Battlefield V stawia na rozwinięty system personalizacji [WIDEO]

Battlefield V stawia na rozwinięty system personalizacji [WIDEO]
Bo w drużynie siła!

Po małej prezentacji destrukcji otoczenia przychodzi czas na materiał promujący personalizację postaci. W miarę czynionych postępów gracze odblokują choćby nowe bronie, pojazdy, przedmioty kosmetyczne oraz role bojowe. Te ostatnie będą wpływać (głównie poprzez unikalne umiejętności i ekwipunek) na charakterystykę podstawowych klas postaci – wsparcia, szturmowca, zwiadowcy i medyka. Warto dodać, że zarówno pojazdy, jak i bronie mają własny system ulepszeń.

Battlefield V zadebiutuje 19 października na PC, PS4 i XBO. Natomiast na początku września będzie można wziąć udział w otwartych betatestach.

87 odpowiedzi do “Battlefield V stawia na rozwinięty system personalizacji [WIDEO]”

  1. Szczerze do kobiet w grach nic nie ma, tak samo tutaj w siłach alianckich czemu nie lub u Ruskich, ale nie widzę tego u Niemców, to prawda strażniczki w obozach były, na froncie raczej wątpię. Czarnoskórzy naziści? Oczywiście, jeśli mówimy o mapach w Afryce. To jest właśnie problemem dla niektórych jeśli chodzi o chociaż częściową spójność historyczną, jeśli to ma być nawet cała drużyna kobiet co na froncie było rzadkością to ok, ale nie nagle azjatyckie oddziały u aliantów, albo czarne kobiety u Niemców

  2. Ale nawet pomijając ową spójność to i tak dziwny jest dla mnie inny fakt. Chcą iść do przodu no ok, to czemu w takim razie nie zrobią mieszanych oddziałów? 2018 rok, a wciąż mamy sztywny podział na Niemców przeciwko Brytyjczykom/Francuzom/Ruskim (zależnie od mapy, przykład BF1). Czemu nie dostaniemy np. Brytyjczyków i Amerykanów? Czemu te podziały są takie sztywne, niby to tylko kosmetyka (inne mundury, niektóre uzbrojenie) ale byłoby miłe dla oka. No i najważniejsze gdzie jest partyzantka?

  3. Akurat Cod to wprowadził. |I kiedy wreszcie zostanie zniesiony ten przeklęty limit znaków w komentarzach?!

  4. Hej, jestem kobietą i z mojej perspektywy fajnie, że wprowadzili kobiece postaci. Wcześniej grałam tylko w parę starszych gier wojennych, a tutaj proszę, taka niespodzianka. Jak opowiedziałam o tym znajomej to ta też zaczęła zastanawiać się nad kupnem tej gry. Być może tymi małymi kroczkami faktycznie więcej dziewczyn będzie zainteresowanych zagraniem w takie tytuły. Peace ☮

  5. Zróbmy grę o dywizjonie 303 gdzie bohaterkami są azjatyckie kobiety. Czemu nie. Może one też by chciały zagrać w ta grę i mogły by się lepiej wczuć

  6. @@BigBoss88|I naprawdę tak bardzo uwierałoby cię w tyłek, gdyby ktokolwiek mógł w takiej grze wybrać kobiecy awatar? To jest, że powtórzę, GRA KOMPUTEROWA, narzędzie do spędzania miło wolnego czasu i nic więcej. Jeśli koleżanka wypowiadająca się poniżej ma ochotę pograć awatarem adekwatnym do swej płci, to kim ty jesteś by jej tego zabraniać?

  7. Bólu tyłka ludzi o to że nowy BF jest nierealistyczny – bo jakoś im umyka że nigdy żadna gra z serii nie była realistyczna bo po prostu nie miała być, od tego są inne serie – ciąg dalszy w najlepsze

  8. Realizm = Arma. No błagam…. Srsly?

  9. @wojtekb03|Realizm = pojechanie do Donbasu czy Syrii. ARMA nigdy nie bedzie realistyczna, ale zawiera wiecej elementow do uznania ja za milsima niz zrecznosciowki typu BF, ktore stawiaja na widowiskowosc, przystepnosc i szybkie tempo akcji kosztem uproszczenia mechanik rozgrywki. Swoja droga ciekawe, jak zareagowaloby community BF, gdyby DICE wprowadziloby mechanike koniecznosci ladowania pustych magazynkow amunicja, ktora to czynnosc trwalaby kilka-kilkanascie sekund, tak jak to jest np. w Tarkovie.

  10. @Tesu|Nie miałoby to najmniejszego sensu. Tarkov opiera się na loocie i raidach, BF na wyznaczonych celach, a celem pośrednim są fragi, więc zmieniłoby to całą dynamikę BF’a. Za to w trybie Hardcore można by było co najwyżej wprowadzić system wyrzucania magazynków z pociskami, przez co szybciej byśmy tracili amunicję przeładowując co chwilę (bodajże w starszych BF tak było o ile się nie mylę). No i dorzucić szybkie przeładowanie, czyli tracimy, jak i wolniejsze gdzie odkładamy magazynek.

  11. Lepiej już by wtedy było uzupełniać nie tyle pociski co po prostu całe magazynki przy zrzutach zaopatrzenia lub skrzynkach od wsparcia

  12. Nie mówię że grając w arme czujesz woń kwiatów i wodorostów ale chyba źle się wyraziłem. Tzn sam bym nie skumał swojego komentarza. Arma daje większe poczucie realizmu niż Bfy o ile gry mogą być „realistyczne”.

  13. Swoją drogą ciekawi mnie ile osób które narzekają na BF V WIDZIAŁO 2 wojne. Ile ją pamięta taką jaką była i ile osób jest takimi fascynatami żeby mieć dziesiątki książek o niej. Proteza z metalowych drutów to jak dla mnie i w starożytności mogłaby być… Poza tym avatary kobitek w grach są zawsze spoko. Tu nawiąże do słów Smugglera z recenzji Mass Effect 3. Kto pamięta ten wie o co mi chodzi 😛

  14. Nadal nie ma godnego następcy RO2+RS, ładne to graficznie ale dynamika i „realizm” kładą tą grę dla mnie na całej linii. New Colossus wydaje mi się bardziej rzeczywisty, coś w rodzaju „Man in the high castle” nie sili się na bycie nowoczesnym. A i kto nie ładował M12 pod ostrzałem ten niech się o realizmie gier nie wypowiada ;P

  15. @Moris514|Pewnie, ze by to zmienilo dynamike rozgrywki. Jednoczesnie dolozyloby to cegielke do realizmu, na ktorego brak w BF V tylu ludzi narzeka. 😉

  16. Znaczy, jeśli powiedzą wprost, że to alternatywny świat to nie ma problemu. Jednak jeśli kampania jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, to grając w multi będzie mi przeszkadzała horda kobiet z mp40(haha)

  17. Powiedzcie że 1:43 to jakaś fatamorgana…jprdl…żeby tylko nie skończyło się na peda*skich skinach rodem z WW2… 🙁

  18. Battlefield nigdy nie celował w realizm i nic do tego nie mam, ale jest różnica pomiędzy realizmem na potrzeby gameplayu, a realizmem na potrzeby durnej poprawności politycznej.

  19. Czekałęm na dobrego BFa a pojawił się Hardline potem 1 teraz ta V mnie średnio przekonuje. Jeśli ktoś chce więcej realizmu to polecam poczekać na WW3.

  20. Podejrzewam, że gdyby ta część nosiła tytuł w stylu BF: Bad Company WW2 to o wiele mniej ludzi psioczyłoby na kobiety, niebieską farbę czy katanę. Ale gdy niektórzy gracze usłyszeli, że nadchodzi BF V to mieli prawo oczekiwać ciężkiego klimatu 2WŚ, a nie wesołej wariacji na jej temat. Tu nie chodzi o brak realizmu tylko o zabicie klimatu. Wskrzeszanie strzykawką to tylko mechanika upłynniająca rozgrywkę bez psucia klimatu. Czarny William Wallace z kijem do krykieta wygląda bardziej jak The Raid WW2.

  21. Jak wcześniej wspomniałem – gdyby gra miała jakiś odpowiedni podtytuł to wielu z tych narzekających dostałoby orgazmu na myśl o BF Tarantino, a weterani BF 1942 nawet by się nie zanteresowali, a tym bardziej nie chciałoby im się narzekać. Może co najwyżej pisaliby na forach „Dajcie nam prawdziwego Battlefielda w czasach 2WŚ”. Ale zamiast tego dostaliśmy BF Tarantino udającego, że jest powrotem do korzeni serii.

  22. @Tesu Umówmy się że idziemy na pewne ustępstwa dla gameplay, dlatego godzę się na logikę że żołnierz z wyposażeniem waży koło 100 kilo i nie ma problemu z skokiem z 3-4 metrów, że medyk Cię uleczy, że pewna klasa na pudełka z amunicją itd. Nie mam z tym problemów. Problemy zaczynają się gdy żołnierz Angielski ma karabin z celownikiem Nydar (Reflex Sight). Który został przedstawiony w roku 1945 jako prototyp, a armia takie celowniki na szeroka skalę wprowadza w XXI wieku. Mam problem że znikająw multi(…)

  23. Tesu(…)w multi mundury których się używało na rzecz kretyńskiej personalizacji który w czasie wojny nie miała racji buty. Mam problem z tym że zarówno Bttlefield o pierwszej wojnie jak i V zaczynają robić z I i II wojny, strzelankę XXI wieku tylko dodaną w wieku XX jako reskin. Osadzając coś w czasie II wojny należy szanować ten konflikt. To że w XXI żołnierz biega z reflexem na szynie nie oznacza że w II wojnie biegał, ok. Umówmy się. Dodawanie tych idiotyzmów psuje imersję tego konfliktu.(…)

  24. @Tesu(…)Mam wrażenie że z imersyjnego kiedyś battlefielda Dice i EA robi papkę poprawności politycznej, zmieniając najgorszy konflikt w historii współczesnego człowieka w gierkę dla 13 letnich dziewczynek, jak zresztą powiedział jeden z deweloperów. To ma być gra o II wojnie, a nie little pony II wojna. Są pewne rzeczy na które się godzę z racji gameplay. Ale są rzeczy na który nie można się godzić, jak wrzucanie do gry o II wojnie, politycznych aspektów jak BF V robi. To jest tu nie potrzebne.

  25. @ares354|Widac kazdy widzi to, co chce widziec. Jedni zarzucaja DICE poprawnosc polityczna, a ja patrzac na to, co zrobili z BF1 i teraz BFV stwierdzam, ze EA/DICE staraja sie zmaksymalizowac zyski robiac gre, ktora ma trafic do jak najszerszego grona odbiorcow (czyt. takich, ktorym od wiarygodnosci historycznej bardziej zalezy na robieniu rozpierduchy, modnej obecnie personalizacji i popularnym trybie BR), a nie do grona ludzi szukajacych w BF „prawdziwego” klimatu WW2.

  26. Co do ustepstw na na rzecz gameplay – a pamietasz te fale krytyki, ze w BF1 czolgi jezdzily za szybko wzgledem swoich rzeczywistych odpowiednikow, ze bylo zbyt duzo broni automatycznej, a na dodatek wiele z jej modeli to byly pukawki, ktore w czasie Wielkiej Wojny byly prototypami lub uzywano ich dopiero pod koniec konfliktu i to w znikomej liczbie sztuk?

  27. Wszystko zalezy od indywidualnych oczekiwan potencjalnych nabywcow gry. Jedni beda sie czepiac wszelkich niescislosci historycznych, a inni skupia sie na beztroskim oproznianiu magazynkow w przeciwnikow. Interesuje sie historia, widzialem te wszystkie glupotki w BF1, ale osobiscie nie przeszkadzaly mi one cieszyc sie z kolejnych headshotow wbijanych przy uzyciu Martini Henry, bo bez roznicy mi bylo, czy ustrzelilem Murzyna walczacego po stronie Cesarstwa Niemieckiego, czy tez Rosjanke.

  28. A co do argumentu o szanowaniu konfliktu przez niezaklamywanie go w grze. Coz… Dla ludzi, ktorzy walczyli i gineli podczas WW2 juz sam fakt, ze ktos sprowadza okropienstwa ich tragedii do formy zabawy, w ktorej szukajacy rozrywki i satysfakcji z udanych akcji gracze oddaja sie beztroskiemu strzelaniu do siebie nawzajem, by po niefortunnym zgonie szybko sie odrodzic i znow strzelac jest samo w sobie brakiem poszanowania tego konfliktu i jego ofiar, niezaleznie od tego, czy personalizacja jest, czy nie.

  29. @Tesu Ok, maksymalizuj zyski, ale z głową. Gdyby okładka z gry nie miała kobiecego żołnierza, oraz gdyby pierwszy trailer nie skupiał się tak mocno na kobiecie z protezą, nie było by tematu. W BF o I wojnie, była kobieta którą można było grać, był czarny żołnierz na okładce, a trailer oraz obiór gry na tym nie ucierpiał. BF V wręcz nam narzucił kobietę w MĘSKIM konflikcie, głownie białych ludzi, czy tego chcemy czy nie. I oczywiście były kobiety które walczyły, byli żydzi w wojsku niemieckim, ale to(…)

  30. był marginalne i nie trzeba TEGO uwypuklać w trailerze(rzecz ma się do kobiety, ale to zapewne wiesz). Co do gameplay, wiem że spadła fala krytyki za czołgi i szczególnie za karabiny, nad czym ubolewam, bo była to pierwsza gra AAA która zabrała się za ten konflikt i mocno go zmieniła dla lepszego odczucia zabawy. I mnie bolało, bo twórcy naprawdę zabili miejscami, imersję tego konfliktu, nie oddając go. Po to gram w grę o I wojnie, by ją odczuć jak wyglądała a nie SF na jej temat.

  31. Co do szanowania konfliktu, to się chyba nie rozumiemy. Ja nie mówię że nie należy robić gier o II wojnie bo żyją jeszcze weterani tego okrucieństwa. Ważne jest by nie zmieniać po publikę i ruchy na rzecz różnorodności, historycznego konfliktu dodając wręcz idiotyczne rzeczy tam. Bo jaki ma sens gra o II wojnie, jeśli tak naprawdę gramy reskin XXI wieku. Jeśli to ma być gra osadzona w realiach II wojny ,to należy je szanować. Daj customizację postaci, ale z głową i w pewien sposób ograniczoną.

  32. Jestem za tym by można było dodawać jakieś dodatki do mundurów, czy kamuflaż dla snajpera, może coś na hełm, jak mieli czasem amerykanie, ale nie można przesadzać. Mimo wszystko to gra w realiach II wojny, i je powinna oddawać, naginając pewne rzeczy ale do pewnej granicy rozsądku. Np. bardzo Mi się podoba jak to rozwiązano w GR Wildland. Może być kobietą lub facetem, może mieć rozsądny strój lub debilny, ale to pasuje do historii. Jednak II wojna ma swoje ograniczenia, a przynajmniej mieć powinna.

  33. „Jednak II wojna ma swoje ograniczenia, a przynajmniej mieć powinna.” Tego nie zamierzam negowac. Tak samo jak i tego, ze BFV (jak i BF1) to prawie to samo co ogrywalismy wczesniej, tylko z lze-settingiem historycznym. Inna sprawa, ze bardziej mi sie podobala walka na zniszczonych, ciasnych ulicach Amiens niz w Szanghaju, z tabunem snajperow na dachach wiezowcow. 😉

  34. Hahaha. Tak maksymalizuja zyski że bf5 jeśli chodzi o preordery sprzedaje się najgorzej ze wszystkich bfow. I bardzo dobrze mam nadzieję że popłyną na tej grze. Kto kupi ta grę będzie głupi że wspiera te wypociny i reskin bf1. Wiem bo grałem w alfe, gameplay i feeling nie różni się praktycznie niczym, dlatego tak mało ludzi to kupi. Będzie powtórka z hardline. Na redicie, polskich i zagranicznych forach praktycznie wszyscy hejtuja ta grę taka jest prawda

  35. Nawet jak to kupicie za miesiąc nie będzie z kim grać. Dlatego EA wprowadza abonamenty które umożliwiają granie bez konieczności kupowania gry bo wiedzą że ludzi nie kupują ich gier. Dlatego ratują się jak mogą. Są w stanie zrobić hit ale po co. Motłoch zaślepiony kupi wszytko co ma w nazwie battlefield. A z tego co słyszałem mają być lootboksy hahaha. 10 razy mniejsze studia robią lepsze gry bo im zależy a Ci…. szkoda gadać

  36. @BigBoss88|Nie zeby cos, ale reskinem nazywano juz BF4 (aka 3,5 bo przeciez wielkich zmian w stosunku do 3 nie bylo, w dodatku tak jak poprzednia odslona tez pokazywal wspolczesny konflikt), a mimo to wielu wspomina te gre cieplo. Co do mniejszych devsow robiacych lepsze gry… Tu duzo zalezy od subiektywnej oceny „lepszosci”. Mnie duzo bardziej od BF bawi Tarkov, ale pod wieloma wzgledami do produkcji DICE wciaz mu bardzo, bardzo daleko.

  37. @BigBoss88 Hejtują bo obecnie jest moda na hejt na wszystko. Co jest durne, ale ludzie są durni więc jedno wynika z drugiego.

Dodaj komentarz