Call of Duty: Modern Warfare – Udany powrót na służbę [RECENZJE]

Call of Duty: Modern Warfare – Udany powrót na służbę [RECENZJE]
Kampania podobno daje radę.

Nowe Call of Duty trafiło już pod strzechy, a w sieci pojawia się coraz więcej recenzji. Według oceniających Modern Warfare wyszło świetnie i skutecznie zatarło mieszane odczucia pozostawione przez Black Ops 4. Więcej niż zadowalająco prezentuje się na przykład powracająca po krótkiej nieobecności kampania dla jednego gracza. W momencie pisania tego newsa średnia ocen w wypadku najczęściej ocenianej wersji na PS4 wynosi 86%. Warto przy tym zaznaczyć, że gracze okazali się znacznie surowsi. Według nich Modern Warfare zasługuje na 6,1/10.

  • Digital Chumps: 9.2/10
  • Attack of the Fanboy: 4,5/5
  • Hardcore Gamer: 4,5/5
  • PlayStation LifeStyle: 9/10
  • Game Informer: 8,75/10
  • COGconnected: 82/100
  • Jeuxvideo.com: 16/20
  • Daily Star: 4/5
  • GamesRadar+: 4/5
  • Najwyższą ocenę w stawce przyznał recenzent portalu Digital Chumps, któremu spodobał się praktycznie każdy aspekt gry:

    Call of Duty: Modern Warfare przywraca markę na właściwe tory. Dostajesz cudowną kampanię, skupiony na rozgrywce drużynowej tryb Spec Ops i całą gamę opcji dla wielu graczy, które spodobają się miłośnikom walki w dużej i małej skali.

    Game Informer okazał się niewiele bardziej krytyczny:

    Modern Warfare powinno otrzymać własną podmarkę Call of Duty, biorąc pod uwagę, jak innymi ścieżkami rozgrywki podążą. Nie każdy pomysł Infinity Ward się sprawdził, ale kilka jest na tyle udanych, że bez trudu wyobrażam je sobie jako punkty scalające serię. Osiągnięcia Modern Warfare nie są może aż tak wyraziste jak w przypadku Black Ops 4 (wliczając w to Blackout), ale i tak dostarczają masę frajdy w multi. Samo Gunfight jest warte tej ceny.

    GamesRadar+ kwituje sprawę krótko:

    Modern Warfare jest szybkie i szalone, ustanawia nowy punkt odniesienia dla podnoszącej ciśnienie akcji w pierwszoosobowych shooterach.

    Recenzent Daily Star również jest zadowolony, ale zauważa jednak pewne braki:

    Ogólnie rzecz biorąc Call of Duty Modern Warfare to typowy shooter, który w większości dostarcza tego, czego mógłbyś spodziewać się po wysokobudżetowej strzelance, dorzucając przy okazji do mieszanki sporo nowości. Jednakże część elementów nie wzbudziła mojego entuzjazmu: Ground War, Spec Ops i kilka momentów z kampanii, w których zdrowy rozsądek ustępuje miejsca zbędnemu szokowaniu… wszystko to pozostawia gorzki posmak po jednym z najlepszych shooterów, w jakie grałem w tym roku.

    Z naszą opinią zapoznacie się w CDA 132019

    20 odpowiedzi do “Call of Duty: Modern Warfare – Udany powrót na służbę [RECENZJE]”

    1. Kampania podobno daje radę.

    2. User score jest niski ponieważ rosjanie dają grze 0 albo 1. Ciekawe dlaczego…

    3. nadal czekam na Battelfield Bad Company 3 !|inne strzelnianki mnie nie interesują 🙂 na obecna chwile 🙂

    4. @Laschlo|W tym jednym przypadku jestem w stanie to zrozumieć. Ja również mam już po dziurki w nosie stawiania Rosjan w roli dyżurnych złoli, bo ileż można? Wydawałoby się, że schemat ten został do samego dna wyeksploatowany przez amerykańską popkulturę lat 80, ale najwyraźniej branża rozrywkowa uważa inaczej, stąd spadające radzieckie satelity naruszające delikatną równowagę pomiędzy frakcjami w The Walking Dead, czy żenująco absurdalny wątek radzieckiej „inwazji” w Stranger Things.

    5. Ja tak samo, liczylem na faktycznie ciekawa kampanie, gdzie wszyscy sa winni i nie ma jasnego podzialu na czarne i biale. A dostalismy dobrych amerykanow, zlych rosjan i uciesnionych partyzantow z bliskiego wschodu. Po 3-4 misjach, moj hype opadl i gralem juz tylko, zeby miec to juz za soba i dostac skiny do multiplayera. Kampania w nowym CoDzie jest slaba.

    6. Konflikt w AW – z korporacją (ludzie krzyczą – „chcemy klasycznego CoD’a), Konflikt w IW – z marsjaninami (ludzie krzyczą – „chcemy klasycznego CoD’a!!), w BO4 brak singla i zmyślone frakcje (ludzie krzyczą – chcemy klasycznego CoD’a!!!!!). Ludzie dostają klasycznego CoD’a – „OMG, jakie oklepane, propaganda, typowe, walka z wielką złą Rosją, NUDA”. Wam się nie da dogodzić. Z chinami walki nie będzie bo wiadomo, Tencent i ban. Z USA złych nie zrobią a w MW mamy złych i terrorystów i Rosję więc jedyne cdn

    7. cd konflikty jakie pozostały. Nie wiem jakiego konfliktu oczekiwaliście. Zważywszy, że dzieje się to z tego co wiem przed akcją z oryginalnego MW.

    8. Gdzieś tam pominąłem BO3 więc jak coś pomyliłem to sorry ale walki z Rosjanami nie było od dawna poza chyba WW2 (w którego nie grałem).

    9. Fajnie by było pograć, ale cutscenki tak bardzo rwą u mnie na PC, że nie da się komfortowo tego odbierać (gdzie gra chodzi bardzo płynnie). Z tego co patrzyłem wczoraj po streamach i reddicie nie jestem osamotniony. Najlepsze jest to, że pierwszy raz przeszło mi przez głowę żeby kupić grę, w którą mogę zagrać na komputerze kupić jednak na PS4. Trzeba było jednak iść za instynktem…

    10. Teraz tylko czekam na odzew z battleneta w sprawie zwrotu pieniążków. Pewnie nie dostane xd

    11. Ja tą kampanię oceniam 5,5 na 10. Niby jest ta kampanią trochę lepsza od takiego cod ghosts AW czy IW bo nie ma w niej tego mega Rozpierdzieli i mega nieprawdopodobnych csen ala rozwalający się pociąg w WW 2 czy walący się na nas okręt w ghosts itd. Owszem są nadal mega durnoty w postaci ukrywającego się w burce członka CIA robiącego z filtra oleju z żuka tłumik do pistoletu. Ale jest ta fabuła mniej widowiskowa. Gameplay nadal ten sam czyli rozwalanie tabunów bezmyślnych wrogów parcie do przodu

    12. i masa skryptów. Owszem jest też kilka takich mocnych i kontrowersyjnych scen ale jest ich dosłownie kilka. Fabuła nadal pompatyczna i pokazująca oczywiście tych bohaterskich Amerykanów. Tylko dziw mnie bierze że w takiej grze ukazuje się Arabskich bojowników(nie wszystkich) a z Rosjan Robi się Nazistów. Teraz to się nie dziwie że Ruscy wystawiają 1 albo 0 i że przyblokowali grę w swoim kraju. Końcówka gry i scena po napisach mocno zaskakują ale coś mi się linia czasowa nie zgadza.

    13. Co do przycinających się cut scenek to u mnie nie wystąpiły.

    14. @Kochisan w ww 2 w singlu nie było Rosjan(Sowietów)

    15. grafika się wykrzacza, cutscenki przycinają fps skaczą bez sensu a wszystko na i9 9900k i rtx 2080ti gdzie obciążenie pamieci karty rzędu 5gb wiec coś nie tak z optymalizacją mimo to gra się miodnie

    16. Panie Szopie21 chyba coś nie tak z Twoim kompem, bo mam też i9 9900k RTX2080 (co prawda bez magicznego dopisku ti) oraz 32 GB Ramu i u mnie nic na ultra w 4k nie przycina.

    17. Powiem szczerze że po cod4 najlepszy CoD. Singiel, Multi i coop to majstersztyk żaden tryb nie zawodzi. Szykuje się długie granie. Co do optymalizacji ja na i5 9400f i gtx 1080 mam od 110 do 150 fps takie jest dobrze.

    18. Wygląd kapitana Price’a jakoś mnie zniechęca – wygląda jak Liev Schreiber. Z ciekawości wyszukałem czy rzeczywiście to on, jednak nie. Za parę lat dostaniemy pewnie kontynuację nazywającą się jak gra, która już wyszła. Nie lubię takich praktyk, wprowadza to tylko niepotrzebny chaos, no ale wiadomo – tytuł sprzeda grę. Pamiętam, że cod 4 nawet nie miał się nazywać CoD, ale stwierdzono, że świadomość ludzi jest bez tego mniejsza. Może kiedyś zagram, w przyszłym roku planuję kupić peceta, może z kartą będzie.

    19. Nie dziwie się Rosjanom. Nawet jeśli w poprzednich częściach MW byli „tymi złymi”, to jednak przedstawiono ich jako ludzi, z własnymi celami i motywacjami. Tu Rosjan przedstawili jak zwierzęta, co razi szczególnie gdy, zarówno Amerykanie, jak i „bojownicy” są wręcz idealistami walczącymi o wolność i lepszy świat. Fabuła jest tu na drugim miejscu, bo na pierwszym jest propaganda. Poza tym poważny klimat burzą sceny typu: dwójka małych dzieci zabija śrubokrętem uzbrojonego, wyszkolonego żołnierza…żenua

    20. Ale graficzka ładna no nie powiem, oprawa dźwiękowa też super, a to nigdy nie były najmocniejsze strony CoDa. Tylko ten biedny Capitan Price, jakiś taki misiowaty, wygląda jak dyskontowa wersja oryginalnej figurki 🙂 Inni bohaterowie też spoko, no może oprócz tego, że są tacy nieskazitelni w swoich działaniach, przez co mniej wiarygodni. No i mogli im dać trochę więcej charakteru, a nie tylko role do odegrania. W multi chyba dostaliśmy to o czym marzył każdy fan starej trylogii MW no i fajnie.

    Dodaj komentarz