
Battlefront II: Belgijski minister sprawiedliwości uznaje loot boksy za hazard i chce europejskiego zakazu
Skrzynki z łupami nie schodzą z afisza. Raptem wczoraj informowaliśmy, że pewien francuski senator wniósł o objęcie ich państwowymi regulacjami (bezpośrednio odnosząc się do przypadku Battlefronta II). Pojawił się też głos, że w stosunku do innych form rozrywki gry wideo są zbyt tanie.
Równolegle przypominaliśmy, że temat związków między mikropłatnościami a grami hazardowymi bada belgijska komisja hazardowa. Sprawa znalazła właśnie rozstrzygnięcie. Zaskakujące, dodajmy. To bowiem pierwszy raz, kiedy urzędnik państwowy zdecydowanie opowiada się przeciwko loot boksom, nazywa je hazardem i zapowiada w ich sprawie konkretne działania.
Łączenie pieniędzy i uzależnienia jest hazardem. Łączenie hazardu i gier, zwłaszcza gdy mówimy o ludziach młodych, jest niebezpieczne dla psychiki.
– oświadczył Koen Geens, belgijski minister sprawiedliwości. Dodał też, że rząd „oczywiście będzie dążył do zakazania” skrzynek z łupami i zadeklarował, iż będzie lobbował w tej sprawie w instytucjach europejskich.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych Chris Lee, senator stanu Hawaje, opublikował jutubowy materiał, w którym nazywa Battlefronta II…
Starwarsowym kasynem zaprojektowanym w taki sposób, by skusić dzieci do wydawania pieniędzy. To pułapka [ang. „it’s a trap”, parlamentarzysta nawiązał do słynnej kwestii admirała Ackbara – dop. red.]. To sprawa, którą musimy się zająć, by upewnić się, że szczególnie dzieci, które nie są wystarczająco dojrzałe psychicznie i emocjonalnie by móc uprawiać hazard (i dlatego hazard jest zabroniony do 21. roku życia), są bezpieczne.
Lee wcale na tym nie poprzestał. Opublikował też odezwę na Reddicie, w której zadeklarował, że jest w kontakcie z przedstawicielami innych stanów.
No i (niezwykle natchnionym tonem) wezwał Amerykanów do wspólnej pracy nad rozwiązaniem problemu.
Wierzę, że możemy wygrać tę walkę, bo wszystkie kluczowe podstawy wsparcia politycznego w kraju są po naszej stronie. Wspólnoty religijne, medyczne, edukacyjne, konsumenckie, rodzice, nawet wielu liderów biznesu i przedstawicieli lokalnych izb handlowych. To walka, która jednoczy wszystkich, nawet najbardziej spolaryzowanych konserwatystów i postępowców. Podjęcie działań oznacza polityczne zwycięstwo i dla Demokratów, i dla Republikanów.
Podsumowanie afery wokół skrzynek z łupami znajdziecie w aktualnym wydaniu CDA (w artykule „Na umrzyka skrzyni”).

Czytaj dalej
-
Dying Light: The Beast z milionem preorderów. Techland rozdaje prezenty...
-
Dodatek do Destiny 2 z przytłaczająco negatywnymi recenzjami na Steamie. Winna nowa...
-
Duża aktualizacja Balatro nie ukaże się w tym roku. „Pracuję powoli,...
-
Polska platformówka 2D otrzyma odświeżoną wersję. Castle of Heart:...
104 odpowiedzi do “Battlefront II: Belgijski minister sprawiedliwości uznaje loot boksy za hazard i chce europejskiego zakazu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@Scorpix|Fakt, na razie jedyne moje skrzynki to te za kamienie milowe. Akurat tu muszę przyznać rację, chcę najpierw odblokować wszystkich herosów, więc zanim nie nazbieram łącznie 15k na Iden i Leię nie kupię żadnej skrzynki 🙂 System dość głupi, bo będę w tyle. Ale poza tym gry i tak będę bronił, bo dla mnie jako dla fana świetnie jest siąść sobie wieczorkiem przed konsolą po ciężkim dniu i podusić rebel scumy Vaderem, a to że duszenie ma 15% mniejszy zasięg bo nie dropła mi karta jakoś mnie nie razi 😉
@AdiShepard|Mi beta też bardzo się podobała, ale niech się określą co chcą zrobić z tymi kartami i systemem rozwoju, a nie gadają tylko – zastanowimy się….wszystko dla graczy, których słuchamy.|Co gorsza początkowo człowiek nie będzie widział różnicy w balansie, bo ci inwestujący w skrzynki jeszcze nie odblokowali wszystkich epickich kart, ale to kwestia czasu.
Miałem okazje sie pobawic z nowym battlefrontem. Został mi koszmarny niesmak. Mając assaulta na podstawowym poziomie, wpadałem na graczy z pełnym setem minimum niebieskich kart. Pomijam brak kontentu, 4 bronie na klase, całkowity brak różnic w bazowych klasach frakcji, recykling pojazdów i klas elitarnych itd. Ta gra nie potrzebuje mikrotranzakcji żeby byč maksymalniem… Fajna. Eh, smutne to, ale patrzeć będe już zawsze przez pryzmat Battlefront 3. Dlatego BF2EA to maksimum 7/10
Swoją drogą to nasze państwo mogłoby dobrać się do różnych przymusowych chmur z grami i innych podobnych kombinacji, bo prawdziwe pieniądze za wirtualne dobra powielane w nieskońvzoność sypią się z naszego kraju, może chociaż jakiś podatek