Blizzard: Twórca Overwatcha był „zszokowany” karą dla gracza Hearthstone´a

W minionym miesiącu zupełnie niespodziewanie rozpętała się burza, jakiej nasza branża chyba do tej pory nie widziała. Chung „blitzchung” Ng Wai, zawodowy gracz Hearthstone’a, w pomeczowym wywiadzie podczas oficjalnego streamu wyraził poparcie dla protestów w rodzimym Hongkongu. Chociaż zdawał sobie doskonale sprawę, że łamie regulamin, postanowił podjąć to ryzyko w imię wyższych celów. Reakcja Blizzarda zaskoczyła jednak wszystkich – firma ukarała go rocznym banem na profesjonalne rozgrywki oraz odebraniem wszystkich nagród zdobytych w tej edycji Grandmasters (podobnie potraktowano dwóch komentatorów, którzy pozwolili mu na takie zachowanie). I mimo iż po protestach społeczności oraz pracowników spółka podjęła decyzję o zmniejszeniu kary o połowę, dla wielu cała ta sytuacja stała się symbolem samoograniczania się Zachodu w celu uspokojenia chińskich cenzorów.
Emocje zdążyły opaść, a ostatni Blizzcon (na którym prezes Zamieci przyznał się zresztą do błędu w tej sprawie) pokazał, że fani zdążyli już chociaż częściowo wybaczyć zachowanie firmy. Nie znaczy to jednak, iż kontrowersje znikły – i najlepszym tego dowodem jest wywiad Jeffa Kaplana, reżysera obu Overwatchów, udzielony Washington Post. W nim to twórca wyraził przekonanie, iż zawieszenia należało uniknąć lub czas jego trwania powinien być dużo krótszy. Poruszył również kwestię początkowego odebrania nagród blitzchunga, co wzbudziło szczególne oburzenie.
Jestem oczywiście ogromnym zwolennikiem wolności słowa. To kwestia, która jest dla mnie bardzo ważna. Uważam, że kara była zbyt ostra i bardzo mi ulżyło, kiedy zwrócono mu jego pieniądze. Sądzę, że to było niezmiernie ważne.
Porównał też tę sytuację do swoich doświadczeń z Overwatch League, gdzie, jak mówi, podjęcie podobnych decyzji zajmuje kilka dni.
W każdym takim przypadku zbieramy się w grupę, aby zdecydować o właściwej reakcji i staramy się, aby podczas dyskusji słyszalny był głos adwokata diabła. Dlatego byłem naprawdę zszokowany nałożeniem tak surowej kary.
Kaplan zaznaczył rzecz jasna, iż może mówić tylko w swoim imieniu, ale jednocześnie przyznał, że reakcje w firmie na tę sytuację były naprawdę zróżnicowane. Sam Blizzard zaś wyciągnął zapewne odpowiednie wnioski i w przyszłości powinien działać mniej pochopnie. Oby.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “Blizzard: Twórca Overwatcha był „zszokowany” karą dla gracza Hearthstone´a”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oh, był tak bardzo zszokowany, że trzymał japę na kłódkę przez prawie miesiąc, i dopiero, jak kurz opadł, postanowił się wypowiedzieć „w swoim imieniu”. Spadaj Kaplan, idź ludzi banować w Overwatchu, bo zapostowali zakazane emotki, albo żal się, jak SFM z Ovarwatcha napawa cię smutkiem.
Innymi słowy, kolejny znienawidzony developer, który nienawidzi graczy próbuje wskoczyć na hype train, i nieco naprawić całkowicie zniszczoną reputacje udając poparcie dla czegoś popularnego i propsowanego przez community. DLC w cenie całej gry AAA do Overwatcha samo sie nie wyda, nie pajacuj pan, praca jest.
@LordPoland akurat Kaplan ma dobry kontakt z graczami, większość społeczności lubi właśnie jego i tylko jego z całego Blizzarda.
I bardzo słusznie