BioShock Infinite: Łzy przed mikrofonem [WIDEO]
![BioShock Infinite: Łzy przed mikrofonem [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/1e524ffd-2403-467a-b8d6-0a5b338280f6.jpeg)
Machinima opublikowała drugi materiał pokazujący dubbing w BioShock Infinite "od kuchni". Ponownie możemy przyjrzeć się aktorom odpowiadającym za głos Bookera i Elizabeth. Aktorka ma szczególnie trudne zadanie, gdyż musi płakać podczas jednej ze scen, a żeby pociekły łzy, trzeba je czymś wywołać...
Drugi materiał z dubbingu BioShock Infinite:
Czytaj dalej
25 odpowiedzi do “BioShock Infinite: Łzy przed mikrofonem [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Machinima opublikowała drugi materiał pokazujący dubbing w BioShock Infinite „od kuchni”. Ponownie możemy przyjrzeć się aktorom odpowiadającym za głos Bookera i Elizabeth. Aktorka ma szczególnie trudne zadanie, gdyż musi płakać podczas jednej ze scen, a żeby pociekły łzy, trzeba je czymś wywołać…
trochę to drętwe. Aktorka gra świetnie, ale postać w grze jest jakby całkowicie pozbawiona emocji. Jedynie rusza ustami i nic więcej się nie zmienia.
Zakochałem się w tej postaci!… A wiem że o to chodziło twórcom, więęęc… Brawa
@dracollo Nie wiem z jakiej gry oglądałeś materiał, ale animacje twarzy Elizabeth są niesamowite.|Jedyny szkopuł jak na razie to trochę opóźnione animacje i mechanika ruchu
Jak podkładali polski dubbing nasi aktorzy tak jak na tym filmiku to by było super.
Nigdy nie pójdę na aktora głosowego, chyba, że na nie płaczącego badassa. Dołująca robota : l
Sokar, w porównaniu z prawdziwą aktorką Liz (mowa oczywiście o samej animacji) w „scenie drzwiowej” naprawdę wypada drętwo (nawet te jej piękne oczy niczego nie ratują), choć dziwić to za bardzo nie powinno, bo jak na razie jedynie LA Noire ma animacje, które by można nazwać naturalnymi. Po prostu postać Elizabeth ratuje kapitalny głos pani Draper, wyrażający wszystkie emocje i w ogólnym rozrachunku po połączeniu obu elementów efekt jest zadowalający.
ma kozacki glos swietny podklad emocje wrecz wylewaja sie z niej,to moglby byc material szkoleniowy dla tych niby……………………………………………………..polskich miernotek aktorskich
mama nadzieje, ze w polskiej wersji zastąpi ją Kożuchowska
A u nas w dalszym ciągu polskie dubbingi robi się jak w bajkach dla dzieci. Zawsze jest jakaś taka przerysowana maniera w głosach bohaterów. Ale co się dziwić jak w Polsce tylko bajki i gry się dubbinguje (więc pewnie nie widzą różnicy). Oby zrobili polską wersję kinową z literami, bo poniszczą cały efekt.
Big boobs
W polsce jest dobry dubbing – ale gdy ktoś podejmuje się tak P******** G******** czegoś jak dubbing filmów nieanimowanych to się nie ma co dziwić że potem wszyscy narzekają… A wkurzające maniery nie wywodzą się z bajek tylko z tego że gadają tak w porąbanych serialach, KTOŚ TO OGLĄDA (!!!) i potem myślą że tak jest dobrze
@Dabrus, dubbing w Wiedźminie 1 i 2, TES:Skyrim, BF3, BC2, seria uncharted 3, seria Killzone. U nas jest problem, że robią dubbing podstawki a DLC już nie i tym samym dlc nie można zainstalować. Wszyscy uważacie, że angielskie głosy w angielskich grach są super dobrane, a tu jest tak jak u nas jedne pasują, są dobrze zagrane jedne nie i wywołują taki sam śmiech u Anglika czy Niemca jak u nas. Ciekawe czy u nas to przetłumaczą czy będą napisy.
Brakuje wilgotnych oczu i normal mapy zmarszczek są według mnie zbyt delikatne albo niedopracowane… Mogli porobić skany zmarszczek klientki i nanieść na postać.
Jak dla mnie jest jedno zastosowane i sprawdzone rozwiązanie na takie sytuacje.Zrobili tak w STALKER-rze.Przy instalacji dać wybór graczowi.Wersja oryginalana,z napisami albo z dubbingiem.
@SanchoPansa – ciebie pogieło?
@SanchoPansa|A ja mam nadzieję, że mimo wszystko będzie tylko (lub do wyboru) wersja kinowa.
Ten głos wogóle nie pasuje do postacii jaką jest Elizabeth…
Wcogram, coś trochę nie teges te Twoje przykłady. Wiedźmin nie powinien być brany po9d uwagę, bo to gra polska i już w założeniach niektóre postaci dostosowywano pod kątem grających je aktorów. Zresztą podobnie jest w większości anglojęzycznych oryginałów. Skyrim jeszcze nie wyszedł więc nie masz co oceniać (choć z taką obsadą NIE powinno się nie udać). Killzone 2 ponoć było tragicznie spolszczone, choć z „trójką” niby jest już lepiej. Zgodzę się jedynie do BFów i serii U (sam grałem tylko w BC2), ale…
tu wracamy do problemu doboru głosów już na etapie produkcji gry. Bardzo często zatrudniane są do obsady znani aktorzy (podobnie jak u nas), z tym, że wykorzystuje się ich w znacznie większym stopniu niż u nas, nierzadko powielając cyfrowo twarz i całą mimikę, dzięki czemu głosy wpisują się wręcz idealnie do danej postaci. Dlaczego więc, skoro widzę w U3 cyfrową wersję Hellen Mirren, w dodatku w oryginalnej wersji przemawiającą jej pięknym głosem, nie mogę się nim cieszyć także u wersji z napisami,
a zamiast niej jakąś polską aktorkę, która, choćby była nawet Krystyną Jandą, nie odda w pełni tego, co zamierzyli twórcy gry? Owszem, Boberek to wręcz głaz milowy polskiego dubbingu i lipy nie odstawia, ale czemu muszę być na niego skazany i przez to pogubić niektóre niuanse językowe występujące w oryginale. BC2 to akurat chlubny wyjątek, BF3 widziałem tylko na filmach i przyznam, że brzmi całkiem nieźle, choć jak zwykle Afroamerykanie brzmią tragicznie.
Racja, jak będzie z…any dubbing, to zamawiam grę z zagranicy, a co!
Wyobrażasz sobie np. takiego Little Jacoba czy sierż. Tenpenny’ego po polsku? W Polsce mało jest ludzi o innych narodowościach, zwłaszcza tych egzotyczniejszych dla Europy, więc wszelcy Azjaci, Żydzi czy ciemnoskórzy brzmią po prostu sztucznie. Kończąc już, osobiście jako dobry dubbing w ostatnich czasach przychodzi mi jedynie na myśl pierwszy Assassin’s Creed, choć i tu w zestawieniu z następnymi częściami, dostępnymi jedynie z napisami (w AC1 tych brak, więc dlatego był dubbing) wypada dziwnie.
Jeszcze, przypomnę przypadek Techlandu z Dead Island i brakiem dubbingu PL – nie po to ściąga się aktora mówiącego w jakiś specyficzny, pasujący do gry sposób, by go potem zastąpić kimś innym w lokalizacji. A jeśli szukasz złych przykładów: Rage, Brothers in Aarms Hell’s Highway i słynne „emdżi czterdzieści dwa”, SOCOM4 i ogólne wrażenie z Mass Effect 2. Dawno w naszym kraju nie było naprawdę porządnego dubbingu gry, która ma, nazwijmy to „poważny” wygląd, bo kreskówki z kolei wychodzą naszym idealnie.
Mocne. Fakt – postać mogłaby mieć lepszą mimikę – ale przynajmniej ma dobrą animację / gestykulację.