14.01.2011
Często komentowane 960 Komentarze

CD-Action 2/2011 – zawartość

CD-Action 2/2011 – zawartość
Nie zwyczajowo we wtorek, lecz we czwartek, 20 stycznia trafi do kiosków najnowszy numer CD-Action (2/2011). Wydanie to będzie miało objętość 132 stron i kupicie je za standardową cenę 14,99 zł (w tym 8% podatku VAT).

Spoglądający groźnie z okładki Helghast zdradza, że tym razem grą numeru jest wielki exclusive PS3, z góry namaszczony na pretendenta do tytułu gry roku – Killzone 3. Czy spełnia pokładane w nim nadzieje? By to sprawdzić, zamknęliśmy enkiego w jednym pokoju z konsolą, a efektem tej operacji jest obszerna recenzja. Pierwsza na świecie!

Zanim jednak dojdziecie do działu recenzji, będziecie mieli okazję przeczytać aż 12 zapowiedzi, wśród których niemal każdy znajdzie coś dla siebie. Przyglądamy się zatem nowej, odmienionej Larze Croft, która w grze Tomb Raider zrywa z przeszłością. Męskie wcielenie Lary – Nathan Drake – ani myśli natomiast odcinać się od poprzednich odsłon serii Uncharted, bo „trójka” to więcej tego samego, lecz podane w jeszcze efektowniejszy sposób. Fani gier czysto pecetowych ucieszą się zapewne z Red Orchestra 2: Heroes of Stalingrad (bardzo wymagający FPS), remake’u Jagged Alliance 2 (Reloaded) i najnowszej strategii z serii Men of War (Oddział Szturmowy). A to wszystko zaledwie połowa działu zapowiedzi.

Recenzji mamy w tym wydaniu na pęczki, bo aż 36, a przekrój jest bardzo duży, zarówno gatunkowy, jak i platformowy. Pecetowcy mogą spróbować swoich sił w Rajdzie Polski (grze na licencji Polskiego Związku Motorowego), powrócić do przyszłości w Back to the Future: It’s About Time (nowa odcinkowa przygodówka studia Telltale), zapoznać z twórczością wielkiego pianisty w Music Master Chopin, zmierzyć ze staroszkolną platformówką Super Meat Boy, przywdziać szlachecki żupan w Ogniem i Mieczem: Dzikie Pola, odbyć wyprawy krzyżowe wraz z Ryszardem Lwie Serce w strategii Lionheart, siać, orać i zbierać w Symulatorze Farmy 2011, ograć Michała Wiśniewskiego w Poker Simulatorze, a także wraz z konsolowymi braćmi udać się do Wietnamu (Battlefield: Bad Company 2 – Vietnam) i powrócić do dowcipnie nakreślonej krainy fantasy w DeathSpank: Thongs of Virtue.

Również inne platformy sprzętowe nie zostały zaniedbane. Recenzujemy konsolowe gry duże (Killzone 3, LittleBigPlanet 2, Tony Hawk’s Shred, Epic Mickey), mniejsze (Dead Nation, echochrome II) i wznowione (Prince of Persia: Trilogy). Dla posiadaczy iPhone’ówiPodów touch wybraliśmy 9 najbardziej wartościowych tytułów z App Store’a (w tym Battlefield: Bad Company 2, Need for Speed Hot Pursuit i hit od studia EpicInfinity Blade), które udowadniają, że iUrządzenia coraz intensywniej rozpychają się na rynku mobilnego grania.

Obszerniejszy niż zazwyczaj jest w tym miesiącu dział publicystyki, w którym bryluje 14-stronicowe podsumowanie roku 2010, w którym wyliczamy, co nam się podobało i co nas zawiodło, a także – jakżeby inaczej – wybieramy najlepszą produkcję A.D. 2010. Na przeciwległym biegunie niż te wspominki leży test usługi OnLive (streaming gier na dowolne w zasadzie urządzenie podłączone do internetu), która ma szansę stać się przyszłością rynku gier. Czy to naprawdę działa? Sprawdziliśmy (w Polsce!) i podzieliliśmy się wrażeniami. Przyglądamy się również fenomenowi niezależnych twórców zbijających fortuny na oferowanych w App Storze grach na urządzenia Apple’a. Fani artykułów o tematyce historycznej mogą zapoznać się z owocami polskiej myśli informatycznej doby PRL-u (a były to komputery niekiedy o kilka długości prześcigające te zachodnie!), a także świętować wraz z nami 25-lecie systemu Windows. Wytykamy również brak profesjonalizmu ludziom, którzy w poważnych publikacjach pisali o grach, choć mieli o nich pojęcie takie, jak my o fizyce kwantowej (ja np. słyszałem o gwarkach… skrawkach… skwarkach… no, czymś takim).

Dział sprzętowy otwieramy bardzo atrakcyjnym megatestem, w którym bierzemy na tapetę programy służące do… tworzenia gier. I nie mamy tu na myśli narzędzi graficznych do rysowania tekstur i oprogramowania do projektowania modeli, lecz edytory pozwalające samodzielnie stworzyć kompletną grę. Oprócz tego przetestowaliśmy wiele nowych kart graficznych i dźwiękowych, notebooków, klawiatur, procesorów itd.

Na deser zostawiliśmy Action Redaction, Na Luzie i płytę DVD, na której znajdziecie pełne polskie wersje gier Tomb Raider: Anniversary oraz Devil May Cry 3: Dante’s Awakening – Special Edition, a także program edukacyjny Kurs Szybkiego Czytania.

Przypominam: czwartek, 20 stycznia, standardowa cena 14,99 zł. Podwyżkę podatku VAT bierzemy na siebie, Wam pozostawiając radość z lektury. 🙂

960 odpowiedzi do “CD-Action 2/2011 – zawartość”

  1. „Jeszcze sie teki nie narodził, co by wszystkim dogodził’ gry z coverka nie pod mój gust. A dla samej recki Killzone 3 nie kupię. Dziękuję za uwagę 😛

  2. 20 ? W czwartek?|No to fail 😛 bo na kalendarzu z zeszłego numeru mam zaznaczone 18 wtorek.|Reszta też by się nie zgadzała?

  3. Ciekawe ile jeszcze tych kart przybędzie, bo szczerze mówiąc nie chce mi się czytać ;D

  4. DMC III? To będzie zabawnie…

  5. Hmmm interesujące… Zawsze CDA było we wtorek,a teraz w czwartek 😀

  6. A jednak tego numeru nie kupię, bo kupiłem sobie Warhammer 40,000: Dawn of War 2 😀 Za dwie dyszki

  7. Ja chce plants vs. zombies!

  8. o kurde w moje urodzinki 🙂 bede mial co czytac 🙂

  9. Mam nadzieje ze nie bedzie w tym roku w czwartk

  10. Niezły numer.Na pewno kupię.

  11. Chce ktoś kod na darmowy film w tcscreen.pl z numeru 12/2010? U mnie by przycinało , trzeba mieć upload 1Mb lub szybszy. Ważny jest do końca stycznia . Nie chce mi się odpisywać na maile. Kod 109200524683- Miłego oglądania!

  12. A,kusi mnie to podsumowanie roku.Jak będzie kasa,to kupić trzeba.:)

  13. Gdyby nie recenzja KIllzone 3 to ten numer byłby niewart kupna

  14. Super!Na pewno kupie.

  15. kacperwawszczyk 16 stycznia 2011 o 18:10

    Szkoda, tylko, że nie ma fajnych pełnych wersji… Mój brat się teraz obraził i nie chce się dołożyć do tego numeru ”cd-action”. Muszę teraz dawać 15zł. W jakimś stopniu zgadzam się z moim bratem, bo po pierwsze: mamy wszystkie części lary aż do ”underworld”, a po drugie: kiedyś już pożyczał mi mój kolega ”devil may cry 3: dante’s awakening” i chyba w pierwszym poziomie ciągle ginąłem podczas walki z ”magiem-szkieletorem”. Ja kupię ten numer CDA, bo trochę sobie przeczytać. To CDA ma fajną okładkę.

  16. szczerze to zawartość pisma nie porywałaby, gdyby nie fakt, że numery z lutego są moimi ulubionymi. Robicie doskonałe podsumowania i, jak rok temu, pokazujecie, że znacie się lepiej od czytelników wybierając gry roku. I właśnie to podsumowanie czynni ten numer bezcennym.

  17. Recka killzona 3 jako pierwsza na świecie!!…a wiele osób wciąż powtarza, że polska to kraj zacofany…

  18. Akurat kupiłem ps3 i już – następny numer ma wszystko, co ważne na moją konsolę. Świetnie się zgrywam z tym pismem 😀

  19. Kiedy czytam że macie coś pierwsi na świecie nachodzi mnie myśl: „Ile oni tracą przez to że piszą w języku Polskim” :]

  20. I doceńcie chojność CD-Action. NIE KAŻĄ WAM PŁAĆIĆ 1% więcej VAT-u, który został podwyszony. <- hojność... mogę zapłacić te 15 groszy więcej (złotówkę też, 15 to wyjątkowo niska cena jak na to, co oferuje CDA), byle ograniczono ilość konsol w numerze... dawniej jakoś sobie radzono z sezonem ogórkowym. Stokroć bym wolał powrót Gamewalkera, albo większą ilosć publicystyki (choćby i o tym, dlaczego robi się gry na konsole zamiast na PCty...) od Killzone.

  21. konsola, konsola, konsola, Apple, Apple… ehh… Mam tylko jedno pytanie: Podskoczyła Wam sprzedaż od kiedy zaczęliście pisać o konsolach?

  22. Wyniki sprzedaży są powszechnie znane, tutaj np. za październik – http:markolf.pl/?newsid=2717|Nawet z takim zestawem hitów CD Action sprzedało się tragicznie i nawet po spauperyzowaniu i dostosowaniu poziomu do 12 latków sprzedaż pisma wcale a wcale nie skoczyła. Jak widać 12 letni konsolowcy nie chcą kupować, a starych fanów CD Action skutecznie do siebie zniechęciło, skutecznie sprowadzając wielką niegdyś markę do poziomu szamba.

  23. CD-ACTION|Nakład: 130 000; Sprzedaż: 76 875 -> 59%a to dopiero początek równouprawnienia konsol 🙁

  24. Gry słabe jak na te czasy…Oj nie wiem czy kupie.Albo kupie bo dzień dziadków to mi wpadnie tochę kasy 🙂

  25. @Amebix, kupuję cda od bardzo dawna i jakoś nie widzę, żeby „marka sprowadziła się do poziomu szamba”. Wręcz przeciwnie, od strony graficznej jest – to logiczne – o wiele lepiej, od strony merytorycznej nie jest gorzej, a od strony pełniaków ostatnio jest wręcz epicko, więc o co chodzi? Jeśli chodzi o dwunastoletnich konsolowców, to wybacz – porównując kulturę multiplayera na pecetach i na konsolach muszę stwierdzić, że dwunastoletni konsolowcy są nieprawdopodobnie rozwinięci porównując do staruszków na PC.

  26. To killzone 3 już wyszed ?? W jakim ja żyje świecie…

  27. Wiktor, właśnie nie wyszedł. Zazdroszczę recenzentom tej możliwości, mieć betki a nawet finałki przed premierą 😀

  28. Progeusz. Wcale nie o 15 g, gdyż VAT nie został podniesiony o 1% a o 1 punkt procentowy i to chyba tylko jedna stawka 22 na 23% pozostałe wzrosły mozliwe że o więcej.. Poza tym podniesieono go na wszystko. Więc wzrastają koszty transportu, prądu, materiałów do produkcji i 100 innych rzeczy za które trzeba zapłacić.

  29. Zkirtaem od strony merytorycznej nie jest gorzej? Naprawdę nie dostrzegasz różnicy miedzy np recenzjami EGM a Phnomem, którego „merytoryczne” wypociny, wpadki i ogólna indolencja już kilkukrotnie zostały wprost zniszczone przez ludzi bardziej obeznanych w temacie? Nie widzisz różnicy porównując recenzje sprzed kilkunastu lat a obecnymi wyrobami recenzjo podobnymi z całostronicowymi screenami?

  30. Cóż, nie jestem jakimś hardkorowym czytaczem ani polonistą. Nie kupuję cda regularnie, tylko wtedy, kiedy mam kasę, ale zawsze czyta się lekko, przyjemnie, a z recki wyciągam czy daną grę chcę czy jej nie chcę. I te wyciągnięte wiadomości sprawdzają mi się zawsze, więc chyba jednak te recenzje mówią mi wystarczająco. Sprzed kilku lat jedyne, w czym widzę dużą różnicę to AR. Mały Seryjny Morderca, Prof.S.Jonalizm, ale cóż, to już nie jest zależne od twórcy – tu się liczy głupota piszących 😀

  31. (tam zabrakło limitu znaków)I nie wiem, kto to phnomem, czy jak mu tam. Kto to EGM to wiem, ale to detal. Ja nie jestem, jak wspominałem, „hardkorowym czytaczem”, nie poznaję każdego recenzenta, nie zapamiętuję ich, nie krytykuję. Ja tu jestem od czytania, jak mi się recka podoba to fajnie, jak nie to cóż, czytam następną. Ale zazwyczaj się podoba.

  32. Pralkosuszarka 16 stycznia 2011 o 21:15

    Z ciekawości zajrzałem na podaną przez Amebix’a stronę podsumowującą wyniki sprzedaży. Widać, że pismu nie służy ukonsolowienie, ciekawe kiedy dotrze to do wydawców. Kilka stron temu ktoś zacytował Smuggler’a, podobno zmiany w CDA usprawiedliwiał on tym, że „nie można zatykać uszu i udawać, że nie słyszy się o nowościach(?)”. Analogicznie chciałbym aby CDA odetkało swoje uszy i zaczęło słuchać ludzi, którzy czytali ich magazyn za czasów jego nawiększej świetności i którzy chętnie prenumerowaliby go dziś.

  33. Pralkosuszarka 16 stycznia 2011 o 21:27

    @Amebix|Zkirtaem najpewnie nie czytał „tamtego” CDA bo albo był za młody albo nie interesowały go gry. Zgadzam się z tym co napisałeś, teksty traktujące o grach stały się krótkie i byle jakie (wystarczy wziąć do ręki napopularniejsze, polskie magazyny o grach konsolowych albo w 100% PCtowy magazyn na P, wydaje się że artykuły do nich pisze banda Franka spod wieszaka a nie dziennikarze) niestety podobnie dzieje się z CDA, „target” się zmienił więc i styl pisania też.

  34. Zgadzam się z Amebixem i Pralosuszarką. Co prawda nie nazwałbym obecnego CD-Action szambem (na takie tytuły to zasługuje Play czy wymarły już Click), chociaż CDA coraz częściej zawodzi.

  35. Chetnie poczytalbym o nowej Red Orchestrze, ale dla jednego (i pewnie krotkiego) artykulu caleggo pisma kupowac nie bede. Tym bardziej, ze – jak sugeruje kilku komentujacych – tenencja spadwoka jakosci tesktow utrzymuje sie w najlepsze.

  36. czapel007 <- nie wyszło Ci udawanie mądrego, jak byk jest napisane, że VAT za CDA wynosi 8%, wcześniej było 7%. Doskonale wiem, że 1 punkt procentowy, i to jest właśnie 15 groszy (czy tam 14, zależy jak zaokrąglić) jak mi się recka podoba to fajnie, jak nie to cóż, czytam następną. Ale zazwyczaj się podoba. <- dawniej podobały się wszystkie. Jakość recenzji imo spadła. Po prostu jakoś gorzej się je czyta, styl jest troszkę słabszy. Brakuje starych redaktorów (chociażby EGMa, elda, Czarnego Iwana)

  37. Brakuje Wstępniaka i Gamewalkera <- tego najbardziej :< wspomnieni w poście niżej panowie mieli swoje wlasne powody, wiec ciężko mieć o to pretensje do CDA, ale o brak tych działów jak najbardziej. AR sie nei czepiam, bo to nasza wina, ze jest mniej listów. Odpowiedzi Smugga też nie, bo ciagle dostaje to samo, a i tak nigdy nie dorówna (imo, w kategorii "przyjemność z czytania") z combem Randall + Frogger z dawnego Clicka! Publicystyka jest fajna, bo to kolejny dowód na "CDA jest dla graczy, nie o grach".

  38. Brembech – Kraj raczej tak ale CDA nie 🙂

  39. za to konsole… oj, ileż to było zarzekań, że ich nie bedzie w CDA poza ew. wspomnieniami, potem, ze to tylko 1-2 strony, a nigdy nie zdominują numeru… no i mamy, Temat Numeru = konsola, okładka = konsola.Żeby wcześniej pisali o konsolach, to ok. Żeby się nie zarzekali, ze CDA bedzie pismem przede wszystkim dla PCtowców – to jakoś przeboleję. Ale w takiej sytuacji… będę się musiał powaznie zastanowić, czy jest jeszcze sens kupowania tego pisma… A szkoda, od kilku lat nie opuściłem żadnego numeru…

  40. Patrze na te dane – wielkie dzięki Amebix – i… każdy kolejny numer wypada gorzej… w każdym kolejnym numerze wiecej konsol… ktoś zauważa prawidłowość? A CDA tak sie stara z pełniakami… no cóż, jak widać ludzie patrzący na zawartość pisma, a nie płytki, jakoś nie widzą rozwoju CDA.

  41. Każdy musi zrozumieć że konsole to przyszłość, a PC przeszłość na polskim rynku czasopism o grach.Nie może być tak że CDA, ma nie mieć fanów swojej lektóry, na tym rynku.| |@t.U.r. |Click! nigdy nie był szambem!

  42. ale musisz doliczyć tu ewentualne wzrosty kosztów utrzymania tej całej karuzeli. Czyli więcej jak 15 gr.

  43. Pralkosuszarka 16 stycznia 2011 o 22:46

    @matix755|Słowa „przyszłość” i „konsola” w jednym zdaniu słyszę od czasów PSX, udoporniłem się na nie.|Poza tym czemu PC Gamer się nie zmienia? Jak widać można pisać tylko o jedne platformie (co poza wcześnie wspomnianym udowadniają też czsopisma typowo konsolowe) i mieć się dobrze.

  44. tyle że PC Gamer jak nazwa wskazuje pismo o PC a CDA to pismo o grach, rozróżniaj

  45. o grach OGÓLNIE

  46. Pralkosuszarka 16 stycznia 2011 o 23:59

    @Honster|Teraz tak, dlatego go nie kupuję. Wcześniej było to pismo o grach KOMPUTEROWYCH, Wypada znać historię pisma, na którego temat się rozmawia.

  47. Ludzie, ludziska! Czytajcie czym jest CD-Action!!! Dla przykładu z kilka źródeł: 1. Strona CDA: CD-Action (CDA), największe w Polsce pismo dla GRACZY. 2. Wikipedia: CD-Action – polski magazyn poświęcony tematyce GIER WIDEO. A więc to pismo o grach neodzieci! O grach wideo, a więc nie tylko o grach na PC ale na konsole również. Skoro kupujecie pismo o grach to chyba jesteście fanami gier, a nie PC-tów. Natomiast jeśli jesteście wyłącznie fanami pc-tów to są fachowe pisma specjalnie dla was. Pzdr.

  48. Pralkosuszarka 17 stycznia 2011 o 08:25

    @shmehr|Jesteś kolejnym, który najwidoczniej nie załapał co zmieniło się w CDA na przestrzeni kilku lat i dlaczego ludzie są niezadowoleni 😉

  49. Ja mam małe pytanie – w kalendarzu CDA (który jakiś czas temu redakcja dołączyła do czasopisma) zaznaczona jest data 18/01 jako data nowego CDA, a tu wszyscy mówią o 20/01. O co tu teraz chodzi?

  50. @Pralkosuszarka|Załapałem załapałem, bo jestem +/- w temacie od 10-go numeru. I wiem że CDA kiedyś nawet nie dotykało temu konsol. Z tym, że kiedyś konsola była czymś ekskluzywnym. NES, Sega, N64 – dla tych co mieli kogoś w stanach. Teraz na konsolę może sobie pozwolić prawie każdy. Kto się nie rozwija, ten stoi w miejscu. Myślę, że to samo tyczy się CDA. Ciężko omijać szerokim łukiem gry, o których warto pisać. A że sezon ogórkowy – to o konsoli napisali więcej. Wielkie halo.

Dodaj komentarz