BioShock Infinite: The Siege of Columbia – Planszówka oparta na nowym BioShocku

Tytuł BioShock Infinite wykorzystany zostanie nie tylko do gry komputerowej. Studio Irrational Games poinformowało, że na rynek trafi także planszówka The Siege of Columbia, opartą na przygodach w detektywa DeWitta.
BioShock Infinite: The Siege of Columbia to planszówka tworzona przez firmę Plaid Hat. Gracze pokierują w niej jedną z dwóch grup – Vox Populi lub Founders – rywalizujących o kontrolę nad podniebną Kolumbią.
Do gry używać będziemy 52 figurek (jedna z nich – Handyman – znajdzie się w edycjach kolekcjonerskich BioShock Infinite), kart, kostek i planszy. Data premiery gry nie jest znana, aczkolwiek The Siege of Columbia powinno pojawić się w okolicach debiutu swojego konsolowego/komputerowego pierwowzoru.
Czytaj dalej
17 odpowiedzi do “BioShock Infinite: The Siege of Columbia – Planszówka oparta na nowym BioShocku”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
BioShock Infinite pojawi się nie tylko w formie gry komputerowej. Studio Irrational Games zapowiedziało, że zamierza wydać planszówkę The Siege of Columbia opartą na przygodach w detektywa DeWitta.
Oby ktoś pokusił się i wydał ten tytuł w naszym kraju. Może być ciekawie -zwłaszcza dla miłośników planszówek takich jak ja :]
@Zaba2501|Nawet jak nie będzie wydawcy w kraju to i tak na pewno gra będzie w Polsce w sprzedarzy, więc nie bój żaby 😉 Poprawka do tekstu: grę tworzy Plaid Hat Games, a nie Plat Hat. Patrząc na ich pozostałe tytuły sądzę, że jest na co czekać. Kolejna obok „Mice & Mystics” na liście „must have”.
Mam nadzieję, że długość rozgrywki będzie podobna do tej w Arkham Horror, w które wraz ze wszystkimi dodatkami, graliśmy w 4 osoby około trzy dni :3
@altanaogrodowa|Whoa! Arkham Horror ze wszystkimi dodatkami. Niezłe z was hardkory 😉 Chociaż mnie się zdarzyło grać 3 dni w AH z 2 dodatkami. Ale to w sumie wynikało z braku czasu by skończyć rozgrywkę za jednym podejściem. No i Los też wszystko przedłużał, to pomagał, to przeszkadzał. Co do Bioshock to jak dla mnie 2-3 h przy 2 graczach byłoby wystarczające.
@GolemDorfl|Różne okazje, święta, urodziny, imieniny, oszczędności i mamy całą kolekcję :3 naprawdę, jak nauczysz się dobrze grać w AH, to strategia przychodzi sama 😀 I to nie dlatego, że nie mieliśmy czasu, wyjechaliśmy na działkę tylko w celu grania w planszówki i RPG-i no i zaczęło się od AH. Już w podstawkę od 22 do 6 nad ranem z Cthulu graliśmy 😀
@@altanaogrodowa|Strategia strategią, ale chyba bym się nie odważył grać w AH ze wszystkimi dodatkami naraz. Trochę za dużo żonglerki jak dla mnie. Ja lubie dorzucić maksymalnie 2 dodatki, najlepiej plansza + drugi z kartami. I zmieniać co jakiś czas żeby urozmaicać grę. Chociaż nie powiem, mam plan zagrać z całym zestawem na raz. Ale jeszcze nie teraz. Nie jestem gotowy 😉 )) Podziwiam was, niemały wyczyn. Dużo rzeczy do spamiętania.
A jeszcze kilka dni temu widziałem tu news, w którym redaktor obawiał się o przyszłość gry, bo odeszło kilku członków zespołu… Tak jak wtedy pisałem, produkcja trzyma się świetnie i nie ma obaw o jej przyszłość.
A ile lat ma mieć ta dziewczynka z tej gry? Bo na tym zdjęciu ma już piersi…
To nie dziewczynka, od tego zacznijmy
AH ze wszystkimi dodatkami naraz? Brawo :] Ja tak zaszalałem jedynie z Dungeonner’em i gra się niesamowicie. | |Szkoda, że nigdzie nie ma jeszcze przecieków z wyglądu pionów, planszy lub kart. Poczekamy, zobaczymy :]
Czyli to chłopiec! Ale przecież z twarzy wygląda na dziecko.
http:www.cdaction.pl/news-29403/bioshock-infinite-the-siege-of-columbia-planszowka-oparta-na-nowym-bioshocku.html – nowy trailer, polecam looknac, bo gra prezentuje się fenomenalnie 🙂
http:www.youtube.com/watch?v=bLHW78X1XeE&feature=g-u-u – oczywiście
@Sciass – jeju, nie pokapowałem i już się zacząłem martwić, że tu nie chodzi o jej wiek, tylko płeć ;_;.
Sciass. Tak chłopiec z cyckami.
Może to będzie pierwszy BioShock którego przetrawię. Na tej grze się przekonałem że świetny klimat i pomysły to nie wszystko – sama rozgrywka też musi jako tako człowiekowi podchodzić.