Black Mesa: Xen – Zwiastun ostatniej części remake’u Half-Life’a [WIDEO]
Okazja jest nie byle jaka, bo Half-Life obchodzi dzisiaj dwudzieste urodziny.
Aby uczcić tę okazję, Crowbar Collective podzieliło się zwiastunem Black Mesa: Xen, czyli ostatniej części remake’u oryginalnej gry. W wersji z 1998 roku wyprawa do Xen – całkowicie odrębnego wymiaru, odkrytego przez naukowców z Black Mesa – była króciutka, jednak nowa odsłona obiecuje pełnoprawną, sześciogodzinną rozgrywkę. Smutna wiadomość jest taka, że na premierę trzeba będzie jeszcze poczekać – wstępne zapowiedzi mówią o drugim kwartale 2019 roku.
Zwiastun natomiast wygląda pięknie:
Czytaj dalej
19 odpowiedzi do “Black Mesa: Xen – Zwiastun ostatniej części remake’u Half-Life’a [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Mozna tylko powiedziec w koncu:)
@GeDo Dokładnie, ale jeszcze można powiedzieć: Wow!
No to teraz wiadomo co im tyle czasu zajęło robienie Xen. Wszyscy oczekiwali remake’u w podobnej skali co w oryginale (czyli kilka króciutkich epizodów) a tu się okazuje że Xen wydłuży o połowę gameplay. Szacun.
Wygląda nieźle.
Wow
Nie rozumiem kompletnie dlaczego wiekszosc ludzinie lubi Xen. Dla mnie bez Xen Half-Life nie jest tak dobry jak jest. Xen to kwintesencja Hslf-Life i najfajniejszy jego fragment.
Tak odpicować Xen… a jednocześnie tak s********* tereny zewnętrzne Black Mesa :
Jest jakis remake oryginalnego half life ??
Po tylu latach. Fajnie, że w końcu się udało.
@Victarion Kolega ostatnie kilka lat przespał w jaskini? Proponuję wpisać w wyszukiwarce „Black Mesa on Steam”. Miłego grania 🙂
Dzieki, kolega po prostu interesowal sie tylko half life 2 i nie zwracal uwagi na nic poza.
Trailer i data premiery która nie jest ani konkretna ani prawdopodobnie nie jest nawet realna. Dzięki…
Śliczniusie >_>
Nie powiem, wygląda fajnie. Może w tym Xen będzie fajnie pobuszować, bo to z oryginalnego HL zupełnie mi nie podeszło i moim zdaniem psuło cały klimat gry, ale to tylko MOJE zdanie.
Wygląda przepięknie. Mam nadzieję, że zmienią jedyny element, który w oryginale doprowadzał mnie do szału- fragmenty zręcznościowe, typu:|skakanie po wysepkach|wznoszenie się w górę jaskini na bąblach.|Zawsze mnie tam szlag trafiał, to nie szurnięta małolata o wadze piórkowej, biegająca z łukiem (L.C.) tylko ciężko uzbrojony, wyposażony w H.E.V. naukowiec, który swoją masę ma.
święty czas, black mesa już ogrywam ze 3 lata albo lepiej i ciągle mi brakowało ostatniego rozdziału…sigh
W końcu. Co ciekawe, moją uwagę przykul ostatnio inny projekt.|”Project Lambda”.|https:youtu.be/5ejNGN66Xq8
black mesa juz 2 razy ograne 😀
Świetna muzyka. Niesamowity klimat. Niechże zrobią już tę „trójkę”….