20.06.2012
6 Komentarze

Beyond: Two Souls – Willem „Zielony Goblin” Dafoe gwiazdą nowej gry Quantic Dream?

Beyond: Two Souls – Willem „Zielony Goblin” Dafoe gwiazdą nowej gry Quantic Dream?
Najnowsza gra studia Quantic Dream, czyli zapowiedziane na E3 Beyond: Two Souls ma mieć prawdziwie hollywoodzką obsadę, a przykładem tego jest Ellen Page, która wcieli się w główną bohaterkę Jodie Holmes. W sieci pojawiły się niepotwierdzone informacje, że będzie jej towarzyszyć inny znany i utalentowany aktor – Willem Dafoe.

Informację taką przekazali światu dziennikarze Bro Gamer Blog powołując się na „branżowego informatora”. Dafoe ma być drugą po Ellen Page gwiazdą Beyond: Two Souls, a jego występ w grze ma ponoć zostać ujawniony wkrótce.

Na razie nie wiadomo, w kogo dokładnie wcieli się aktor. Widzowie (a także część graczy) powinna go przede wszystkim kojarzyć z filmów ze Spider-Manem, w których wcielił się w Normana Osborne’a, pierwszego Zielonego Goblina. Starsi kinomaniacy znają go natomiast z „Ostatniego kuszenia Chrystusa” i z „Plutonu„.

Oczywiście powyższe rewelacje to na razie tylko plotka. Ale jej wiarygodność zwiększa wpis jednego z dziennikarzy magazynu Official PlayStation Magazine na Twitterze, który przed E3 ujawnił istnienie Beyond: Two Souls. Zdradził on, że w grze pojawi się dwóch bardzo znanych aktorów z „czołówki Hollywood„. Jednym z nich jest Ellen Page, a drugim… Willem Dafoe?

6 odpowiedzi do “Beyond: Two Souls – Willem „Zielony Goblin” Dafoe gwiazdą nowej gry Quantic Dream?”

  1. Najnowsza gra studia Quantic Dream, czyli zapowiedziana na E3 Beyond: Two Souls ma mieć iście hollywoodzką obsadę, a przykładem tego jest Ellen Page, która wcieli się w główną bohaterkę Jodie Holmes. W sieci pojawiły się niepotwierdzone informacje, że będzie jej towarzyszyć inny znany i utalentowany aktor – Willem Dafoe.

  2. Raczej „Bobby Fuckin Peru”, dziecko.

  3. Mówić o filmach w których wystąpił Dafoe i nie powiedzieć o „Świętych z Bostonu”…… blasphemy!

  4. Heh, nie wiem czemu ale zawsze czytałem jego imię jako William;)

  5. Zielony Goblin??? RLY? Już prędzej „Święci z Bostonu” albo Jezus z „Ostatniego kuszenia Chrystusa”… Spiderman to szmira totalna!!!

  6. O widze że wspomniałeś o „Ostatnim Kuszeniu…” Zwracam więc honor. Ale nie „starsi kinomaniacy” go stamtąd pamietają, a prawdziwi kinomaniacy co oglądają coś więcej niż tylko głupie filmiki dla dzieci… ci co nie zamykają się w chrzanionym kinie efektów specjalnych

Dodaj komentarz