Captain Tsubasa: Rise of New Champions – Twórcy chwalą się trybem fabularnym [WIDEO]
Kopanie piłki bywa osobistą sprawą.
Choć wychowałem się latach 90. nigdy specjalnie nie przepadałem za Tsubasą i z reguły zwracałem swe oczęta w kierunku przygód Daimosa (a raczej jego pilota, ale nie bądźmy drobiazgowi). Owszem, kojarzę widoczne na poniższym zwiastunie buźki, ale za diabła nie pamiętam, o co w tym wszystkim chodziło. Jeśli macie podobnie (albo też w ogóle nie mieliście okazji oglądać serialu), będziecie mieli okazję uzupełnić luki dzięki trybowi kampanii. Oto czego możecie się po nim spodziewać:
Captain Tsubasa: Rise of New Champions zadebiutuje na pecetach, PS4 i Switchu jeszcze w tym roku. Zainteresowani powinni rzucić okiem na spory fragment rozgrywki.

Kopanie piłki bywa osobistą sprawą.
Ciekawe, czy trzeba będzie wygrywać z wynikami jak w serialu, czy będzie można osiągnąć zakończenie niekanoniczne? (Zwycięstwo Nankatsu z Toho przewagą punktów,a nie dwaj mistrzowie i remis)? Na NES-ie się dało 😉 (Saga z Tsubasy z ostatnimi mistrzostwami Tsubasy i zespołu Nankatsu w liceum, 3 zwycięstwo mistrzostw z rzędu)