Biomutant znalazł milion nabywców. Produkcja gry i koszta zakupu studia zwróciły się w tydzień
W minionym kwartale świetnie radziło sobie również Valheim.
Debiutanckie dzieło Experiment 101 na długo przed swoją premierą wzbudzało spore oczekiwania graczy, z których część uwierzyła, że kilkunastoosobowe studio jest w stanie stworzyć erpega z otwartym światem na poziomie produkcji AAA. Recenzje nie pozostawiły jednak złudzeń: Biomutant, choć pod wieloma względami interesujący, jest grą co najwyżej niezłą (choć ja akurat bawiłem się przednio i nie mogłem się nazachwycać samym światem).
Najnowszy raport finansowy Embracer Group pokazuje, że nie przeszkodziło to tytułowi w osiągnięciu sukcesu sprzedażowego. Jak czytamy:
Głównym motorem przychodów w ubiegłym kwartale było wydanie Biomutanta autorstwa naszego wewnętrznego studia Experiment 101. Do tej pory gra sprzedała się w ponad milionie kopii. Cała inwestycja w rozwój i marketing, a także koszt nabycia Experiment 101 i marki zwróciły się w ciągu tygodnia po premierze.
THQ Nordic (część Embracer Group, do której należy Experiment 101) odnotowało zresztą najlepszy kwartał w swojej historii, w czym pomogły również premiery Destroy All Humans! na Switchu i Wreckfesta na PS5.
Z kolei inny z należących do konglomeratu wydawców, Coffee Stain, poinformował, że Valheim znalazł już ponad 8 milionów nabywców (w ciągu kwartału przybyło ich 1,1 miliona).
Wartość sprzedaży netto w całym Embracer wyniosła 3,4 miliarda koron szwedzkich (ok. 1,5 miliarda złotych), o prawie półtora miliarda więcej niż rok temu. Zysk operacyjny sięgnął zaś 1,3 miliarda koron szwedzkich (ok. 566 milionów złotych), co jest wzrostetm o 79% względem 2020.
Gigant pochwalił się również zakupem kolejnych studiów. Od teraz w skład Embracer wchodzą Demiurge Studios, Fractured Byte oraz SmartPhone Labs. Na początku sierpnia donoszono zaś o nabyciu przez korporację 8 innych firm, w tym 3D Realms.