Bloodstained: Ritual of the Night, czyli nowa Castlevania, ma już pierwszy gameplay
…i na tym chyba ludziom bardzo zależało, więc przez ostatnie trzy dni (bo tylko tyle zostało do końca) może się uzbierać jeszcze bardzo dużo gotówki. W chwili pisania tego newsa z 500 tysięcy dolarów wymaganych do sfinansowania gry pozyskano już prawie osiem razy tyle, więc do pełnych 4 milionów gra dobije na pewno. Pytanie tylko, czy nie przekroczy na przykład pięciu. Wiadomo wszak, że najwięcej wpłat jest niemal zawsze właśnie na początku i na końcu akcji.
Dzięki tak wielkiej ilości zebranej mamony, przekroczono sporo dodatkowych kamieni milowych. Dodana zostanie między innymi druga (i trzecia) nowa postać, nowy poziom trudności, lokalny co-op czy tryb speedrunowy. Wśród aktorów użyczających głosów postaciom w Bloodstained usłyszymy Davida Haytera. Będzie też na przykład „retro level” oraz „tryb klasyczny”. Po zebraniu 3 milionów potwierdziło się, że gra ukaże się na Wii U, po 3 i pół miliona – na Vicie. Najnowszymi progami, które przekroczono, są: prequelowa mini-gra na PC/konsole i prequelowa mini-gra na handheldy. Co ciekawe, oznacza to również 3DS-a, na którego (przynajmniej na chwilę obecną, ale na zmianę tego stanu rzeczy bym nie liczył) Bloodstained się nie wybiera.
No, to łapcie rzeczony gameplay. I pamiętajcie, że to baaaardzo wczesna wersja

Wiadomo, czego chcą gracze. Gracze chcą dobrej zabawy i ciekawego gameplay’a, a nie fotorealistycznej grafiki 3D, kiczowatej fabuły i masy niedociągnięć optymalizacyjnych. Niestety czołowi „gracze” na rynku nadal nie potrafią tego dostrzec, bo ważna jest dla nich kasa, a nie konsument. Na całe szczęście zawsze znajdą się chętni wspierać tego typu projekty i jak widać na załączonym obrazku nadal jest na to popyt. Mam tyko nadzieję, iż nie będzie to czysta „Metroidvania”, a bardziej przypominać będzie SC4.
Na 99% to będzie „Metroidvania”.
@Marc0s – To będzie Metroidvania. Czy może raczej Igavania, szczególnie w tym przypadku.
Igavania… Hmm… Może chodzi o to, że Igavania to taka ULEPSZONA Castlevania (mam nadzieję), co wyznacza nowy standard jakość metroidvania? A może to taki odpowiednik metroidvania a la Diablo, czyli więcej walki, a mniej zagadki typu „jak pokonać przeszkody”? Mam nadzieję, że to ten pierwszy. Uwaga! Nie znam dobrze j.angielskiego, by móc przeczytać szczegóły na Kickstarter. Czas pokaże prawdę.