Borderlands 3 ze świetnymi wynikami na pecetach mimo sporych problemów technicznych

Borderlands 3 ze świetnymi wynikami na pecetach mimo sporych problemów technicznych
W programie znikające save'y, poważne spadki liczby klatek, psujący się multiplayer i umowna kompatybilność z DirectX 12.

Jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku nie zawiodła. „Trójka” zebrała bardzo dobre oceny, a fani generalnie są naprawdę z niej zadowoleni… no chyba że grają na pecetach. Rzecz jasna nie wszyscy (w redakcji tylko Ninho miał problemy ze spadającą liczbą klatek, Bastian i Krigore niczego takiego nie uświadczyli), chociaż wciąż zdecydowanie więcej osób mogło narzekać, niż można się tego było spodziewać.

U niektórych winnym kilku błędów był launcher Epica (jego wyłączenia załatwiało sprawę), jednak najwięcej zamieszenia zrobiła obsługa DirectX 12. A może powinienem raczej powiedzieć „brak obsługi DirectX 12”, ponieważ jego odpalenie w większości przypadków kończyło się wydłużonym czasem ładowania (i to nawet kilkunastokrotnie). Gearbox zapowiedział jednak, że patch naprawiające te błędy jest już w drodze – niestety nie wiemy, kiedy trafi na serwery. Gra lubi się też bez powodu zawiesić i gubić klatki, a także oszaleć w multiplayerze (mój ulubiony przypadek: jeden gracz opowiadał, że gdy połączył się z inną osobą będącą dużo dalej w fabule, Borderlands odpaliło w jednej chwili wszystkie nagrania głosowe z misji fabularnych, których sam jeszcze nie ukończył. Naraz.). Tutaj rozwiązaniem jest… stworzenie postaci tylko i wyłącznie do zabawy z innymi ludźmi. Dodatkowo niektórzy gracze zgłaszają, że produkcji zdarza się skasować zapisy gry – jest to najpewniej związane z chmurą Epica, dlatego lepiej przez jakiś czas save’ować tylko na dysku.

Nie najlepsza optymalizacja nie wpłynęła jednak na wyniki pecetowej wersji gry. Jak chwali się Randy Pitchford, „trójka” radzi sobie lepiej od poprzedniczki.

Ciekawostka: na PC dane są takie, że największa liczba jednocześnie grających w Borderlands 3 na premierę jest około dwa razy wyższa niż największa liczba jednocześnie grających w Borderlands 2 w całej historii tej produkcji. WOW! Jesteście świetni!

Rzecz jasna trudno traktować to jak precyzyjne dane liczbowe, ale wygląda na to, że gra poradziła sobie na premierę naprawdę dobrze. A nie było to ostatnie słowo Pitchforda (chociaż nie zaznaczył, czy tym razem mówi tylko o pecetach):

Niesamowity dzień z nowym rekordem równocześnie grających (i liczba wciąż rośnie). Najlepsze wyniki w historii Gearboksu! […]

A później

[…] W jakiś sposób dzisiejsza liczba równocześnie grających jest wyższa niż wczorajszy rekord. To znacznie przekracza oczekiwania, a nasze systemy wydają się przy tym trzymać mocno!

No cóż, nie poznamy niestety odpowiedzi na jedno z pytań retorycznych, które pojawiły się pod wpisami Pitchforda: „Ciekawe, o ile wyższe byłyby te liczby, gdy gra równolegle pojawiła się na Steamie?” Możemy tylko się zastanawiać.

18 odpowiedzi do “Borderlands 3 ze świetnymi wynikami na pecetach mimo sporych problemów technicznych”

  1. Ja tam czekam aż wreszcie podadzą konkretne liczby|A taki fun fact, grę można zwrócić i grać dalej

  2. Gdzie są liczby, panie Randy „Zboczeniec” Pitchford? A nawet jeśli mu wierzyć to 250 tyś. graczy (wg danych Steama, w 2-kę grało na starcie około 125 tyś.) nie jest jakimś oszałamiającym wynikiem. Ale co z tego, skoro „dziennikarze” będą jak mantra teraz powtarzać, że jest „dwa razy lepiej”. Jak w przypadku Metro Exodus.

  3. Sorry, ale Randy”Te Pieniądze Mi Się Po Prostu Należały” Pitchford jest równie „wiarygodny” co polityk u szczytu kampanii wyborczej. Osobiście bardzo mocno powątpiewam w rzekomą popularność powszechnie krytykowanego pecetowego portu, jestem natomiast przekonany, że człowiek, który tak mocno lobbował za EGS zrobi wszystko, żeby dowieść skuteczności strategii sprzedażowej Epika.

  4. Taa, typowe…chmura i Gearbox. Porty PC ludzie Randy’ego już od odwalają, a chmura to zawsze syf, niezależnie gdzie działa, więc jedno do drugiego pasuje ;)|Oby szybko to naprawili, bo kończy mi się cierpliwość i [znowu] nie kupię Bordera.

  5. @w1ntermu7e serio? lol.

  6. Trafna uwaga Sabi, ale skoro nawet redakcja łyka i obwieszcza sukces, to sam widzisz…

  7. @Sabi czytanko ze zrozumieniem:|”dwa razy wyższa niż największa liczba jednocześnie grających w Borderlands 2 W CALEJ HISTORII TEJ PRODUKCJI.” Nie na starcie. Zważywszy na to że dwójka już ma za sobą darmowe weekendy i potężne obnizki to na pewno ilość jednocześnie grających osiągnęła szczyt później niż tuż po premierze.

  8. CzlowiekKukurydza 16 września 2019 o 14:59

    @zadymek Kup na steamie jak już po patchują:DDDDDDDDDDDDDDD

  9. @1wariat1 wg Steam charts najwyższa liczba ludzi grających naraz to właśnie 125k co zwykle następuje po premierze.

  10. @Windcaller Jeśli tak rzeczywiście jest to przepraszam. Sam nie wiem gdzie sprawdzić, a kolega niżej sformułował swoją wypowiedź jakby to był wynik jaki gra osiągnęła na samym początku, a nie ten najwyższy w ogóle.

  11. Według steamdb najwięcej ludzi w danym momencie grało w BL2 7 lat temu (124,678).

  12. Strona steamcharts.com. można tam sprawdzić ile osób gra, grało w przeciągu 24h, 7 dni i ile było najwięcej

  13. https:steamdb.info/app/49520/graphs/ Pozdrawiam

  14. CzlowiekKukurydza 16 września 2019 o 17:15

    Reasumując: 'Mamy szczegółowe dane dotyczące ilości graczy BL2 na steamie, nieważne czy mówimy o roku 2019 czy 2012′. A co do trójki to mamy słowo naczelnego manipulatora który sprzedał dupę temu kto dał więcej.

  15. A czy czasem obecnie nie da się już sprawdzać o ile nie upubliczni się konta?

  16. Ta gra działa na PS4 i Xboxie tak jak Borderlands 2 działało na PS3 i X360. Czyli marnie 😀

  17. Należy pamiętać, że Randy Pitchford to niezły kłamca. Więc nie można brać jego słów na poważnie.

  18. Ruszyły beta testy.

Dodaj komentarz