Borderlands 3: Szef studia mówi przeciwnikom Epic Games Store, że „mogą jęczeć do woli”

Nie minął jeszcze nawet miesiąc od zapowiedzi kolejnej części Borderlandsów, a gra już zdążyła namieszać. Kością niezgody jest sklep, do którego trafi w dniu premiery – wydawca, 2K Games, uważa, że najlepszym wyborem jest Epic Games Store, fani mają zaś na ten temat zupełnie inne zdanie. Zdaje się, że afera, która od dwóch tygodni krąży w sieci, zmęczyła szefa Gearboksa, Randy’ego Pitchforda, do tego stopnia, że zdecydował się zabrać głos.
Pitchford zaczyna od wyjaśnienia, że co prawda jego studio ma pewien wpływ na proces promocyjny gry, ale ostatnie słowo zawsze należeć będzie do wydawcy. Przyznaje, że jest świadomy, iż platforma Epica nie oferuje udogodnień, jakimi może pochwalić się Steam, ale do 13 września zostało sporo czasu i Pitchford jest przekonany, że „Epic Games Store będzie inny w momencie premiery Borderlands 3”. Uważa, że tytuł ten, jako „zdecydowanie największa gra” w dotychczasowej historii młodego sklepu, przyczyni się do jego rozwoju:
[Epic] z pewnością przeznaczy ogromne środki w szczególności na funkcje najważniejsze dla Borderlands 3.
Pitchford poświęcił także kilka słów konfliktowi między sklepami. Podkreślił, że Epic ma zaplecze techniczne i możliwości inwestowania w nową technologię. Steam natomiast za pięć, dziesięć lat może według niego wyglądać jak „umierający sklep”. Szef Gearboksa wyjaśnia także, dlaczego jego zdaniem tylko Epic Games Store nadaje się na poważnego rywala dla Steama:
Rywalizacja między sklepami będzie czymś najlepszym na świecie dla nabywców i prawdopodobnie dobrym także dla developerów i wydawców. Zwycięskie sklepy to te, które mają dla swoich klientów najlepszą ofertę. Spójrzcie na inne platformy, jak Origin czy Uplay. To nie są prawdziwi rywale dla Steama. Prawdziwy rywal musi mieć bazę użytkowników i być dostatecznie neutralny, by wszyscy wydawcy oraz developerzy mogli liczyć na sprawiedliwe traktowanie w sferze finansowej. To niemożliwe w przypadku własnych sklepów kontrolowanych przez interesy wydawców. Rywalem nie staną się również serwisy, które mają inne priorytety (jak np. Discord). Epic jest wiarygodny, ponieważ od ponad 20 lat dostarcza silniki gier, a my wszyscy przekonaliśmy się, że można wierzyć i polegać na jego dobrej woli i uczciwości.
Na koniec Pitchford zwrócił się do wszystkich, którym nie podoba się fakt, że Borderlands 3 do kwietnia 2020 dostępne będzie tylko w sklepie Epica:
Będziemy musieli przełknąć całą tę sprawę z Borderlads 3 i Epic Games Store. Niektórzy z was będą wściekli i będą krzyczeć pod niebiosa, a nawet będziecie winić mnie osobiście. Ale możecie jęczeć, możecie się rzucać, możecie mnie nachodzić, ale ostatecznie spojrzymy na ten moment z perspektywy czasu i uświadomimy sobie, że to moment, w którym skończył się monopol na rynku dystrybucji cyfrowej na PC.
Czytaj dalej
190 odpowiedzi do “Borderlands 3: Szef studia mówi przeciwnikom Epic Games Store, że „mogą jęczeć do woli””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
@KejmilxD|Idąc twoim tokiem myślenia? Zrobiłeś g nie interes, bo u ruskich Sekiro jest za 117zł. Gdzie logika? Ano w tym, że jeśli nie byłoby przyzwolenia na gigantyczne marże, z których można zrobić pseudo obniżki, to mógłbyś kupować jeszcze taniej. I właśnie wychodzi twoje oszustwo, bo jeśli używasz promo code’ów, to de facto nie ma to nic wspólnego z ceną gry w samym sklepie. Jeśli ja dostanę w prezencie doładowanie do walleta za 200zł, to mogę powiedzieć, że kupiłem na Steamie za 50. Deal? Chyba nie.
@Aqwet Nie, nie potwierdzam. EA wydawał na steam ale stworzył swoją platformę i wydaje tylko tam wszystkie (przynajmniej przytłaczającą większość) nowych gier. Tak samo Activision i ich Cod poszedł na Battleneta a wcześniej był na Steam. Ubisoft wydał The Division na Origin, Steam, Uplay i może gdzieś jeszcze a drugą część o ile mi wiadomo tylko na uplay i epic więc widać ogólną tendencję. Gdzie Ty widzisz, że potwierdzam twoje słowa – nie mam pojęcia.
@blackbird42|1. Aktywacja gry z rosyjskiego klucza wymaga VPN i grozi banem – tutaj jest logika.|2. Marże były od zawsze, podpowiemy Ci, nawet te tanie pudełeczka w Polsce ja zawierały, więc jej brak to sytuacja zupełnie hipotetyczna.|3. Nie ma nic wspólnego z ceną w sklepie bo? A tak, bo ty tak powiedziałeś. Oni rabaty mają na cały asortyment praktycznie codziennie, więc tak, ma to wiele wspólnego, bo to cena za jaką kupiłem i to się liczy, ale nawet pełna cena to wtedy 184 zł, czyli ciągle mniej.
4. Kolejne porównanie bez sensu. Dostajesz w prezencie 200zł, dokładasz 50 i wciąż płacisz za grę 250 zł, bez względu czy to twoje pieniądze czy kogoś innego. Steam Wallet to normalna forma płatności i nie ma nic wspólnego z niższą ceną hah
Dlaczego nie fakacie producentów samochodów, marek odzieżowych, obuwniczych itd od „monopolistów”, bo nie można kupić fiata w salonie Opla albo ciuchów Diesla w salonie Levis’a? Gry na Epic „za drogie”? Kupuj inne gry, gdzie indziej, albo znajdź sobie inną rozrywkę. No, chyba że nie możesz żyć bez konkretnego tytułu. Wtedy wykitujesz, sorry. Ceny gier są cenami rynkowymi. Jeśli będzie za mało kupujących, to obniżą, spokojna głowa. A może po prostu jesteś za biedny, żeby spełniać każdą swoją zachciankę?
@ZiomekGit Co? Salon Opla uwaga… sprzedaje Opla. Łał, cóż za odkrycie.
Gra to produkt jak każdy inny. Serio. Wydawca może postanowić, że będzie ją sprzedawał wyłącznie w Najbardziej Gównianym Sklepie Świata za 1000 PLN. Na tym polega gospodarka wolnorynkowa. Nie stać cię, to nie kupisz. Jęczenie jest dziecinadą. To nie chleb czy woda, że musisz mieć. Skoro cena faktycznie jest nieadekwatna do popytu, to tę lukę rynkową szybko zapełnią inni, proponując konkurencyjne produkty po konkurencyjnych cenach i oni zwyciężą.
@kosiarz007 – Nie nadążasz, więc spróbuję jeszcze prościej – TYLKO salon Opla sprzedaje opla. Nie kupisz go w salonie żadnego innego koncernu motoryzacyjnego. Więc, poprzez analogię, moi przedmówcy powinni go lżyć jako podłego monopolistę i przeżywać srogi ból zadu, że nie mogą go kupić taniej w „innym sklepie”.
Oj Randy jojczysz. Kończyć monopol na pc tworząc nowy? poza tym, jaki monopol? Mamy origina, uplay’a, GOG’a… a no ta, oni ci nie posmarowali. Zapomniałem xDD
@blackbird42 Nie, jeśli Kaufland wykupiłby wyłączne prawa do sprzedaży mleka czekoladowego, to wtedy miałby monopol, także swojego toku myślenia mi nie narzucaj.|@szyszka52 Twój argument za tym że Epic nie blokuje jest podawanie przykładów jak inne platformy też blokują. No nieźle. Po pierwsze to i EA i Blizzard sami robią te gry i dlatego wydają je na swoich platformach. Borderlands 3 i reszta wciąż się ukażą na steam, a jedyny powód dla którego nie są teraz jest taki że Epic je ZABLOKOWAŁ innym platformom
Porównanie do salonów samochodowych z dupy. Mam lepsze, skoro takie do Ciebie przemawiają. Lubię Tymbarka. Dostanę go w wielu sklepach. Teraz mamy sytuację, w której nowa sieć sklepów wykupuje wyłączne prawa do sprzedaży Tymbarka. Nie można w tej sieci płacić kartą, pracownicy to gbury, podłogi są brudne a na dodatek parę innych mankamentów, żeby zrównać się z jakością Epic Store. Potem przychodzi CEO tej firmy i mówi, że łamie monopol i powinniśmy być wdzięczni. Poważnie dajecie tak sobą pomiatać?
@thesolamnus Czo? EA która wypuszcza własne gry we własnym sklepie według Ciebie się… blokuje, tak xD? Posiadam produkt i chce go sprzedawać we własnym sklepie i nie dzielić się z pośrednikami, to jest raczej logiczne, gdzie ta blokada jakaś? To co mówisz nie ma sensu. Epic wykupuje gre na rok i ma prawo robić z nią to samo. Blokadę ale w głowie to mają hejterzy recenzujący gry gearboxa. Takiej patologi dawno nie widziałem, dobrze,żę Steam robi z tym porządek.
l@Atarenl Przebijam! Mam lepsze: Steam jest jak stragan, który był przez lata rozwijany. Ale niektórzy producenci mieli dość płacenia 30% za samą możliwość sprzedaży. Więc wybudowali swój stragan. O wiele skromniejszy niż Steam więc klienci woleli zostać ze Steam (to raczej zrozumiałe). Jednak zbuntowani straganiarze nie specjalnie się tym przejmują bo mają produkty których nie ma na Steam. Właśnie tym konkurują ze Steam. Epic natomiast wybudował stragan i skupuje produkty na własność przez rok póki są nowe
@szyszka52 Jak już pisałem ea ma swojego origina i na nim wydaje swoje gry, nic w tym dziwnego, epic wykupuje wyłączność czasową, pół biedy kiedy było by to przy zapowiedzi gry bo wszyscy byli by przygotowani, to co zrobili z metrem to chamski ruch i za to między innymi ludzie ich nie lubią, póki co nie ma żadnych plusów z ich platformy. No te głupie recenzje na steamie to była patologia, dobrze że coś z tym zrobili, najlepiej głosować portfelem, a nie zaśmiecać recenzje.
@szyszka52 Piszesz o tym jak to można kupować gry tylko u jednego launchera a podajesz przykłady, gdzie możesz to robić z poziomu dwóch launcherów „a drugą część o ile mi wiadomo tylko na uplay i epic”. To Twoje słowa. Czyli sam przeczysz sobie. A tym czasem wszedł Epic i robi wszystko, aby gry przez jakiś czas nie wychodziły gdzieś indziej. A takie „wykupione studia” nadal wydają u różnych dostawców.
@szyszka52 Ale wydawcy nie idą do Epica bo jest lepsza marża tylko dlatego, że dostali w łapę. Jak chcesz żyć w świecie, gdzie nagle każdy odkryje, że lepiej tworzyć sklepy i dawać w łapę niż walczyć jakością to Twoja sprawa, ale skończy się tym, że będziesz potrzebował różnych luncherów z różnymi dziwnymi zasadami, które musisz zaakceptować, a Twórcy tych badziewi nie będą musieli tego ulepszać bo i tak nie pójdziesz nigdzie indziej. Zatrzyma Cię gra, której nie kupisz gdzieś indziej.
@pablo0307 Zgodzę się z tym, że 4A Games źle postąpił i narzekanie na nich jest uzasadnione. Obiecywali jedno a zrobili drugie. „to co zrobili z metrem to chamski ruch” – dokładnie, mieć taką dobrą ofertę, że studio wręcz zdradzi swoich fanów jest rzeczą nieludzką 😀 Czyli klasycznie winny ktoś inny a obrywa jeszcze ktoś inny. Dokładnie tak jak w przypadku recenzji. Nienawiść potrafi przysłonić rzeczy które są oczywiste… Na plus Epica jest m.in to że po roku gra będzie na Steam a gry m.in Orgina nie…
Randy pisze, że rywalizacja między sklepami będzie czymś najlepszym na świecie dla nabywców. Ja się pytam, czego ten koleś się nawdychał, że doszedł do takiego wniosku w sytuacji jaka się nam teraz objawiła. Zgoda, gdyby to była rywalizacja, gdzie nabywca ma wybór między sklepami. gdzie mogę kupić tam gdzie chcę, a w tym przypadku jaki mam wybór? Ale w sumie mam wybór, dlatego, pomimo tego, że bardzo czekam na Borderland 3, to do zobaczenia w kwietniu przyszłego roku na Steam. Nie spieszy mi się.
@szyszka – Epic na razie nie harata 30% marży z prostego powodu: dopiero zaczynają i ich sklep to crap w p porównaniu do Steam. Ale jeśli Epic się rozwinie, to zobaczysz jaką marżę wtedy narzucą, a kto wie, czy Steam też nie spuści z tonu w przypadku marż.
Rywalizacja będzie czymś najlepszym na świecie dla nabywców – jaka rywalizacja? Dajcie grę na steam i epic w tym samym dniu, to zobaczycie jak epic z kretesem tą rywalizację przegrywa. Robienie monopolu to nie rywalizacja. Mam całą serię na steamie i chcę mieć wszystkie w jednym miejscu, trudno poczekam na premierę steamową – mam tyle zaległych gier do ogrania, że choćby w 2022 wyszło to i tak mam w co grać do tego czasu.
@pablo0307 Zobacz też na wydawcę. dostał worek kasy + pewnie rekompensatę za kopie, które poszły by na steam i kopie z torrentów. Mogli odmówić, sorry klient ważniejszy gra będzie wszędzie, dajcie ją taniej u siebie niż na steam. Ale Wydawca, dobra ubijamy deal walić klientów popłaczą, za rok na steam znów będzie za 50$ na start, kupią fanatycy, a na EPCI będzie po 20-30$.
@Aqwet doczytaj resztę cytatu i będziesz miał odp. Podałem dwa soczyste przykłady + 1 z ogólną tendencją, ale mówisz, że Ty masz racje. Nie powiem, brawurowo. Dalej opisujesz jak działa wolny rynek i konkurencja. Jeszcze można dodać, że utrzymają się tylko najsilniejsi.|@jacenty Więc jak BF5 jest tylko na Origin a BlackOps 4 na Battlenet to one ze sobą nie rywalizują? Co to za głupoty… Właśnie rywalizują ekskluzywnymi grami. Epic raczej nie zrezygnuje z 12% to jedyny plus tej platformy.
@jacenty Co masz na myśli mówiąc, że się rozwinie?|@Brian „Dajcie grę na steam i epic w tym samym dniu, to zobaczycie jak epic z kretesem tą rywalizację przegrywa.” Odpowiedziałeś sobie właśnie dlaczego Epic nie rywalizuje ze Steamem w ten sposób… Tak poza tym też bym chciał ME3 i nowego Coda na Steam. I myślę, żę większość chce no ale co zrobić, konkurencja nie śpi.
” spojrzymy na ten moment z perspektywy czasu i uświadomimy sobie, że to moment, w którym skończył się monopol na rynku dystrybucji cyfrowej na PC.”hmm dużo musiał się czegoś napalić skoro mówi o skończeniu monopolu gdzie „wspaniały” Epic Store ma na wyłączność gry (nie mówcie że po X czasu będą na Steamie bo to nie jest aż takie pewne ze nie zmienią zdania jak im Epic więcej mamony sypnie żeby wydłużyć tą exclusywność).cd. w next poscie
(1) Wydawca/producent pewnie jest zadowolony z Epica, ponieważ dostaje sporo pieniędzy (twórca Phoenix point przyznał ile) za wyłączność + Epic zabiera 12% tylko. To naprawdę mało w porównaniu do innych i nie jestem zdziwiony, że niektórzy widzą to jako naprawdę ekskluzywną opcję. Niestety niektórzy podchodzą do tego zbyt fanatycznie jak pan w newsie i nie obchodzi ich złość klientów, którzy mogliby ściągnąć i kupić na epicu, ale czują się oszukani, gdy obietnice (metro exodus, Phoenix point) są łamane.
najbardziej to ja chciałbym zobaczyć miny ludzi takich jak Randy gdzie teraz tak zachwalają tego Epica a potem ich bezcenne miny gdy dostaną tabelki ze sprzedaży gdy gra wyjdzie na Steamie i wyjdzie im 2-5 razy wiecej sprzedaży niz na „boskim” Epic Store.
(2) Jako klient nie lubię wymuszania na mnie zakładania konta nagle, bo wydawca zmienił decyzję od razu przed wydaniem gry. Wiedząc, że gra jest tworzona przez studio podlegające EA będę potrzebował Origin, Ubi to Uplay, Sony to PlayStation, a MS to Xbox I windows store? Korzystałem z ciekawości ze sklepu Epica i niestety dla mnie na dzień dzisiejszy przegrywa z każdym dostępnym laucherem (no może jeszcze bethedsy jest okropny). Epic dobrze zaczął grami quantic, oby dalej szedł w tym kierunku
(3) Chciałbym tez, by ktoś mi powiedział, tak szczerze bez docinków, plusy EGS na dzień dzisiejszy. To, że kiedyś sklep dostanie forum czy promocje to można się domyślić, ale teraz co oferuje?
I tak oto mamy console wars na PC. I ludzie chętnie biorą w nim udział.
@lAtarenl,|Wiadomo, na każdy temat można wyrazić swoją opinię, ale jak widzę, że niektórzy od wczoraj napisali tutaj 31257127312763 komentarzy, to nie wiem czy mam podziwiać, czy jednak współczuć.
@RF Epic Games Store jest pozbawiony tych wszystkich pierdół, które nikomu nie są potrzebne do życia na Steamie a są.
@SilentBob|Czyli takie rzeczy jak pasek wyszukiwania (dodany dopiero niedawno), czy koszyk (ciągle nieobecny), albo choćby to, że tutaj koszt transakcji pokrywa klient – to wszystko to nic nie znaczące, nikomu niepotrzebne/nieprzeszkadzające pierdoły?
Nie. Pierdołami są jakieś transmisje strimerów, warsztaty, fora (martwe), grupy, profile, praktycznie wszystkie rzeczy związane z aktywnością społeczności…
@SilentBob Nie wiem o jakich forach mówisz, mówisz o dyskusjach? Ja tam widzę ciągle są aktywne. Warsztat to akurat genialna opcja, szczególnie jak gra jest prosta do modowania i 1 kliknięciem mam mody oraz ich aktualizacje. Profile się przydają jak się handluje przedmiotami (co robię aktywnie i profile pomagają). Co do streamów to przyznaje, to trochę strzał w kolano steama, ale niech dodadzą do strony sklepu aktywne transmisję z niej i można na żywo zobaczyć grę w akcji.
@SilentBob I ledwo działają, zapomniałeś o tym ;)|Ech, co ja bym zrobił bez tego ich ledwo niefunkcjonalnego czata, zabugowanych transmisji, wyposzczonej i wiecznie chorej sekcji Forum/Community, oraz sklepu w którym i drogo i trudno coś znaleźć.A Epic nic z tego nie ma, no jak tak można, bez tego wszystkiego to ja bym… nigdy…no… jak tak…znaczy…lata tradycji w branży…Valve dba o…społe….|[biegnie zapisać się do Epic Games Store]
@SilentBob Aha, tak zbędne, że gdy któraś gra, nie pamiętam która, skopała się na Epicu bo zapomnieli usunąć wymagania jakiegoś pliku steam, to gracze szukali i pisali rozwiązania na forum Steam. Taaa, Przypomina mi się rozmowa ze sprzedawcą sklepu za czasów sprzed internetu jak mu powiedziałem, że gra nie działa i jego odpowiedź: Tak ma być. Btw, niedawno Disney podał szczegóły swojego Netflixa i co? Nie jest wykastrowanym nie wiadomo czym, a z grusza posiada wszystkie funkcje Netflixa. Dziwne co?
@Aqwet Disney+ jeszcze nie wystartowało, więc o czym ty mówisz?|@RF tak tak tak. A ja nie korzystam i mi to nie jest potrzebne. Dla mnie to są pierdoły i tyle.|Wszyscy żeście się tak przyzwyczaili do Steama, że bez osiągnięć, kart, poradników i innych dupereli nie potraficie żyć. Ja tam wolę czerpać przyjemność z gry, nie dzielić się wszystkim ze światem, pisać z kolegami na czacie steamowskim podczas gry.
Epic Games Store mógłby dodać zapisy w chmurze i właściwie to tyle. Klient do gier prawie doskonały.
psy szczekają karawana idzie dalej|Niech wojna sklepów rozgorzeje ja na tym nie stracę
Koniec monopolu i początek duopolu. To żadna konkurencja tylko propaganda. Ceny będą jakie były i tyle w temacie korzyści dla konsumentów. Konkurencja jest wtedy, gdy jest kilku sprzedawców i sprzedaje podobny/ten sam produkt i walczą na ceny.
@SilentBob ty może nie korzystasz i tobie to niepotrzebne, ale ja korzystam z prawie wszystkiego na steamie (oprócz grup i transmisji) i nie narzekam na działanie tego wszystkiego. Podczas wyprzedaży oczywiście serwery nie wyrabiają, ale wystarczy dać z pół godziny i wszystko wraca do normy. Przeżyję bez osiągnięć i kart, a poradniki to miły dodatek do niektórych gier.
@gamingman „Ceny będą jakie były i tyle w temacie korzyści dla konsumentów. Konkurencja jest wtedy, gdy jest kilku sprzedawców i sprzedaje podobny/ten sam produkt i walczą na ceny.” Wiesz, że nieświadomie sobie zaprzeczyłeś? Czepiam się słówka „podobny” |Tak poza tym mam pewne pytanie. Jak myślisz, ile osób „napalonych” na BF5 go nie kupiło bo nie jest na steam. Jakiś mały procent? może promil? A takie Origin nie ma nawet startu do funkcjonalności Steama.
Nie wciskajcie kitu, że nie ma konkurencji. BF5 z Origina konkuruje z Codem z Battlenetea. Nie zakrzywiajcie rzeczywistości, proszę was. Tak samo Fifa i Pes i można tak wyliczać bez końca. Konkurowanie cenami jest dobre dla klientów a nie dla sklepów, wiec sklepy tego unikają. Serio to jest takie trudne do zrozumienia? Sklepy służą do zarabiania a nie do rycerskich pojedynków na to kto bardziej spuści cenę. Zycie to nie bajka ani gra video. I to jest trend nie tylko w grach ale też filmach (Netflixy itp.)
@szyszka52 Póki co to Epic nie zarabia, tak jak konsole nie zarabiają na sprzedaży konsol. Poza tym BF do Cod ma taką konkurencję jak Internet do poczty. Oba to sposoby komunikacji ale usługowo odmienne. Poza tym brak konkurencji cenowej to właśnie monopol lub zmowa cenowa. Z tego całego Epica wyjdzie tyle cenowo co przy przechodzeniu z pudełek na dystrybucję cyfrową. Też miało być taniej bo miały odpaść koszty wytworzenia.
Każdy ma prawo wyboru, np. mogę lać na Epic Game Store i ich darmowe gry, nie instalować klienta, mieć daleko w tyle ich ekskluzywne tytuły oraz jako powód takiego stanu podać hipokryzje, którą się reklamuje Epic Game Store. Co to za walka ze Steam, gdy zamiast po prostu cenami i mniejszą stawką dla wydawcy walczą grami na wyłączność czasową, bo jednak klient sklepu taki zaawansowany wcale to nie jest… Dziś każde dodatkowe konto to tylko problem i ryzyko wycieku danych, kto by chciał kolejne zakładać?
@pointman1 Nie chcę bronić Epica. Ale Niestety to jedyny sposób w jaki mogą konkurować ze steamem. Konkurować cenami? Serio? I co może powiesz mi, że poszedłbyś do nich kupować gry bo byłyby tańsze skoro i tak narzekasz na kolejny launcher? A ci co poza Steamem świata nie widzą, wystarczy, że poczekają. Przecież wyłączność Epica nie jest wieczna.
@SilentBob: „A ja nie korzystam i mi to nie jest potrzebne.” I tu leży pies pogrzebany, bo wcześniej ogłosiłeś, że to są 'pierdoły, które nie są nikomu potrzebne do życia’. Nikomu. Pół biedy, jakbyś od początku pisał tylko za siebie, ale tak? Coś ci nie wyszło.
@szyszka Jest duża różnica między PRODUKTEM, PRODUCENTEM, DYSTRYBUTOREM BEZPOŚREDNIM i DYSTRYBUTOREM POŚREDNIM. Weźmy jako produkt np. LG V30. LG jako producent nie chce umieszczać telefonu w swoim salonie (ponieważcw Polsce takiego nie ma), więc podpisuje umowy z salonami typu x-kom, RTV euro itd. A teraz wyobraź sobie, że wychodzi twój upragniony model LG V40, jednak nie możesz go kupić w żadnym sklepów poza „Stasiek telefony”, gdzie salon jest brudny (podłoga aż się lepi) obsługa niemila
Zamówienie przedłuża się o 3 tygodnie, a rozpatrywaniem gwarancji trwa tam pół roku i całkowicie po łebkach. Nie możesz kupić nigdzie indziej telefonu bo „Stasiek telefony” dał LG w łapę i nie ma możliwości wyboru bardziej rozbudowanego i profesjonalnego sklepu. O to co pokazuje epik swoimi zagrywkami.
A porównując zakup bfa do coda, to tAK jakbyś porównał zakup smatphona do tableta. Niby oba androida mają (tak jak niby obie gry to strzelanki) jednak różnią się znacznie.