30.07.2011
Często komentowane 18 Komentarze

Brink: Agents of Change – konkretna data premiery pierwszego DLC

Brink: Agents of Change – konkretna data premiery pierwszego DLC
Najpierw miało być w czerwcu, potem w lipcu, a będzie jednak w sierpniu. Bethesda ujawniła konkretną datę premiery Agents of Change – pierwszego dodatku DLC do Brinka. Rozszerzenie pojawi się w przyszłym tygodniu.

Jak poinformowali przedstawiciele Bethesdy, Agents of Change pojawi się 3 sierpnia. Dodatek ukaże się na PC, Xboksie 360PlayStation 3.

Zgodnie z obietnicą, DLC do Brinka będzie przez pierwsze dwa tygodnie dostępne za darmo. Rozszerzenie przyniesie ze sobą nowe lokacje, umiejętności, stroje dla bohaterów oraz bronie.

18 odpowiedzi do “Brink: Agents of Change – konkretna data premiery pierwszego DLC”

  1. Nemesis753159 30 lipca 2011 o 13:15

    Taaa… Najpierw miało być za darmo jako rekompensata za błędy, potem że na pewien okres. Ta gra ma jakiś sens jak się ma kumpli do gry, bo inaczej nici z dobrej rozgrywki.

  2. A mi się akurat ta gra podoba. Nawet grafika jest fajna. a na ten dodatek czekam z niecierpliwością. Chociaż te dodatkowe umiejętności mogą trochę namieszać w gameplayu ^^

  3. gralem troche u kumpla powiem szczerze niewiem co bethesda chciala osiagnac wydajac brinka co jak co ale jesli chodzi o ten rodzaj gier powinni zostawic to komus innemu i robic to w czym sa najlepsi czyli rpg

  4. Wszyscy narzekający na Brink-a niech w końcu zrozumieją że od samego początku miała to być gra oparta tylko o multi z singlem tylko jako trening, więc marudzenie w stylu „singiel nie ma klimatu” jest jak pierd pod wodą – czyli kompletnie bez sensu 😛 – multi Brinka jest megaklimatyczne a dodatek tylko zwiększy grywalność- czekam niecierpliwie

  5. le_Fey, problem polega na tym, że w zakresie stylizowanych, opartych na klasach postaci, multipleyerowych drużynowych FPSów jest pewna alternatywa, która ma nad Brinkiem nie tylko przewagę jakości, solidnego wykonania to jeszcze jest darmowa. Muszę wymieniać tytuł czy wszyscy już zdążyli przewrócić 5 razy oczyma i powiedzieć Team Fortress 2?

  6. ta jasne, uważaj… Ja np nie mogę pojąć o co chodzi że ludzie tak sie rzucają na TF. Miałem kupować całego orangeboxa, ale się na szczęście wstrzymałem. Po testach darmowej wersji zebrałem koparę z ziemi z przerażeniem w myślach ocb?!?! „czym się ludzie ekscytują??” Reklamówki TF ma pierwsza klasa, ale sposób gry ,mi nie podszedł. Więc gadanie że wszyscy mają wychwalać TF możesz sobie wiesz co ;p W brinka pograłem, nawet fajne nowatorskie toto, ale wróciłem do BF

  7. Nie, nie wszyscy mają wychwalać TF. Mnie ta gra nie interesuje za grosz bo nie gram w sieciowe FPSy. Ale przynajmniej w porównaniu z Brink nie cierpi na poważne kłopoty techniczne vide tekstury, które czekają kilka-kilkanaście sekund żeby się doładować.

  8. *Perzyn ciekawe że nie mając o sieciowych FPS żadnego pojęcia wypowiadasz się na ich temat – nie wiesz, nie gadaj – święta zasada 😛 te tekstury to ci sie chyba przyśniły albo z aduzo siedzis na onet.pl 😛 a w TF w 1 i 2 grałem i w porównaniu z Brinkiem to zwykłą sieczka, zero teamplya i ogólny chaos a funboyem Brinka nie jestem ale Brink bije TF na głowę! a w BF-a też grywam na zmiane z Brinkiem

  9. @Perzyn TF cierpi na zbyt dużą ilość czapek i graczy F2P… Gram w tą grę od początku, ale to co ostatnio valve z nią zrobiło skutecznie mnie od niej odciąga. A brink mimo wszystko jest zupełnie inny. Jedyne podobieństwo to oparcie gry na klasach, które mimo wszystko aż tak różne od siebie nie są. W końcu każdy ma dostęp do każdej broni. Co do problemów technicznych: jedyne, co zauważyłem, to problem ze znikającym dźwiękiem na paru mapach i czasami dziwne znaczki zamiast liter.

  10. Racja na niektórych serwach znika dżwięk ale po starcie nastepnej mapy jest ok – ogólnie rzadko to występuje , zresztą zawsze można zmienić serw, a dziwne znaczki znikneły wraz z ostatnim patchem do gry

  11. To jest nie tyle kwestia serwera, co jakiegoś błędu w grze. Np na mapie z samolotem, gdy się gra po stronie security, w jakichś 90% przypadków dźwięk znika całkowicie. Bethesda twierdzi, że to naprawi, ale jakoś do tej pory im to nie wyszło. Ale nie udało mi się jeszcze zauważyć zbytnich problemów z teksturami, czy wydajnością, a kompa jakoś mocnego nie mam…

  12. Nie, to nie tylko na mapie z samolotem występowało, na innych mapach tez się zdarzało ale wtedy zmieniałem serwer i te same mapy szły bez problemu ale rzeczywiście nie zwróciłem uwagi czy grałem security czy resistance – zobaczymy – to i tak drobnostka w porównaniu z „funem” jaki daje ta gra – polecam

  13. Nienawidzę DLC-jest to próba zdobycia pieniędzy graczy, sprzedając im niepełny produkt

  14. Nemesis753159 31 lipca 2011 o 06:59

    „moro96” +1

  15. Zwłaszcza, gdy są darmowe, co? Ja tam akurat nie mam oporów przed płaceniem, jeśli przynoszą parę(naście) dodatkowych godzin gry, a nie np tylko nowe skiny (ME2 i character packi) czy kretyńskie czapki na wzór TF2…

  16. Trochę późno na dlc. Gra jest może i dobra, ale brak marketingu i błędy po wydaniu skutecznie ukróciły jej żywot. TF2 jest jednak lepsze.

  17. *madOmat- masz rację, jeżeli dla Ciebie w grze najważniejszy jest marketing to spoko, graj w TF ma lepszy marketing- powodzenia 😛

  18. @moro96 No już bez przesady 😛 Taki Rockstar raczej kasy nie wyłudza, a DLC oferuje znakomite, no i po dłuższym czasie trafiają one ostatecznie do pudełek ;d No ale fakt, nie każdy tworzy takie DLC jak Rockstar… Tu nie mniej też nie jest źle, DLC, które przez 2 tygodnie będzie za darmo, więc gracze, którzy zaufali Splash Damage i zakupili grę niedługo po premierze nie ucierpią.

Dodaj komentarz