29
19.07.2024, 13:30Lektura na 2 minuty

Biden krytykuje Muska. „Próbuje kontrolować naszą demokrację”

Joe Biden idzie na wojnę z Muskiem.


Antoni „Darkling” Antoszek

Kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych nabiera tempa i swoje trzy grosze postanowił dorzucić do niej Elon Musk. Najbogatszy człowiek świata po zamachu na Donalda Trumpa, byłego prezydenta i kontrkandydata Bidena, napisał na X, że Trumpa „w pełni popiera i ma nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia”. I się zaczęło.

Musk już od jakiegoś czasu wyrażał na X sympatie republikańskie, krytykując m.in. rzekomy zbytni zwrot lewicowy partii demokratycznej („demokraci stali się tak bardzo lewicowi, że republikanie są teraz najbliżej centrum”). Publikuje też dużo wpisów poświęconych ustawom polityków z Partii Demokratycznej, uważając np. że prawa niepozwalające szkołom w Kalifornii na informowanie innych o tożsamości płciowej dziecka bez jego zgody są „diaboliczne” i chcą „zniszczyć relacje między rodzicami i dziećmi”.  Ale dopiero teraz otwarcie i w pełni poparł Trumpa, co spowodowało szybką reakcję Bidena.


COVID czy Musk?

„Jestem chory” – napisał na X z prywatnego konta Biden, co wyglądało na nawiązanie do stwierdzonej u niego ostatnio infekcji koronawirusem. Ale w odpowiedzi dodał: „od Elona Muska i jego bogatych kolegów, próbujących kupić te wybory”. The Wall Street Journal informuje zaś, że prezydent USA rozesłał wspierającym jego kampanię osobom wiadomość, w której twierdzi, iż „najbogatsza osoba na świecie jest teraz w drużynie MAGA [Make America Great Again, slogan Trumpa – dop. AA], a Musk „korzysta ze swojego bogactwa, by próbować kontrolować naszą demokrację”. 

To pierwszy tak otwarty atak Bidena na Muska. Dotychczas prezydent USA raczej ignorował miliardera, choćby wtedy, gdy nie zaprosił Tesli na EV Summit czy nie chciał przyznać, że jest ona liderem w produkcji samochodów elektrycznych. Muska to zabolało; twierdził wtedy, że Biden „traktuje go ozięble”.

Teraz wygląda jednak na to, że Biden wreszcie zauważył Muska – choć bynajmniej nie w pozytywnym kontekście. Pozostaje nam obserwować, czy wsparcie najbogatszego człowieka świata faktycznie pomoże Trumpowi w wygraniu listopadowych wyborów na prezydenta.


Czytaj dalej

Redaktor
Antoni „Darkling” Antoszek

Moim ulubionym zajęciem związanym z grami jest notoryczne umieranie w Dead Cells. Interesują mnie nowe technologie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko, co było na ich temat do powiedzenia, napisał już Philip K. Dick. Lubię robić kawę, filozofować i obserwować swojego kota.

Profil
Wpisów248

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze