15
Byli pracownicy Bizarre Creations o powodach sprzedania Activision i zamknięciu studia
Martyn Chudley, dyrektor kreatywny w nieistniejącym już Bizarre Creations, wraz z dwoma innymi byłymi pracownikami studia – Sarah Chudley i Garethem Wilsonem – wyjaśnili, co doprowadziło do obecnej sytuacji. Według Chudleya, na sprzedaż firmy Activision Blizzard zdecydowano się ze względu na chęć zabezpieczenia przyszłości ekipy.
Jak mówi:
Mieliśmy pieniądze i kilka potencjalnych projektów, nad którymi mogliśmy pracować. Jednak wraz z końcem prac nad Project Gotham Racing 4 i The Club, podjęliśmy decyzję – jako że podejmowanie się nowych projektów jest czasochłonne i kosztowne – o bliższym związaniu się z wydawcą, co pomogłoby zabezpieczyć przyszłość, szczególnie, że nie byłoby żadnych przerw pomiędzy kolejnymi grami czy potrzeby przechodzenia przez cały proces prezentacji, wstępnych konspektów i negocjacji. Oddanie Activision dla projektu gry wyścigowej wydawało się idealnie pasować. Zwłaszcza, że nasi ówcześni partnerzy – Microsoft i SEGA – nie potrzebowali odpowiednio zespołu do gier akcji i wyścigów. Uznaliśmy, że studio idealnie pasuje do Activision, które było oddane gatunkowi wyścigów i posiadało licencję Bonda.
Jak dodaje:
Zawsze byliśmy dumni z niezależności, zawsze próbowaliśmy robić to, co jest najlepsze dla naszych ludzi, gier i firmy. Kiedy jednak Activision nas przejęło, poczuliśmy – i jestem pewien, że oni także – iż pozbędą nas naszej kultury pracy. I choć przez jakiś czas wszystko było w porządku, powoli – tak jak dzieje się to w przypadku wielu innych korporacyjnych przejęć – w końcu zauważyliśmy zmianę. Nie byliśmy niezależnym studiem robiącym
gry – robiliśmy je, aby wypełnić luki. Mimo to nadal w nie wierzyliśmy, były bardziej produktami powstałymi w wyniku badań komisji i analityków. I jeśli dodasz do tego korporacyjne zasoby ludzkie, maile, itd., kultura pracy nad którą pracowaliśmy tak długo, ulegała stopniowemu pogorszeniu, aż w końcu nie była ona .
Swoje trzy grosze dorzucił również Wilson, obecnie pracownik Sumo Digital:
Powód, dla którego Bizarre zostało zamknięte, wykracza poza moje rozumowanie. Według mnie jednak, był to wynik idealnej burzy niefortunnych okoliczności. Jeśli już – błędem, który popełniliśmy, było niezrozumienie tego, jak trudno jest wprowadzić nową markę na rynek w tej fazie konsolowego cyklu. Szczególnie w segmencie gier wyścigowych, gdzie odnosi się lepsze wyniki przy premierze nowych urządzeń.
Chudley dodaje, że była szansa na to, by Bizarre Creations wykupiło się samo od Activision Blizzard zanim koncern zamknął studio. On sam jednak uważał, że istniał znacznie większy potencjał dla zabezpieczenia jego przyszłości i funkcjonowania, jeśli zainteresowałaby się nim zewnętrzna firma. Niestety tym razem tak się nie stało.
Jak wyjaśnia Sarah Chudley:
Bizarre rozrosło się znacznie odkąd zostaliśmy przejęci i nie mieliśmy po prostu umiejętności i możliwości finansowych, aby zająć się ponad dwustoma osobami. Martyn i ja zawsze prowadziliśmy małą firmę, dlatego odsunęliśmy się na bok, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że potrzebujemy umiejętności wymaganych do zarządzania wielkim studiem.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Byli pracownicy Bizarre Creations o powodach sprzedania Activision i zamknięciu studia”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W lutym Activision Blizzard nieoczekiwanie zamknęło Bizarre Creations – ekipę odpowiedzialną za takie gry, jak Project Gotham Racing, czy Blur. Decyzję podjęto po czterech latach od wykupienia firmy. Byli pracownicy studia w jednym z wywiadów wyjaśnili, dlaczego doszło do jego wykupu, a następnie do zamknięcia.
no to im Acti zabiezpieczyło przyszłość że hey!!!
Activision po prostu ich wykorzystało… A zróbcie dla nas 2-3 gry, przynieście nam dochód a my zmniejszymy wydatki wydziedziczając was z branży… Blizzarda też nakierował na ścieżkę „maksymalnych dochodów” – gry na PC za 200zł, dodatki za kolejne 150zł, a diablo III to pewnie z 220zł kosztować będzie… Zabezpieczenie przyszłości… Kiedyś kottick dostanie to, na co zasłużył – kopniaka w tyłek od życia w najbardziej niespodziewanym momencie.
@tirtel – było już wałkowane milion razy dlaczego StarCraft II kosztował ile kosztował. Jeżeli wciąż to nie dotarło to nie będę znowu tłumaczył.
@Demilisz- to proszę powałkój milion pierwszy raz okay??
Pragnę was uświadomić że SC2 na stronie blizzarda kosztuje 60$ = jakieś 160 zł na obecny kurs i kosztuje tam tyle od premiery. Polski dystrybutor zawalił. Poza tym od premiery da sie sc2 kupic za 150 a czasem niżej 😛
Nasz rynek został po prostu potraktowany tak samo jak każdy inny rynek w zachodniej EU – stąd cena |(a tam takie ceny sa normalne np. E:TW/CoD:MW2/BO kosztował ~ 50 funtów)
50 funtów = na obecny kurs ok. 200-250 zł…
Chyba powinno być „pozbawią nas kultury pracy”, a nie „pozbędą”. „Idealna burza niefortunnych okoliczności”? Ktoś chyba miał kaca, tłumacząc ten tekst i za bardzo wspomagał się translatorem google. Nie to, żebym czepiał się na siłę, ale dosłowne tłumaczenia zabijają język polski. A bez języka, stracimy umiejętność porozumiewania się i Ziemią zawładnie chaos.
TONĄCY BRZYTWY SIĘ CHWYTA – bizzare nie umi robić gier więc zostało wy*&bane, a teraz jakieś gorzkie żale … niech mi lepiej kasę za blura oddadzą
umie*
Zadne 50 funtow, gry tutaj maks dochodza do 36 funtow. Wiem, bo odwiedzam co jakis czas sklepy z grami.
„Byli pracownicy Bizarre Creations o powodach sprzedania Activision i zamknięciu studia” – to brzmi jakby Bizarre sprzedało komuś Activision i zamknęło jakieś studio 😀 .
@Imek|Umiało, dopóki activision się nie zachciało zniszczyć taką dobrego gracza w branży (porównaj sobie na metacritic średnią ocen Project Gotham Racing 4, które powstało, gdy byli niezależni a średnią ocen blura…)
Tytuł artykułu niefortunnie ujęty – już myślałem, że faktycznie Activision zostało sprzedane. Ale czemu Bizzare miałoby o tym mówić mediom? 😀