Call of Duty: Black Ops 6 – Poznaliśmy nowe szczegóły trybu sieciowego
Powróci uwielbiana przez wielu mapa.
Jesteśmy coraz bliżej otwartej bety najnowszego Call of Duty, więc jest to idealna okazja, aby ujawnić wymagania sprzętowe szóstego Black Opsa. Te identyczne są, co w przypadku wymaganych konfiguracji Modern Warfare 3, więc miejcie na uwadze, że do premiery mogą (choć nie muszą) ulec lekkiej zmianie.
Dziś natomiast przyjrzymy się krótkim szczegółom dotyczącym modułu sieciowego Black Ops 6. Na premierę będzie dostępnych 16 map, z czego na połowie z nich będzie można zagrać w trakcie beta testów gry. Od 30 sierpnia do 4 września zagrają posiadacze preorderów, a w dniach 6-9 września tytuł będzie dostępny dla każdego.
Warzone także doczeka się zmian. Na wiosnę powróci kultowa w społeczności CoD-a mapa Verdansk. Wprowadzony zostanie szereg poprawek, które zwiększą komfort rozgrywki, a także przyspieszą jej tempo. Za przykład można podać informacje o jakości wyposażenia, ulepszony łup z szafek medycznych oraz zmiany w komunikacji pingami.
Co nowego wiemy o trybie zombie? Zaprezentowano zwiastun nowej mapy – Liberty Falls, wzorowanej na stereotypowym miasteczku USA z lat dziewięćdziesiątych. dodatkowo powróci Jet Gun. Sposób jego działania można wytłumaczyć jedną z misji z GTA V, której krwawy finał rozgrywa się na lotnisku z udziałem silnika odrzutowego.
Na sam koniec pozostały informacje dotyczące nowego systemu poruszania się, czyli Omnimovement. Ten będzie dostępny w każdym trybie sieciowym Call of Duty: Black Ops 6 (w Warzonie również), a nowe szczegóły na jego temat zawierają bardzo istotne informacje. Otóż podczas automatycznego biegu do przodu zawsze aktywowany zostanie taktyczny sprint, a przy wyciągnięciu noża, będziemy mogli z niego korzystać bez limitu.
Call of Duty: Black Ops 6 zadebiutuje 25 października na PC, PS4, PS5 oraz Xboksach One, Series X/S. Więcej szczegółów dotyczących modułu sieciowego znajdziecie w specjalnej transmisji Call of Duty: Next.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.