Były pracownik Naughty Dog chciałby, żeby Xbox Series S nigdy nie powstał
Del Walker, były developer Naughty Dog, dość dosadnie wypowiedział się o tym, co myśli na temat Xboksa Series S.
Delikatnie mówiąc, Xbox Series S to dość kontrowersyjna konsola. Z jednej strony pozwala za stosunkowo niewielkie pieniądze grać w najnowsze produkcje, z drugiej jednak wiele osób uważa, że hamuje rozwój branży. Wszystko przez to, że developerzy, projektując kolejne tytuły, muszą zawsze dostosowywać je do najsłabszego sprzętu, na którym mają się pojawić. W przypadku wydawania gier na konsole Microsoftu takim najsłabszym ogniwem jest właśnie Series S.
Wielu developerów zmieniło więc swój model wydawniczy, by dać sobie nieco więcej czasu na zoptymalizowanie konkretnego tytułu pod sprzęt „zielonych”. I tak na przykład posiadacze Xboksów musieli czekać na premierę Baldur’s Gate’a 3 nieco dłużej niż osoby grające na pecetach czy PlayStation 5. Podobny scenariusz spotkał również Black Myth: Wukong, który na razie dostępny jest jedynie na PC i najnowszej konsoli Sony. Do tej sytuacji odniósł się teraz były developer Naughty Dog, Del Walker, odpowiadając na wpis użytkownika Pyo na platformie X (dawniej Twitter).
Chciałbym, żeby Series S nigdy nie powstał. Optymalizacja pod tę konsolę jest bardzo irytująca – niestety spodziewam się, że w przyszłości Xboksy będzie omijać coraz więcej premier gier.
W kolejnym wpisie Walker dodał jeszcze, aby nie obrażać się za bardzo na jego słowa.
Nie ma potrzeby, by irytować się moimi osobistymi doświadczeniami – po prostu nie lubię optymalizowania gier obecnej generacji dla tej konsoli i wolałbym, żeby nigdy nie istniała. Xbox Series X to jednak niesamowity sprzęt i fantastyczna konsola.
Walker tym samym przyłącza się do grona głosów twierdzących, że stworzenie Xboksa Series S było zwyczajnym błędem ze strony Microsoftu, a sama konsola szkodzi całej obecnej generacji. Podobne podejście do tego sprzętu da się też zauważyć u graczy, którzy zaczynają przyłączać się do narracji, że Series S po prostu przeszkadza Microsoftowi. Pozostaje pytanie, czy firma wyciągnie z tych głosów jakieś wnioski i czy zastosuje inną strategię wydawania konsol w następnej generacji.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.