i pożądany przez graczy. Sam chętnie „ubiorę” swoją postać. Choć mogliby dać opcję ukrycia ubioru innych, wtedy wilk byłby syty i owca cała. Co do kolimatorów itp. nowoczesnych rzeczy – chcę. Jako gracz Battlefielda, nie wwII chciałbym powrotu właśnie kolimatorów, śmigłowców itp., nawet za cenę „realizmu”.
@le_Fey|O obecność przedstawicielek płci przeciwnej zapewne nikt głośno nie prosił, bo samych kobiet grających w Battlefielda jest zbyt mało, żeby miały jakąkolwiek siłę przebicia i nie zostały błyskawicznie zakrzyczane przez pospolite ruszenie „piwniaczaków”, natomiast potrzeba szerszych możliwości personalizacji pojawiała się przynajmniej od kilku lat. Z drugiej strony: czy ktoś kogoś zmusza do biegania w skórze kobiety? W którym momencie większy wybór przestał być atutem, a stał się wielkim problemem?
@Shaddon|Hahaha! „forumowy terroryzm”?, to żeś zgrabnie wymyślił 🙂 Rozumiem, że od dzisiaj na każdym forum będziesz pisał grzeczne teksty w stylu: „Pragnę zwrócić uwagę, że ten pomysł w grze bardzo, ale to naprawdę bardzo mi się nie spodobał. Jestem zdenerwowany, rozbolała mnie głowa dlatego proszę was zróbcie to inaczej” 😛 Znam Cię trochę i akurat Twoje oburzenie na „ostrą retorykę” to jakbym patrzył na „wilka w owczej skórze”. Żeby było jasne Twoje teksty lubię więc daj spokój … 😉
@Shaddon|Ja (bo nie mówię za miiony) wolę jak w kolejnych odsłonach gry pojawiają się nowe rozwiązania, które ją uatrakcyjniają. W grze w klimacie 2 wojny światowej „panie- żołnierki” to dla mnie nie problem i jest to jakaś innowacja (rany niech tylko nie mają mechanicznych rąk) za to dodawanie malowania twarzy, broni i customizacji mundurów (łot!?) nie wnosi nic nowego a wręcz przeszkadza. Pewnie „paru” innych ludzi też tak myśli i tyle.
Jeszcze parę lat temu bym się jarał widząc takie możliwości modyfikacji broni i postaci, nowe role bojowe itp. Teraz mnie to przeraża, bo wiem, że to będzie jedynie kolejna maszynka do dojenia kasy z ludzi, wciskania lootboxów i generalnego pay to win.
@le_Fey|Przyznaj, że jednak jest pewna różnica pomiędzy ostrą dyskusją w naszym forumowym gronie a jechaniem po deweloperach w każdym możliwym zakątku Sieci, celebrowaniem ich rzekomej „porażki” oraz namawianiem do globalnego bojkotu dzieła, nad którym ciężko pracowali przez ostatnie lata. Nie należę do najsympatyczniejszych osób, ale nawet mnie robi się przykro, gdy postawię się na miejscu tych ludzi.
@Shaddon|Taki zywot developera gier. Target jego tworczosci jest, jaki jest. Mnie ta cala sytuacja i troche bawi, i troche smuci, bo raz, ze EA samo sie podklada, a dwa, ze czesc potencjalnych nabywcow gry histeryzuje tak, jakby nie chodzilo o gre, lecz o koniec swiata.
Po co wymyśla developer rzeczy których nie było? Czy nie widać odpowiedzi w pytaniu? BO TEGO NIE BYLO! BO SIĘ ROZWIJAĆ TRZEBA. Komu przeszkadza tak nie inwazyjna kustomizacja? Przecież pierdoły się zmieniają, jak nie chcesz to nie zmieniaj i nic to Tobie na grę nie wpłynie. „Nie lubię truskawek więc jak śmią je sprzedawać na tym straganie. Nigdy ich nie było i było dobrze”
A może ja chcę zagrać dzieckiem, bo przecież podczas 2 WŚ dużo małych smarków brało udział, nosząc amunicję, transportując, pomagając w dywersji, to takie nie sprawiedliwe….
@Shaddon|Na jedno na pewno się nie zgodzę. Na stwierdzenie: „Nie należę do najsympatyczniejszych osób…” ;)|Dobra, poczekajmy do beta testów i wtedy się oceni.|@wojtekb03|W BF nigdy „nie było” żeby w monecie zastrzelenia przeciwnika, padał on na ziemię i z tyłka wyrastała mu róża. No nie było tego, to niech wprowadzą , BO SIĘ ROZWIJAĆ TRZEBA! Mniej więcej taką wartość mają dla mnie te nowe „zmiany”.
le_fey|Nie widziałem, ale pewnie wolałbym taką od pani domu z orgazmem spowodowanym bielą prześcieradła. No i kupujący proszki robią szitstorm w necie, kiedy ten powoduje raka, a nie dlatego, że nie podoba im się kolor i płeć osoby na pudełku.
@Shaddon|Tak Chińczycy brali udział w 2wś ale nie w Rotterdamie i w Normandi. A o czarnoskórych kobietach nie wypowiem się nawet bo szkoda strzępić. Dla mnie też jest ważna frajda z gry ale tak drastyczne zepsucia klimatu jakie pojawiają się w BF5 nie pozwoli mi na czerpanie frajdy z tej gry. Czekam na world War 3
@matysiak|”…kupujący proszki robią szitstorm w necie, kiedy ten powoduje raka..” no i nie bardzo bo znany jest w sieci shitstorm, o producentach zachodnich proszków do prania którzy robią „gorsze” odpowiednika swoich produktów na rynek wschodni w tym polski. Nie wiem czy to prawda ale shistorm jest all time, każdy powód jest dobry. |Klienta trzeba zadowalać albo chociaż umiejętnie udawać, że się go zadowala a jak słusznie zauważył @Tesu – EA samo się podkłada.Poczekajmy do bety.
Weź mi z przykładami o kwiatach z tyłka nie wyjeżdżaj. To nie ma nic wspólnego z Bfem. Jak będą chcieli wprowadzić przeładowanie broni setką klawiszy, żeby zrobić realistyczną i szczegółową animację, to zrobią tak. Głupie? Może, ale przynajmniej na temat… Osobiście nie lubię żadnej odsłony od BF 2142, która to część jest dla mnie klimatycznym ideałem. Na dłuższą metę żadna inna odsłona mnie nie wciągnęła, co nie znaczy że żadna inna nie ma swoich wad i zalet. Nie skreślaj nic zanim sam nie zagrasz.
le_feyTo nie jest szitstorm, tylko potwierdzone zagranie. KE się tym zajmuje.