01.07.2022
Często komentowane 223 Komentarze

CD-Action 04/2022 już w sprzedaży! Sprawdź zawartość wydania

CD-Action 04/2022 już w sprzedaży! Sprawdź zawartość wydania
W CDA 04/2022 (już w sprzedaży w wersjach drukowanej za 34,50 zł oraz cyfrowej za 15 zł) przyglądamy się Starfieldowi i innym grom zaprezentowanym podczas czerwcowych streamów, bierzemy na tapet najważniejsze produkcje z ostatnich miesięcy (także niezależne), proponujemy dużo zróżnicowanej publicystyki i polecamy najlepsze myszki oraz klawiatury dla graczy.

Przeczytaliśmy wszystkie komentarze, jakimi zalaliście nas po premierze pierwszego wydania kwartalnika, i w nowym CDA wprowadziliśmy pewne zmiany, które – mamy nadzieję – spodobają się Wam. Domagaliście się, byśmy większą część magazynu poświęcili grom jako takim, więc zmieniliśmy proporcje między Publicystyką i pozostałą częścią numeru, dodatkowo ograniczając treści niezwiązane z grami lub nawiązujące do nich luźno. W dziale Intro znajdziecie przegląd nadchodzących tytułów zaprezentowanych na online’owych zamiennikach E3 oraz obszerny artykuł o Starfieldzie, do Gramy trafiło natomiast o wiele więcej produkcji niż poprzednio, w tym gry niezależne, których wielu z Was brakowało w CDA 03/2022. Przywróciliśmy też Magazyn Kulturalny oraz poświęciliśmy więcej miejsca na dział sprzętowy, w którym znalazł się m.in. megatest myszek i klawiatur dla graczy. Tyle tytułem wstępu – przejdźmy do szczegółowej zawartości CDA 04/2022.

O czym przeczytasz w CD-Action 04/2022?

INTRO

• NiE3 – przegląd niemal 30 gier zaprezentowanych w czerwcu w ramach Summer Game Festu i innych streamowanych pokazów

• Starfield – Krigor przygląda się największej grze w historii Bethesdy

• Pod ostrzałem – przybliżamy sylwetki dwójki naszych redaktorów

GRAMY

• Inwazja boomer shooterów – przedstawiamy sześć FPS-ów retro, którymi warto się zainteresować (autorzy: DaeL, Eugeniusz Siekiera, b-side)

• Postal: Brain Damaged + wywiad ze scenarzystą gry (autor: Eugeniusz Siekiera)

• The Centennial Case: A Shijima Story (autorka: Ranafe)
• Roller Champions (autor: spikain)
The Quarry (autor: Eugeniusz Siekiera)
Lego Gwiezdne Wojny: Saga Skywalkerów (autor: Krigor)
Vampire: The Masquerade – Swansong i Bloodhunt (autorka: Ranafe)
Diablo Immortal (autor: Krigor)

King Arthur: Knight’s Tale (autor: Cursian)
Świeże, dobre, niezależne – przegląd 10 gier niezależnych, o których warto wiedzieć (autorka: 9kier)

PUBLICYSTYKA

• Księga bolesnych wspomnień z Cichego Wzgórza – rajmund odgrzebuje rozczarowujące gry z cyklu Silent Hill
• Kochamy je nienawidzić. Cyberpunkowe światy w grach Bartłomiej „Archigame” Baranowski spogląda na cyberpunkowe metropolie okiem specjalisty od architektury

• Oddajcie mi moją samotność – Berlin tłumaczy, dlaczego zmiany dokonane w zakresie narracji w Subnautice: Below Zero były złym pomysłem
• Legenda rewolweru. Elegancka broń na barbarzyńskie czasy – DaeL przybliża historię słynnej broni i wskazuje grzeszki, jakich twórcy gier (nawet westernów!) dopuścili się, przedstawiając sześciostrzałowce

• Felieton: Niespokojny sen o wyborach (autor: rajmund)
• Felieton: Nie kupuję już flagowców (autor: Allor)
• Po-Po Power-Up! – Arkadiusz „Cascad” Ogończyk nakreśla zwięźle historię power-upów
• Gry łączą, nie alienują. Rozmawiamy z Marcinem Gortatem (autor: b-side)
• Felieton: Jedzenie, toaleta, spanko (autor: Arkadiusz „Cascad” Ogończyk)
• Między grą a filmem. Wywiad z Davidem Cage’em

• Muzeum Zabawy – tym razem Bartłomiej Kluska zaprasza na nostalgiczną podróż do czasów tazosów i kolejek PIKO

• Nie każda gra musi być olbrzymia. Josh Sawyer (Obsidian Entertainment) opowiada o Pentimencie (autor: Dominik Gąska)
• Gametelmeni – Bastian informuje o ciekawej inicjatywie polskich jutuberów, w której też wzięliśmy udział
• HotA, topka i ogórki, czyli jak grać w Heroes III w sieci – Marcin „Kosixon” Kosikowski z ekipy H3.GG pomaga wejść do świata sieciowych rozgrywek nieśmiertelnego Heroes of Might and Magic III
• Comic Sans – Smuggler przedstawia historię najbardziej znienawidzonego fontu
• Wkurzający Bob… i jego upierdliwi przyjaciele – opowieść Smugglera o Microsoft Bobie, czyli ciekawym, ale ostatecznie niewydarzonym pomyśle giganta z Redmond

• Polskie specjalności Mateusz Witczak, Jakub Mirowski i Witold Tłuchowski rozmawiają z przedstawicielami większych i mniejszych polskich firm z branży gier (Techlandu, GOG-a, Petums, Feardemica, Hyperstrange’a, Mechanistry, Carbon Studio, Phobia Game Studio i QLOC-a)
• Magazyn Kulturalny – recenzje filmów, seriali, książek i komiksów

TECHNOLOGIE

• Technologia microLED. Święty Graal ekranów – Marcin „Tokamakk” Kwiecień przygląda się nieorganicznym diodom LED, czyli przyszłości wyświetlaczy
• Megatest: Klawiatury i myszki dla graczy – Krigor poleca po 12 modeli myszek i klawiatur z szerokiego przedziału cenowego

• Słuchawki Corsair HS55 Surround – test sprzętu
• Słuchawki Razer Barracuda – test sprzętu
• Laptop Asus Zenbook 14X OLED – test sprzętu

ENDGAME

• Action Redaction – sześć stron listów od Czytelników i odpowiedzi na nie
• Szpile: Przegląd kwartału – dwustronicowy wybór Szpil z ostatnich miesięcy

CD-ACTION 04/2022 – WERSJA CYFROWA

Po cyfrową wersję CD-Action 04/2022 (w cenie 15 zł) tradycyjnie zapraszamy do naszego sklepu.

CD-ACTION 04/2022 + RETRO #3 W ZESTAWIE TANIEJ

Zamawiając wysyłkowo w naszym sklepie drukowane edycje CDA 04/2022 i Retro #3 w zestawie, oszczędzisz 10%, płacąc za całość 44,99 zł + koszt wspólnej wysyłki (od 4,30 zł w zależności od wybranej opcji dostawy).

Oczywiście możesz też kupić u nas oba magazyny w wersjach drukowanych osobno: CD-Action 04/2022, Retro #3.

223 odpowiedzi do “CD-Action 04/2022 już w sprzedaży! Sprawdź zawartość wydania”

  1. A prenumeraty jak nie bylo tak nie ma. Na szczescie wyjasniono mi ze wg definicji prenumerata nie gwarantuje wczesniejszego otrzymania pisma. Nie gwarantuje tez otrzymania pisma prawie tydzien pozniej.

    Wiem ze nie powinienem sie czepiac bo przeciez w koncu przyjdzie a niektorym to nawet na rękę ze nie musza jechać do miasta więc moga poczekac ten tydzien lub dwa.

    Wiem tez ze mam wersje cyfrowa wiec o co sie w sumie tak wkurzam. I w sumie racja. Mam nawet lepszy pomysl. Umiesccie wszystkie teksty z papierowego CDA na stronie. Wtedy linki do recenzji beda dzialac, prenumerata zawsze bedzie na czas a jak ktos bedzie chcial to sobie wydrukuje na drukarce samemu.

    Pozdrawiam:)

  2. Nadal nie ma prenumeraty. Jak widać Bauer nie odpuszcza.

  3. HarryPioter 6 lipca 2022 o 17:09

    Ciemność widzę, ciemność.

    Małe, ciemne zrzuty/zdjęcia na tym tanim papierze wyglądają.. nie, one nie wyglądają, tam nic nie widać.

    Nie jestem specem, ale nie można po prostu poprawić grafik przed drukiem jakimś filtrem? Jak ja bym spróbował: zeskanować jedną lub kilka fotek z papieru, zrobić histogram obrazu, porównać z oryginałem z komputera, i cyk, mamy mapę korekty, coś jak LUT color grading, czyli informację jak fotka została zepsuta przez druk i papier. Albo chociaż metodą prób i błędów podkręcić jasność, detale grafik programem graficznym.

  4. Byłem w dwóch empikach, w jednym retro było strasznie wymiętolone, a w drugim nie było wcale.
    Zamówiłem więc na stronie i już prawie tydzień wisi „w trakcie realizacji”. Jak długo trzeba czekać na wysyłkę?

    • HarryPioter 8 lipca 2022 o 10:24

      janusze czytajo 😀

    • Jakby tylko czytały, to nie miałbym problemu. 😀

    • Nadal nie wysłano.

    • Napisz proszę maila w tej sprawie na sklep@cdaction.pl.

    • Napisałem i 15 minut później przesyłka faktycznie przyszła, Cormac ty to masz chody!
      A tak na serio, dostałem informację z numerem przewozowym i okazało się, że przesyłka była wysłana w czwartek. Skoro już dopłacam 4 złote (obecnie to pół litra benzyny!) do paczki śledzonej, to chociaż dodawajcie te numery do systemu, nie trzeba będzie się zastanawiać, czy zapomnieliście wysłać albo na poczcie zgubili…

  5. Czy jeśli numer wraz z Retro jeszcze do mnie dotarły, to mam się uzbroić w cierpliwość czy zacząć martwić? Już tydzień minął od premiery…

  6. Prenumerety dalej nie ma, za to dostałem maila z kodem na Majesty, którego Gmail uznał za spam. Mam nadzieję że nie przegapiłem żadnych wcześniejszych kodów.

    Edit: Kolega ktróry mieszka ~20km dalej już dostał, przesyłka nadana 30.06. Jak w poniedziałek nie dostanę to raczej poczta zgubiła.

  7. Prenumerata dalej nie dotarła, czy powinienem to zgłaszać czy jest jakieś opóźnienie?

  8. Poprzednie, fatalne wydanie zmiażdżone zostało negatywnymi komentarzami ale w tym doskonale widać że uczycie się na swoich błędach. Kupiłem numer i jestem bardzo zadowolony. Ciężar całego numer oparty jest na grach czyli tak jak powinno być i jak za dawnych dobrych czasów. Dział z grami niezależnymi świetny. Warto doceniać ciężką pracę małych twórców. W przyszłości mógłby być on nawet większych niż teraz. Fantastyczne wywiady z twórcami gier które lubię. Przyjemnie się czyta co mają do powiedzenia ludzie z pasją. Oby więcej takich w przyszłości!!! Podoba mi się też papier a szczególnie jego zapach. Przypomina mi nowe podręczniki do szkoły z dawnych lat. 🙂 Plusów jest znacznie więcej ale nie będę wymieniał wszystkich. Ogólnie nowe wydanie jest jednych z najlepszych od dawna. Brawo. Tak trzymać!!!

    + Między poprzednim wydaniem a obecnym wiele zmian na
    lepsze,
    + Tematyka gier to tym razem nie ,,misja poboczna,, 🙂
    + Wygląda świetnie a czyta się jeszcze lepiej,
    + Rzadko spotykany, świetnej jakości papier,

    – W dalszym ciągu zaporowa cena wydania papierowego,
    – Dział gramy mógłby być jeszcze większy,
    – Brak pełnoprawnych recenzji, a w zamian odnośniki do strony www i
    ocena gry, serio?!

    8/10

    • HarryPioter 12 lipca 2022 o 10:53

      Dla mnie 6/10. Nadal za dużo okołogrowych treści, które dla niepoznaki zachaczają o gry.

      Kult kodżimy wiecznie żywy, a redaktorzy nie dają mu umrzeć. W co drugim magazynie o grach musi jakiś @#$% średnio co 2 miesiące popisać się artykułem o kodżimie czy innym horrorze. @#$%@#$ Serio nie ma o czym pisać? Z tych artykułów o horrorach, Silent Hill i kodżimie można by zrobić KSIĄŻKĘ zbierając wszystkie numery CDA. Albo lepiej, zrobic BIBLIĘ KOJIMY i trzaskać hajs jak wydawcy PIXELa na swoich książkach.

      Dalej zbędne, w podobnym tonie, męczenie konia w kółko o tym samym przez lata:
      * cyberpunkowe światy
      * subnautica
      * powerupy
      * tazo. I cyk, kolejne 3 strony zmarnowane o niczym.
      * piko. Bikoz każdy gracz ma PC w kształcie lokomotywy
      * poradnik Hirołsów. Bikoz jeśli jesteś fanatykiem to nie wiesz jak grać. Jeśli nie jesteś fanatykiem – to właśnie dostałeś kolejne 3 śmieciowe strony
      * comic sans – ech, to byłoby dobre w PC Format
      * wkurzający Bob – już sam tytuł wkurza. Podobnie, artykuł dobry do CHIPa.

      I do tego marnowanie miejsca na gry, które #nikogo, patrząc na statsy steam czy metacritic:
      * The Cenntennial Case
      * Roller Champions

      Do takich gier wystarczyłby specjalny dział AVOID i 3 zdania na grę.

      No ale wtedy redaktorzy musieliby te puste strony zapełnić merytoryczną treścią o grach, a to już jest męczące. A do tego.. trzeba UMIEĆ to robić.

    • Masz rację w tym co piszesz. Gry #nikogo (n+- pamiętam !!!) są fatalne. Jak prawisz, redaktory dostali w poprzednim numerze ostro po uszach i troszkę się poprawiło. Ale nie aż tak bardzo jak powinno być od początku. Mają 3 miesiące na legendarne już „testowanie” numeru CDACTION i ciągle nie mogą się „stestowac”. To żenujące już jest. 6 miesięcy na odpierdol. Wow. Czuć tu swąd palonej gumy…

  9. Hej! Założyłem konto, żeby się wypowiedzieć na temat nowego numeru, który już przeczytałem. Numeru marcowego nie kupiłem, śledziłem za to z zainteresowaniem dyskusję na forum. Nie kupiłem, gdyż zgadzałem się niemal w pełni z zastrzeżeniami co do treści jaką tamten numer prezentował.
    Jestem, czy byłem waszym regularnym czytelnikiem od 1997 roku i numeru z Prisoner Of Ice jako pełniak. To znaczy ten, albo z Alone in the Dark 3, już nie pamiętam, który był pierwszy 🙂 Przestałem was czytać jakoś w 2013- 14 roku, dzieciak się urodził i nie było już miejsca na półkach ani czasu też.
    Słyszałem o waszym upadku i z zainteresowaniem śledziłem wasz powrót.
    Ale do rzeczy. Obecny numer jest okej. Trzymacie dobry kurs. Wciąż jednak za mało recenzji, za mało grania. Uważam, że skoro obecny format czasopisma to kwartalnik to wykorzystajcie to jako olbrzymi atut. Macie naprawdę sporo czasu na porządne recenzje. Często, czytając was miałem wątpliwości czy wasze recenzje gier są miarodajne skoro jako redaktorzy macie bardzo mało czasu do deadline-u. Tutaj możecie pokazać naprawdę porządnie przeprowadzone recenzje. Ja lubię posiłkować się opiniami na steam- widać tam ile kto grał i przekłada się to na jakość opinii/recenzji. Wykorzystajcie i wy ten atut.
    U mojej mamy na strychu nadal leżą kartony ze starymi cdactionami. Jakiś czas temu z łezką w oku je przeglądałem. To kawał historii, nie tylko gier, ale i was jako czasopisma, ludzi a także mojej młodości której byliście częścią. Twórzcie nadal takie pismo, gdzie do recenzji będzie się wracało z nostalgią po latach.

    ALE 🙂 odnośniki do waszej strony WWW zamiast pełnoprawnej recenzji to jest policzek. No nie, ludzie, nie wiem kto wam podpowiada ten skandaliczny proceder ale, cytując narodowego wieszcza to jest jakieś nieporozumienie. Jeśli koniecznie chcecie zareklamować stronę WWW poświęćcie może pół strony we wstępie czy na ostatniej stronie.

    Drugie Ale- tutaj przejdę do krytyki konkretnej osoby. Odzywki Smugglera, na tutejszym forum, silące się na ironię i wyrażające brak szacunku do waszych czytelników… No nie. Gdy miałem może z 12-24 lata to czytanie kąśliwych uwag do tzw Antyfanów było trochę śmieszkowe. Dzisiaj, dla mnie, faceta przed 40 to jest żenujące. Podejrzewam, że jest pan ode mnie nieco starszy, no już trochę nie wypada. Widzę, że dobre 40% komentujarzy krytycznych tutaj to ze trzy- cztery, a szczególnie jedna osoba, i że takim chyba nic nie będzie odpowiadać.

    Ale żeby zakończyć dobrym słowem- życzę wam wszystkiego dobrego i sukcesu. Mi tam na pełniakach nie zależy, ale chętnie poczytam CDA które… jest CDA, pismem o grach, kawałem naszej historii. Pozdrawiam 9kier, która dziś jest dla mnie tym, kim był dawniej EGM- tzn piszesz o grach w które nigdy nie zagram, ale piszesz ładnie i ciekawie. Wogóle wszystkich pozdrawiam, Smugglera też, tylko nie kąś bo moją kobitę na ciebie naślę 😉

    • No dobrze, to ja proszę o konkretne przykłady moich odzywek z tego forum, gdzie wyrażam „brak szacunku dla czytelnika”, bo ciekaw jestem co to konkretnie oznacza w praktyce.

    • Iza „9kier” Pogiernicka 23 lipca 2022 o 09:38

      Bardzo mi miło, dziękuję!

    • No chyba właśnie o to Dhempflerowi chodziło, że tak szybko się irytujesz na wszelką krytykę… że może nie widać po Tobie żadnej refleksji, że może ciut za dużo, że może trochę zbyt nerwowo – no ja to wszystko rozumiem, nigdy wcześniej w historii CD-A jak przy zmianie cyklu wydawniczego i formy to nie było tak gorąco, więc różne komentarze szły i mogło boleć, zwłaszcza jak nie wszystkie były usprawiedliwione ale no może trochę zbyt bojowy niż kąśliwy niekiedy bywasz. To wtedy czuć różnicę między starym złośliwym Smugglerem, którego wszyscy tu bardzo lubią a urażonym wielce marudą. Wiesz, od razu żądasz dowodów itd. no myślę że tu nie o to chodzi by forumowicze zaraz rzucili na stół konkretne dowody, bo nikt tu nie ma czasu na grzebanie w forum, a i pewnie by się one znalazły. Po prostu, skoro ludzie na to zwracali uwagę, to może jest coś na rzeczy? Na pewno z czasem wszystko wróci do normy. Nowy numer o wiele lepszy od poprzedniego, bardzo na plus 🙂

  10. Miesięcznik zawsze lepszą opcją, ale idzie to w dobrą stronę. Nie wiem czemu tylko zabrakło Kangurka Kao w reckach.

    • Kangurek Kao ssie. Ssał już w dniu premiery i każdy o tym wiedział bez recenzji. To tyle jeśli chodzi o superprodukcje do działu:

      FAMILY.

  11. HarryPioter 16 lipca 2022 o 11:29

    Wracając do tematu absurdalnej ceny magazynu, argumentowanej „wysokimi cenami papieru”.

    Wyszły nowe
    * PIXEL: 148 stron, lepszej jakości druk i papier, cena 24,99zł
    * FORBES: 300 stron, jak wyżej, cena 19,99zł
    * MY COMPANY: 150 stron, jak wyżej, 17,99zł

    Inne magazyny mają jak widać lepsze ceny papieru.

    • Właśnie, mnie też to zastanawia. Ale w skład tak wysokiej ceny wchodzą widocznie również inne elementy, nie tylko papier.

    • HarryPioter 16 lipca 2022 o 13:39

      zapewne takie elementy jak absurdalne zyski ze sprzedaży, które z pewnością nie przekładają się na większe wynagrodzenia autorów.

      Krótko mówiąc, argumentacja że „wysoka cena CDA bo wysokie ceny papieru” w kontekście innych magazynów, i historycznej nie/prawdomówności zg/redaktorów, starej kłamliwej gwardii która obiecała ludziom gruszki na wierzbie przy reanimacji CDA, to kolejny bełkot mający przykryć nieudolność zarządzania.

    • W Forbesie 7/2022 jest 100 stron reklam i materiałów sponsorowanych. 1/3 pisma to materiały nieredakcyjne. Porównaj to teraz z CDA. Nie wiem, jak wygląda to w My Company, ale obstawiam, że tam stron reklamowych i sponsorowanych też jest o wiele więcej niż u nas.

      Daruj już sobie insynuacje i obrażanie nas.

      PS „Absurdalne zyski ze sprzedaży” – dobre sobie…

    • HarryPioter 16 lipca 2022 o 14:28

      @Cormac. W My Company 10 stron reklam. Nie wiem ile dodatkowo materiało nieredakcyjnych, ale artykuly wyglądają dość „użytecznie”, nie jak copyrajterski bełkot.

      Forbesa nie mam pod ręką więc nie sprawdzę, więc wierzę. Mimo to przebitka jest i tak spora: 200 stron użytecznych za 19zł.

    • Ale rozumiesz, że te 100 stron nieredakcyjnych w Forbesie to znaczące wpływy, których my nie mamy? My musimy polegać niemal wyłącznie na zyskach ze sprzedaży magazynu, a oni nie. Rozumiesz, że to ma wpływ na cenę? A to, czy materiał sponsorowany jest bełkotem, czy nie, nie ma w kontekście tej dyskusji żadnego znaczenia. Istotne jest to, że wydawca dostaje za takie materiały kasę.

    • W swoim czasie CDA obnizylo cene o 10 zl, jesli pamietacie. 35 stron reklam w numerze dawalo wystarczajaco duze zyski by pismo pomimo takiej obnizki nadal bylo dochodowe. Wyciagnij wnioski i pomysl teraz o 100 stronach reklam.

    • cyberpunkyear2020 16 lipca 2022 o 18:32

      Ale z tego co pamietam, kiedys przynajmniej byly zaszyte banknoty w okladce. Zgaduje, ze teraz mimo wysokiej ceny to nie ma tez banknotow. Super oby tak dalej

    • @Smuggler I w tych 10 zł były pełniaki które były obiecane w prenumeracie i tych nie ma. Na Facebooku ktoś z waszej redakcji powiedział mi że po starcie nowej strony będzie informacja na temat pełniaków w prenumeracie, a tak to tylko ciągnięcie za nos. @Cormac wiem że zaraz powiesz że „Wydawcy nie dają” oraz „Rozdają za darmo”, ale miała być nowa forma i tak się nie stało, więc może zróbcie o tym newsa że już na 100% nie będzie.

    • ” I w tych 10 zł były pełniaki które były obiecane w prenumeracie i tych nie ma”?
      ???????
      Jeszcze raz – 35 stron reklam w pismie pozwolillo obnizyc jego cene detaliczna o 10 zl czyli prawie polowe i nadal wyjsc na swoje. Ja mowie o tym. A ty?

    • Ja mówiłem że za 10 zł były pełniaki które mieliście przywrócić. Gdzie one są?

    • Za jakie 10 zl, na litosc, gdzie? Wtedy, teraz? Nie kumam.

    • EwelinaNieona 1 sierpnia 2022 o 08:57

      Ja uwazam, ze gdyby 100 reklam przywrocilo normalny wyglad pisma, miesieczny cykl wydawniczy i pelniaki, to ludzie by sie pogodzili. Mam jednak watpliwosci czy az tylu reklamodawcow chcialoby sie w CDA reklamowac, i moze tu jest problem.

    • @EWELINANIEONA Oczywiście, że chętnych do reklamowania się w drukowanym magazynie o grach jest o wiele mniej niż kiedyś. Teraz firmy chcą reklamować się w internecie, a nie na papierze. To jeden z problemów, z którymi musimy się mierzyć, i to bardzo poważny.

    • EwelinaNieona 2 sierpnia 2022 o 06:02

      Tylko dlaczego w takim razie taki Forbes ma te 100 reklam? 😀

    • @EWELINANIEONA Dlatego, że reklamy w Forbesie kierowane są do zupełnie innych odbiorców. Nie reklamują się w nim przecież firmy z branży gier (i przyległych), która przeniosła się ze swoimi pieniędzmi do internetu.

    • EwelinaNieona 2 sierpnia 2022 o 09:17

      Patrzac na to jakie reklamy potrafily sie na przelomie lat trafiac w CD Action mysle ze gdybyscie pogadali z reklamodawcami i dostarczyli dane nt. demografii ktora was czyta, nie powinno byc z tym problemu. Wiekszym problemem raczej beda naklad, rozpoznawalnosc marki i ogolna sprzedaz. No ale te moglibyscie nakrecic innymi dzialaniami ktore z kolei finansowane bylyby z reklam z ktorych zysk rowniez wzrastalby zapewne proporcjonalnie do sprzedazy i rozpoznawalnosci 😉

    • @EWELINANIEONA Wszystko jest łatwe, kiedy pisze się komentarz w necie, a w praktyce problem rozwiązać ma ktoś inny. 🙂 Serio uważasz, że nie gadamy z potencjalnymi reklamodawcami, nie przedstawiamy im ofert i w ogóle nie staramy się pozyskiwać reklam? Uwielbiam podejście „gdybyście się starali, toby się dało” prezentowane zazwyczaj przez ludzi, którzy nie mają pojęcia, o czym mówią. 🙂

    • EwelinaNieona 2 sierpnia 2022 o 12:43

      Jednak kiedys mieliscie tych reklamodawcow wiecej, a marka CD Action byla jedna z najbardziej rozpoznawalnych na rynku growym. Obecnie rynek gamingowy mocno sie rozrosl, a czasopisma pozostaly nieliczne. Musicie zaczac od nowa budowac swoja marke i robic to nieco agresywniej gdyz konkurencja wam sie powiekszyla. Wtedy reklamodawcy sie znajda. Wedlug mnie puszczacie za malo i za krotkich materialow na youtube, dodatkowo slabo je pozycjonujecie, nie wzniecacie dyskusji w ich komentarzach ani nie robicie ankiet. Samo pismo ma tez coraz mniejszy zasieg, ograniczyliscie je glownie do publicystyki i to raz na trzy miesiace, ja jestem w stanie kupic nawet archiwalny numer czasopisma ktorego regularnie nie czytam zeby miec recenzje gry ktora mnie ostatnio wciagnela. Jest to tez powodem dla ktorego obecnie zamiast CDA w ktorym brakuje recenzji moich ulubionych gier zaczelam kupowac konkurencje, mimo ze kupowalam was od bodaj 1998 roku praktycznie bez przerwy. Dodatkowo wasze zacietrzewienie od dobrych kilku lat i kompletna ignorancja i agresja na sugestie czytelnikow, najpierw niby to przez wydawnictwo bylo, ale teraz widze ze nic sie nie zmienilo. Jesli nie zaczniecie sluchac tego co mowia ludzie ktorzy chca was kupowac (pismo), czytac (pismo i strona) i ogladac (youtube) to za chwile nic z was juz nie zostanie. Nawet materialy na yt nie sa sponsorowane a byle swiezak dawno ma wklejony jakis Komputronik czy inny NordVPN, przepaliscie troche rewolucji mediow i teraz jesli z impetem nie nadrobicie tego to wypadniecie, a my czytelnicy bysmy tego nie chcieli, mimo ze nasze komentarze odbieracie inaczej. Podsumowujac i nieco nawiazujac do twojego komentarza „uwielbiam jak redakcja znowu podwaza nasze pomysly i zaangazowanie a z miesiaca na miesiac idzie coraz bardziej na dno”.

    • Teraz się zastanawiam czy Brauer był tym „złym” czy tak go tylko malują.

    • @EWELINANIEONA
      Wydaje się że z tego płynie taki wniosek: nowy właściciel zafiskował się na internetach (recenzje demo na papierze to nie przypadek), traktując papierowe wydanie jako zło konieczne, wierząc że na ekranach wyciągnie więcej kasy za pomocą rozpoznawalnej marki.

      Takiego wała.

      Dlatego odpuścili sobie pozyskiwanie reklamodawców na papier. Jakoś konkurencja nie ma z tym problemu. Nowy Forbes – 400 stron za 19zł. Da się?

      PSX Extreme numer 300 – niestety najlepszy do tej pory – 19zł, 148stron. Da się?

      Pisanie o wysokich cenach papieru to pijarowe uogólnienie żebyśmy przestali się czepiać.

      Prawda jest smutna – nawet właściciel traktuje magazyn papierowy po macoszemu i kolejne pomysły w stylu CDA Family są tego dobitnym dowodem. Możliwe że jest jeszcze w redakcji paru redaktorów wierzących w papier, ale nic nie zrobią, skoro nakaz z góry jest jasny – utrzymujemy was przy życiu dopóki strona nie przyniesie większych dochodów.

      W takim klimacie padną oba i to tyle z eksperymentów.

  12. Jestem po zpoznonej lekturze magazynu i jak ktos nie wiedzi poprawy w stosunku do poprzedniego numeru niech sobie jeszcze raz porowna. Jest lepiej, duzo lepiej. Na tyle dobrze, ze zamierzam kontynuowac bycie czytelnikiem, jezeli chodzi o tresc, formatowanie tekstu i czytelnosc.
    Cena tez nie jest dla mnie problemem, do tego ustosunkuje sie jednak za chwile. Troche redakcji wspolczuje, bo wymagania czytelnikow sa wielkie, a kazdy moze miec inne wyobrazenia na temak ksztaltu czasopisma. Warto jednak aby zarzadzajacy mieli WIZJE. Coz, to jest wrecz ich obowiazek.

    Co do samych tekstow, to czuc warsztat redaktorow i doswiadczenie w tekstach, czasami moze zbyt duzo lania wody, ale kazdy ma wlasny styl i do tego ciezko sie przyczepic. Kwestie osobnicze, ze tak napisze.
    Na duzy plus zasluguje takze zwiekszenie tematow dookolagrowych i bezposrednio z nimi zwiazanych, ktorych w poprzednim numerze bylo zdecydowanie za malo, kosztem tematow z grami nie zwiazanymi. Ja rozumiem, ze redaktorzy maja swoje pasje, ale spokojnie na taki temat mozna poswiecic pol strony na papierze, a reszte umiescic na stronie. Mielibyscie idealne rozeznanie czy warto, bo z paieru tak dokladnych statystyk nie uzyskacie.

    Jako, ze zaczalem juz pomalu krytykowac zaczne od kwestii zasadniczej. Jakosc papieru jest slaba, co niekorzystnie odbija sie na szacie graficznej i odbiorze magazynu. CENA nie uzasadnia tak slabej podstawy, a wrecz nakazuje znalezienie jak najlepszego drukarza. Nie wiemy jakie macie umowy, ale przynajmniej powinniscie sie ustosunkowac do najczesciej poruszanych uwag w tym i tej. Poprawa jest tez liczniejszy DIALOG z czytelnikami. Chociaz hektolitry szamba jakie sie na was jako produkt wylewaja, to czesto wasza zasluga, ale musicie popracowac nad strategia komunikacji z klientami. Czasami ciezko nie brac do siebie komentarza, ale odpowiedziec merytorycznie i z klasa zawsze trzeba. Sama ilosc uwag, zasluguje na odpowiedz w osobnym temacie na stronie. PR szanowni panstwo sie klania, PR. Zdaje sobie sprawe, ze to moze kosztowac, ale posiadanie community managera majac takie grono czytelnikow i marke jest wrecz niezbedne. Czuje tez, ze nie do konca uksztaltowana jest WIZJA magazynu. To dobrze i zle zarazem. Dobrze, bo macie mozliwosc dopasowania sie do oczekiwan, zle, ze nie komunikujecie jej w strone czytelnikow, tudziez nie sluchacie ich uwag. Ilosc komentarzy pod newsem o poprzednim numerze powinien wam dac jasny poglad, odnosnie kierunku, bo ci komentujacy, mimo roznego stylu, sa waszym „najtwardszym elektoratem”, a tak na serio, sa osobami zwiazanymi wrecz emocjonalnie z czasopismem. Odnosze wrazenie, ze nic z tego 'feedbacku’ sobie nie robicie, a moglibyscie znowu na szczyt sie wspiac.
    Jezeli chodzi o sama tresc, to pelne recenzje spokojnie moglyby sie zmiescic na stronach jakie obecnie zajmuja, bez odnosnikow do portalu. To jest slabe. Nie mam czasu grzebac w internecie, aby doczytac do konca. Nawet jakby to byl element uzupelniajacy, to fakt ze cos pozostalo tylko mnie denerwuje i jak czytam nie jest to odosobnione wrazenie. Teksty o TAZO, PIKO, czcionce CS, BOBie, to teksty na strone w sekcji o pasjach (chociaz wiecej tekstow osobnika pasjonujacym sie fontami nie przeczytam). Wiecej o gier, wiecej gier, WIECEJ GIER.

    Ostatnim moim tematem jest formatowanie PDF’a. Osobiscie czytam jak czasopismo po 2 strony na ekran. Ktos z was kotrolowal jak to wyglada? 2 strony dzielace ta sama grafike sa calkowicie rozjechane. Szkoda, bo duzym ekranie fajnie by sie to czytalo, a tu taki klops. Do retro mam osobne uwagi, ale to nie jest na to miejsce.

    tl;dr: Gdzie i jaka jest wizja? Czy jako sc papieru za ta cene nie moze byc lepsza? PR i jakosc dialogu z czytelnikami kuleje. Wiecej o grach, a pierdoly na stronie. Skondensowanie recenzji i pelne ich wersje w magazynie. Formatowanie PDF’a jest slabe.

    Zycze wielu sukcesow i pozdrwaiam,
    S

    • Oni i dialog z czytelnikami? Przykładowo: Widzisz jak ta strona wygląda? Gdyby pokazywali postępy na np. Facebooku i prosili o feedback to by nie było by kafelkozy totalnej. Ale nie „My wiemy lepiej jak to ma wyglądać” i teraz mamy stronę co się ciężko przegląda na czymkolwiek (próbowałem na monitorze, telewizorze 4K i komórce, wszystko się ciężko przegląda). Kto im robił tą stronę? Już Pan Wiesio z Blok Ekipy na trzeźwo zrobił bym im coś bardziej przyjemnego dla oka.

      Redakcja selekcyjne wybiera krytykę. I teraz mamy bałagan z czasopismem, brakiem pełniaków oraz stroną.

    • mi jakość papieru nie przeszkadza.

      Przeszkadza mi jakość zdjęć – ta, szczególnie ciemnych jest PASKUDNA. Człowiek od składu nie ogarnia od dawna że można poprawić percepcję zdjęć na tym papierze. No ale to wymaga wiedzy i pracy. Albo zwyczajnie metodą prób i błędów – zeskanowania fotek z papieru i stworzenie filtra do modyfikacji fotek do ponownego druku z korekcją kolorów.

  13. Więc ten tego, kiedy wrócą pełniaki? Ale tak ostatecznie. I jak wyglądała sprzedaż po przejściu na kwartalnik?

    • @Hegus123 Mówiliśmy i pisaliśmy wiele razy, że pełne wersje już do CD-Action nie wrócą, bo ich dodawanie stało się niemożliwe (m.in. dlatego, że wydawcy nie chcą już sprzedawać licencji na gry, bo im się to nie opłaca). Poza tym pełniaki straciły sens ze względu na darmówki w Epicu (i innych miejscach), Humble Bundle oraz częste wyprzedaże. Tanie gry są obecnie powszechnie dostępne i konkurowanie z nimi byłoby dla nas nieracjonalne. A jeśli chodzi o sprzedaż kwartalnika – znacznie przekracza próg opłacalności.

    • Wydawcy wydawcami, ale zawsze się znajdą się małe, niezależne studia czy nawet solo twórcy, którym na rękę by poszło wypromowanie gry w piśmie. I wiem że też mówiłeś że byli ludzie co mówili „A na Epicu/GoGu/Steamie/Humble dali lepszą grę za darmoszkę” i fakt, będą tacy, ale po tym jak zrobiliście z pisma kwartalnik (co również, nie tylko ja, sugeruje że bardziej CD-Action chce się skupić na stronie i YT niż na piśmie), przywrócenie pełniaków było by, być może, dobrym rozwiązaniem.

      I koniec końców, pełniaki miały wrócić w innej formie, a dokładnie w prenumeracie, tak się nie stało ale nie było o tym komunikatu.

      Mogliście również dogadać z Gogiem na zniżki w ich sklepie (co daliście w nowym Retro) i wszyscy by na tym zyskali.

    • @HEGUS123 Dodawanie do magazynu nieznanych gier niezależnych, które nie przyciągną do CDA ludzi, byłoby dla nas nieopłacalne finansowo. Nie chodzi o to, żeby dorzucić jakiegokolwiek pełniaka, byleby był, tylko o to, żeby gra zwiększyła nam sprzedaż o tyle, by pieniądze wydane na licencję zwróciły się z konkretną nawiązką. Wszystko jest proste, dopóki nie bierze się pod uwagę wszystkich czynników, jakie pod uwagę wziąć trzeba. 😉

  14. Kiedy nowy numer?

Dodaj komentarz