Call of Duty: Warzone – Walka z oszustami trwa w najlepsze
Przedstawiono nowy system bezpieczeństwa.
Już na początku bieżącego roku ekipa Raven Software zapowiadała nowy rozdział w walce z oszustami, którzy łamią zasady zdrowej rywalizacji w szalenie popularnym Call of Duty: Warzone. Developerzy postawili na taktykę „zero tolerancji” i przygotowali lepsze systemy bezpieczeństwa. Na początku września ogólna liczba zbanowanych kont wynosiła około 800 tysięcy.
Korzystne rozwiązania są nieustannie rozwijane. Ba, opiekunowie Warzone przedstawiają Ricochet Anti-Cheat, czyli „wielopłaszczyznowe podejście do zwalczania oszustw”, obejmujące nowe narzędzia po stronie serwera, które ułatwią analizę i identyfikację nieuczciwych zachowań. Nowe zabezpieczenia zostaną uruchomione wraz z premierą Call of Duty: Vanguard. Oczywiście warto tu wspomnieć o aktualizacji Pacific (nowa mapa w Warzone).
Sam Ricochet to też specjalny sterownik uruchamiany na poziomie jądra systemu operacyjnego PC. Sterownik będzie posiadał wysokie uprawnienia, dlatego bez problemu przeprowadzi analizę oprogramowania i zlokalizuje aplikacje, które próbują manipulować najnowszym CoD-em. Późniejsze raporty zostaną przekazane zespołowi ds. bezpieczeństwa w Activision. Co istotne, wszelkie dane będą dotyczyć tylko i wyłącznie produktów należących do cyklu Call of Duty. Sterownik monitoruje oprogramowanie współpracujące z Call of Duty: Warzone i zostanie on automatycznie zdezaktywowany, gdy zakończymy stosowną rozgrywkę. Branżowy gigant zapewnia, że szanuje naszą prywatność. Otrzymaliśmy też zaproszenie do współpracy:
Informacje zwrotne i przejrzystość są bardzo istotne. Wy również jesteście kluczową częścią procesu walki z oszustami. Prosimy więc o dalsze zgłaszanie problemów dotyczących rozgrywki, co pozwoli zespołowi Ricochet Anti-Cheat na dostosowanie wszystkich narzędzi do zmieniającej się sytuacji.
Call of Duty: Vanguard ukaże się 5 listopada na pecetach, PS4, PS5, Xboksie One i Xboksie Series X/S.
Czytaj dalej
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.