Biden krytykuje Muska. „Próbuje kontrolować naszą demokrację”

Biden krytykuje Muska. „Próbuje kontrolować naszą demokrację”
Joe Biden idzie na wojnę z Muskiem.

Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych nabiera tempa i swoje trzy grosze postanowił dorzucić do niej Elon Musk. Najbogatszy człowiek świata po zamachu na Donalda Trumpa, byłego prezydenta i kontrkandydata Bidena, napisał na X, że Trumpa „w pełni popiera i ma nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia”. I się zaczęło.

https://twitter.com/elonmusk/status/1812256998588662068

Musk już od jakiegoś czasu wyrażał na X sympatie republikańskie, krytykując m.in. rzekomy zbytni zwrot lewicowy partii demokratycznej („demokraci stali się tak bardzo lewicowi, że republikanie są teraz najbliżej centrum”). Publikuje też dużo wpisów poświęconych ustawom polityków z Partii Demokratycznej, uważając np. że prawa niepozwalające szkołom w Kalifornii na informowanie innych o tożsamości płciowej dziecka bez jego zgody są „diaboliczne” i chcą „zniszczyć relacje między rodzicami i dziećmi”.  Ale dopiero teraz otwarcie i w pełni poparł Trumpa, co spowodowało szybką reakcję Bidena.

https://twitter.com/elonmusk/status/1813588060149592126

COVID czy Musk?

„Jestem chory” – napisał na X z prywatnego konta Biden, co wyglądało na nawiązanie do stwierdzonej u niego ostatnio infekcji koronawirusem. Ale w odpowiedzi dodał: „od Elona Muska i jego bogatych kolegów, próbujących kupić te wybory”. The Wall Street Journal informuje zaś, że prezydent USA rozesłał wspierającym jego kampanię osobom wiadomość, w której twierdzi, iż „najbogatsza osoba na świecie jest teraz w drużynie MAGA [Make America Great Again, slogan Trumpa – dop. AA], a Musk „korzysta ze swojego bogactwa, by próbować kontrolować naszą demokrację”. 

https://twitter.com/JoeBiden/status/1813716534499393678

To pierwszy tak otwarty atak Bidena na Muska. Dotychczas prezydent USA raczej ignorował miliardera, choćby wtedy, gdy nie zaprosił Tesli na EV Summit czy nie chciał przyznać, że jest ona liderem w produkcji samochodów elektrycznych. Muska to zabolało; twierdził wtedy, że Biden „traktuje go ozięble”.

https://twitter.com/elonmusk/status/1739023377719803991

Teraz wygląda jednak na to, że Biden wreszcie zauważył Muska – choć bynajmniej nie w pozytywnym kontekście. Pozostaje nam obserwować, czy wsparcie najbogatszego człowieka świata faktycznie pomoże Trumpowi w wygraniu listopadowych wyborów na prezydenta.

28 odpowiedzi do “Biden krytykuje Muska. „Próbuje kontrolować naszą demokrację””

  1. Bogaci chcą mieć wpływ na działanie rządu. Biden odkrył Amerykę….

    • Co jeszcze brzmi śmieszniej, gdy popatrzysz, że obie strony politycznej gry od lat kontrolują media. Jakoś demokratom nie przeszkadzało, kiedy Twitter przed zakupem przez Muska był mega wychylony w ich stronę. Nawet zbanowali konto Trumpa swego czasu za łamanie demokracji – rzekome nawoływanie do przemocy (incitement of violence) w kontekście ataku na Biały Dom. Co komicznie brzmi w świetle ostatnich faktów, gdzie nie kto inny, a Biden kilka dni przed zamchem na Trumpa powiedział musimy wziąć Trumpa na celownik: „time to put Trump in a bullseye”. Co sam zaraz po zamachu przyznał, że było niewłaściwe. Nikt jakoś nie banuje z tego powodu kont demokratów na Eksie. Prawda jest taka, że działania Muska nie podobają się Demokratom tylko z tego względu, że jest jasno zadeklarowany politycznie jako zwolennik drugiej opcji politycznej. Gdyby robił to samo, ale zadeklarował się jako Demokrata, to by go klepali po plecach.

    • „Twitter przed zakupem przez Muska był mega wychylony w ich stronę”
      Prawda, łamiących zasady regulaminu banowano znacznie częściej, teraz zwolennicy amerykańskiej konfederacji, ku klux klanu i swastyk czują się dużo swobodniej.

      „rzekome nawoływanie do przemocy (incitement of violence) w kontekście ataku na Biały Dom”
      Ej, ale wiesz, ze to byl tylko film, nie? https://en.wikipedia.org/wiki/Olympus_Has_Fallen

      Chyba że masz na myśli atak na Kapitol, który się nierzekomo wydarzył i do którego Trump gorąco zachęcał swoich zwolenników na wiecu w ten sam dzień. Zginęło 6 osób. A to tylko jeden z wielu przykładów, gdy Trump dość swobodnie traktował swoje stanowisko i retorykę przemocy, jaką z niego uprawiał.

      „gdzie nie kto inny, a Biden kilka dni przed zamchem na Trumpa powiedział musimy wziąć Trumpa na celownik: „time to put Trump in a bullseye””
      Powiedzial to prywatnie do swoich darczyncow w kontekscie skupienia sie kampanii na nagłaśnianiu jego dzialań. Trzeba naprawde duzo zlej woli, zeby doszukiwac sie tutaj jakiegokolwiek polaczenia z wydarzeniami z Buffalo.

      „Nikt jakoś nie banuje z tego powodu kont demokratów na Eksie”
      Z powodu tego, co powiedzial Biden? Nie nadążam.

    • Jak nasi nawołują do przemocy do dobrze, a jak nasi przeciwnicy to źle. Ideologia Kalego w pigułce.

    • Matkarp widze dalej bije rekord w kategorii „tematy, ktorych kompletnie nie rozumiem, ale bede o nich dyskutowal”. Trzymaj sie tam, mistrzu!

    • Trzymam się sztywniutko :). To co Biden spoko, że miał całą kampanie i spoty oparte na dehumanizowaniu Trumpa? Dawaj wytłumacz mi świat, bo ty widzę wszystko wiesz :).

    • Na twoim miejscu uważałbym z tymi dlugimi słowami, lepiej zostan przy krotszych, ktore rozumiesz.

      A teraz poproszę cie o uzasadnienie swojego twierdzenia i poparcie go choc jednym przykladem, a ty tradycyjnie uciekniesz w dygresje a potem w ogóle zwiejesz z dyskusji 😉

    • Mamy w tej dyskusji jeden przykład, który zresztą sam podałeś. Biden powiedział „time to put Trump in a bullseye”. Co jest nie tak z tym przykładem? Po co mam ci podawać kolejne, które pewnie też zrelatywizujesz (wiem trudne słowo, ale rozumiem jego znaczenie).

      Po co uciekasz się do ubliżania rozmówcy? Myślisz, że przez to wyglądasz na mądrzejszego/poważniejszego czy o co chodzi?

    • ..Co jest nie tak z tym przykładem?..

      Pewnie to, że to w żaden sposób nie dehumanizuje Trumpa, który jest z tą retoryką za pan brat, że tak się wtrącę.

    • Moja uwaga dotyczyła właśnie relatywizowania negatywnych zachowań. Jak chcecie przykładów na demonizowanie/dehumanizowanie Trumpa przez członków sztabu Bidena czy to w bezpośrednich wypowiedziach czy właśnie w spotach to są te rzeczy w internecie. Czy po stronie Trumpa dochodziło do tego typu rzeczy? Pewnie tak bo tak się dzisiaj polityke robi, ale błagam nie można w tak dziecinny sposób sobie tego tłumaczyć, że jak nasi to robią to ok, a jak tamci to źle. Wiem, że jesteście stronniczy, ale no jakiś poziom dyskusji trzeba zachować.

      Po zamachu doszło do masowego wycofywania spotów(to głównie na poziomie lokalnych stacji radiowych) przez sztab Bidena bo były właśnie zbyt ostre. Biden się wycofał ze swoich słów, ale ciekawe jak by wyglądała narracja gdyby zamach się powiódł.

    • Twój podstawowy błąd polega na tym, że ze strony demokratow masz tylko jeden przykład nieszczęśliwego użycia zwrotu (btw błędnego, powinno być crosshairs, ale to już staruszek Biden) przez człowieka, który całe życie polityczne spędził na byciu koncyljacyjnym reprezentantem centrum i jego retoryka nie nawoływała do przemocy nigdy.

      Z drugiej strony pomijasz LATA normalizowania przemocy przez reprezentantów republikanów i samego Trumpa, który nawet w dzień zaprzysiężenia mówił o „American carnage”, a lista jego mniej lub bardziej bezpośrednich odwołań do fizycznego pozbywania się konkurencji jest bardzo długa:
      2017, Charlottesville – zero potępienia przemocy, „fine people on both sides”
      2017, Long Island, w przemowie do policjantów „nie bądźcie zbyt mili”
      2018 – wspiera kampanię oskarżonego o pobicie dziennikarza gubernatora i chwali jego zachowanie
      2019 – wycieka zapis jego pomysłów na uzbrojenie granicy w fosy z aligatorami i wężami (to dodatkowo pokazuje z jak dziecinnym umysłem ma się do czynienia)
      2020 – popiera i propaguje strzelanie do protestantów w czasie protestów po morderstwie George’a Floyda. Potem rozważał użycie armii, żeby te protesty zniszczyć. W tym samym roku proponuje wysłanie Gwardii Narodowej do Portland, żeby stłamsić tamtejsze protesty. Potem chwali policjantów, którzy zamordowali Michaela Foresta Reinoehla, rzekomego członka Antify, oskarżonego o inne zabójstwo. W kampanii dostaje szansę, żeby odciąć się od brutalnych bojówek Proud Boys, wiemy jak się to skończyło: „stand back and stand by” – jak ktoś nie rozumie służę tłumaczeniem.
      Roku nie znalazlem – Trump publikuje na swoim profilu zdjecie pickupa z winylem na tylnej klapie przedstawiajacym zwiazanego i porwanego Bidena, ludzie sie ciesza, rozne wersje winylu zaczynaja pojawiac sie na samochodach w USA.
      2021 – Kapitol, o tym już mówiliśmy, rozbicie nizszej izby, grozby powieszenia nielubianych reprezentatow i – bo dlaczego nie – Mike’a Pence’a. 6 ofiar śmiertelnych.

      Ale Trump to tylko prezydent, who cares, spójrzmy na innych członków partii:
      2021, Idaho – młody człowiek na wiecu republikanskim pyta, kiedy dostana bron, zeby strzelac do demokratow – tlum wiwatuje, republikanski reprezentant stanowy odpowiada, ze to „trafne pytanie”
      2021, Ohio – kandydat na senatora, Josh Mandel, porownuje w wyborczym wideo nakaz/zalecenie noszenia masek do tyranii i mowi, ze „kiedy Gestapo puka do drzwi, wiecie co macie robic”
      2021 – Paul Gosar, reprezentant z Arizony, publikuje krotkie anime na ktorym zabija AOC
      2022 – Marjorie Taylor Greene wystepuje w wideo wyborczym z bronia automatyczna, wrzuca fotki z rzeczona bronia i zdjeciami AOC na swoj profil na FB, dodatkowo wspierala tam wczesniej ataki na chocby szefa FBI czy Nancy Pelosi (dokladny cytat: „kula w leb bylaby szybsza” komentujac sposoby pozbycia sie jednej z najbardziej prominentnych osob w partii). Dzis MTG sama jest prominentna czlonkinia partii obecna ciagle w mediach i ani troche nie zmodyfikowala swojej retoryki.
      2024, Kevin Roberts, lider Heritage Foundation, zapowiada ze po wygranej Trumpa rewolucja bedzie bezkrwawa, „jesli lewica na to pozwoli” – co jest oczywista grozba uzycia przemocy, jesli ktokolwiek bedzie chcial stawiac opor przed wprowadzeniem Projektu 2025. Nagle stanie sie „lewica” i bedzie wobec niego/niej dozowolony kazdy srodek.

      Mam wymieniac dalej, czy moze dotrze do ciebie, ze roznica skali jest tak ogromna, ze nawet proba relatywizowania tej sytuacji w sposob, jaki bys sobie fantazjowal, skazuje cie na osmieszenie?

  2. Zgadzam się z Muskiem w zasadzie we wszystkim co powiedział. Z tymi samochodami i wymierzoną w niego kampanią nienawiści też niezły cyrk. Najlepsze jest to, że w 2020 Musk głosował na Bidena i wtedy Bidenowi nie przeszkadzała jego fortuna, teraz jak Musk już go nie wspiera to stał się największym wrogiem demokracji, chce kupić wybory i należy go zniszczyć wszelkimi możliwymi sposobami XD

  3. Artykuł nie wspomina o dość istotnym kontekście tej całej sprawy, czyli pieniądzach, a to one były przyczynkiem do tweeta sztabu Bidena – Elon Musk zapowiedział przeznaczanie 42 mln USD miesięcznie na kampanię Trumpa, nieproporcjonalnie więcej, niż jest w stanie to zrobić przeciętny obywatel, a ich interesy są po wielkroć sprzeczne z interesami bozów biznesu. To, plus JD Vance będący kanałem do pieniędzy Petera Thiela sprawia, że jest spore grono miliarderów bezpośrednio płacących republikanom za przegłosowywanie korzystnych dla nich ustaw.

    Demokraci oczywiście też są finansowani przez miliarderów, jednak skala tej pasożytniczej relacji jest zupełnie inna, choćby przez fakt, że w partii demokratycznej w ogóle istnieją oddolnie sponsorowane PACi i organizacje oraz kandydaci i reprezentanci.

  4. Fajnie, ale co to ma z grami wspólnego? Czyżby news dlatego że Musk w technologii siedzi?
    Czy dlatego że klikalny?

    • Master Admin 20 lipca 2024 o 13:45

      Dobre pytanie, sam się nad tym zastanawiałem. CD-Action od dawna już nie kryje się ze swoim jawnym antysemityzmem, ale nie mają na tyle jaj żeby krytykować kogoś na lokalnym podwórku, kogoś kto mógłby się skutecznie bronić. Dlatego wybrali „easy mode” atakując Elona, którego używają jako klasycznego „stracha na wróble” – „patrzcie Drodzy Czytelnicy, oto zły człowiek chce zabrać waszą wolność i demokrację!” Oczywiście rzecz nie w tym, że w jakimkolwiek stopniu obchodzi ich sam Musk albo polityka USA, o której nie mają zielonego pojęcia. Po prostu, tak jak wspomniałeś temat jest klikalny a dodatkowo pozwala tej „dzikiej bandzie z giereczkowa” oddać się swojej największej misji czyli, czyli utwierdzania wszystkich, że CDA to nadal „N A J W I Ę K S Z E W P O L S C E P I S M O D L A G R A C Z Y”, więc ludzie powinni liczyć się z ich zdaniem, czegokolwiek by sobie nie wymyślili – innymi słowy cierpią na syndrom wyborczej. Rzecz jasna wszystko pod płaszczykiem taniego moralizatorstwa i fałszywej troski, podlane sosem z kiepskich artykułów newsów i pretensjonalnych tekstów. Ot, całe CD-ACTION.

    • „CD-Action od dawna już nie kryje się ze swoim jawnym antysemityzmem”
      Z toba jest serio cos nie tak, ziomeczku. Odloz internet, podotykaj trawe, moze wyjdzie na dobre.

    • Master Admin 20 lipca 2024 o 18:53

      Jest jeszcze druga opcja – nie widzisz tego problemu, bo Ci to nie przeszkadza 🙂

    • Tak, gaslightowac tez trzeba umieć, pocwicz jeszcze. Ale najpierw ta trawa.

      Niemniej na pewno nie widze chocholow w twojej glowie, a ze dzieje sie w niej duzo i niekoniecznie majacego odzwierciedlenie w materialnej rzeczywistości, to pokazujesz nie od dzis.

    • „CD-Action od dawna już nie kryje się ze swoim jawnym antysemityzmem”

      Masz jakiś przykład? Bo jeśli ten artykuł o Musku ma nim być, to nie wiem jak. O ile mi wiadomo Elon Musk nie ma pochodzenia żydowskiego.

    • Master Admin 20 lipca 2024 o 21:23

      @Quetz Siedzimy w tym razem kolego, aż do końca. Ostatecznie, czujesz potrzebę odpowiadania na każdy mój komentarz, prawda? Wbrew pozorom, łączy nas znacznie więcej niż dzieli. Ty i ja nie musimy być wrogami. Oboje prowadzimy krucjatę przeciw niegodziwości i kłamstwu. Pomyśl tylko, ile moglibyśmy zdziałać działając ramię w ramię. Gdybyśmy połączyli nasze siły, zamiast wikłać się w nic nieznaczące znaczące wojenki moglibyśmy zmienić oblicze tej strony, a potem kto wie, może nawet świata?

  5. Zapewne wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że Biden boi się Muska nie dlatego, że jest ekscentrycznym miliarderem (którą to łatkę wielu mu przypisuje), ale dlatego, że jest wpływowym, ba, nawet potężnym człowiekiem. A najbardziej boi się tego, że Musk napisze któregoś razu już otwarcie „głosujecie na Trumpa” i jego fani na pewno to zrobią. Stąd bełkot o jakichś „próbach kontroli”, czy wręcz „kupowaniu demokracji”. Śmiem wątpić, że Biden pisałby tak samo, gdyby Musk był zdeklarowanym demokratą… Ot, buta i hipokryzja kogoś kto wie, że i tak już przegrał.

    • Fajny fanfik, ale nie tak działa polityka, zwłaszcza w USA. Poza tym Musk już napisał ekwiwalent tego, o czym mówisz, bo dał Trumpowi swoje poparcie i pieniądze, więc tweet sztabu Bidena jest reakcją na to – kolewjność ci się pomyliła.

      „Stąd bełkot o jakichś „próbach kontroli”, czy wręcz „kupowaniu demokracji”.”
      Jeśli nie wiesz, jak funkcjonuje amerykański system wyborczy i w jakim stopniu opiera się na pieniądzach, to piszesz takie rzeczy.

      „Śmiem wątpić, że Biden pisałby tak samo, gdyby Musk był zdeklarowanym demokratą… ”
      Womp-womp
      https://www.cnbc.com/2024/03/15/bidens-billionaire-tax-hits-the-super-rich-can-a-wealth-tax-work.html

    • rehipi11732 21 lipca 2024 o 21:05

      „nie tak działa polityka, zwłaszcza w USA” – Taylor Swift pokazuje co innego

  6. Z każdą kolejną wypowiedzią Muska, myślę, że ten człowiek nie może być głupszy a ten za każdym razem praktycznie gdy otwiera usta i metaforyczne usta, to udowadnia, że może popychać granicę głupoty jeszcze dalej.
    Ja wiem, że to nic nie da, ale może przestaniemy jeszcze bardziej popularyzować i tak już głupich ludzi?

    • rehipi11732 21 lipca 2024 o 21:02

      Zamień 'Musk’ na 'Biden’ i wtedy faktycznie twoja wypowiedź będzie pasować. I to że sobie plusujesz kilkoma kontami wypowiedzi (co jest widoczne przy prawie każdym twoim głupim komentarzu) nie sprawi, że staniesz się mądrzejszy.

  7. FeldmarszalekDuda 20 lipca 2024 o 16:03

    Wreszcie coś o grach

  8. rehipi11732 21 lipca 2024 o 21:03

    Z każdą kolejną wypowiedzią Bidena, myślę, że ten człowiek nie może być mądrzejszy a ten za każdym razem praktycznie gdy otwiera usta i metaforyczne usta, to udowadnia, że może popychać granicę mądrości jeszcze dalej.
    Ja wiem, że to wiele da, ale może będziemy jeszcze bardziej popularyzować i tak już mądrych ludzi?

  9. rehipi11732 21 lipca 2024 o 21:07

    To wcale nie tak, że największe firmy Amerykańskie (szczególnie media) są kontrolowane przez bogatych ludzi z dużymi nosami spoza kraju, a oni stoją bardziej po stronie bidena…

Dodaj komentarz