CD-Action – co dalej?
To najtrudniejszy news, jaki piszę w życiu.
Zgadza się – dostaliśmy wypowiedzenia. Nie wiemy, co z przyszłością CD-Action. Póki będziemy mogli, póty dostarczać będziemy Wam wieści o grach i nasze opinie – zarówno tu, jak i w magazynie. Najważniejsze:
CD-Action 06/2020 WŁAŚNIE SIĘ DRUKUJE I BEZ ZMIAN POJAWI SIĘ W KIOSKACH JUŻ 5 MAJA.
Wiele wskazuje, że przed nami zupełnie nowy rozdział. Co przyniesie, tego nie wie nikt.
Z naszej strony chcemy podziękować za wszystkie lata, które z nami spędziliście. Jesteście najlepsi!
PS Potrzebujemy teraz dużo ciepełka od Was. Jesteście dla nas jak rodzina 😉
Czytaj dalej
640 odpowiedzi do “CD-Action – co dalej?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

To najtrudniejszy news, jaki piszę w ży
🙁 Oby to się odwróciło. Trzymajcie się!
szag
Press F to pay for respect.
press F to pay for respect
https:www.youtube.com/watch?v=3JWTaaS7LdU
press F to pay for respect
Jak to ma nie być cda? Jaja sobie robicie? To jest spóźnione prima aprilis?
trzymam kciuki za happy ending:(
Czytam was regularnie od 2001 roku. Gdzieś od 2008 mam chyba wszystkie numery. Cdaction zawsze mam gdzieś pod ręką. To wy dla mnie zawsze byliscie wyznacznikami tego co warto, a w co nie warto grać. Nie zawsze mieliscie racje (niesławna dycha monster inc.) i 8mka dla Anthema, ale pomimo tego dla mnie byliscie wzorem rzetelnego dziennikarstwa. Smutno, że teraz najpopularniejsze recenzje to koleś na tle greenscreenu zachwycajacy się tym, że w grze jest cokolwiek. Mam nadzieje, że znajdziecie innego wydawce.
No… jestem w szoku.
Ciekawe co z talią ze zdrapek 🙁
Pomimo, że przestałem regularnie kupować pismo już w 2014 roku, to co jakiś czas kupowałem numer ze względu na fajny pełniak czy jak chciałem poczytać action redaction. Aż tak nakład zszedł, że bauer postanowił was odciąć? Co ze stroną i forum?
10 lat regularnego czytania i aktywna prenumerata… To Wy jesteście najlepsi! Trzymajcie się!!!
I to wszystko przez koronę? Jeden miesiąc wirusa, a wydawca już zawija interes? To za przeproszeniem … nie wydawca.
Jestem z Wami od 16 lat, od 11 regularnie, miesiąc w miesiąc. Cholera, jesteście równe 3 miesiące starsi ode mnie. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby Was zabraknąć. Mimo obcięcia AR i Na Luzie, zmian w redakcji, czy ogólnego dostępu do Internetu, a co za tym idzie growych serwisów, kupuję i czytam, bo Wasza opinia zawsze się dla mnie najbardziej liczyła. Trzymam kciuki, pamiętajcie, kochamy Was!
Absolutna masakra. Na prawdę nie sądziłem, że coś takiego się z wami kiedykolwiek stanie! Jestem z wami z przerwami od 2005 roku i strasznie mi teraz smutno. Ale takie jest właśnie życie, coś się kończy, coś się zaczyna i nic nie trwa wiecznie.
Droga redakcjo, dziękuję za lata wspaniałych tekstów, za inspirację, za wszystko.
Czy będziecie wyprzedawać majątek redakcji? Coś bym tanio kupił. |https:www.youtube.com/watch?v=1XDXtSioTkA
Trzymajcie się, misiaki. Czułem, że dzieje się coś niedobrego, kiedy redaktorzy zaczęli odchodzić, a potem naczelny. Mam nadzieję, że zaczepicie się gdzieś w innych branżowych portalach, może w gamedevie. Albo odrodzicie się gdzieś w jakiś lepszych warunkach.
Bardzo smutna wiadomość 🙁 Kupuje was od wielu lat, mam nadzieję, że sobie jakoś poradzicie. 🙁
Jak to leciało? „Jak się nie podoba, to nie kupuj” czy jakoś tak?
Branza bez Ekszyna to nie branza. Jednak wszystko wskazywalo na pozegnanie – takie czasy, a Wy byliscie reliktem ogolem gorszych, ale fajniejszych. Dziekuje za 20 lat bycia moim ulubionym pismem growym :] I za mase swietnych pelniakow w czasach, kiedy rodzice niechetnie kupowali mi gry, a na ,,gazetke” jakos zawsze wysuplalem. I za najlepszai i najbardziej wyszukana tresc na rynku. Pojechane z forma recki typu ta Trybuna Daeliusza czy imponujaca, pracochlonna publicystyke. Nikt nie moze sie z Wami rownac!
Dziwne i szokujące. Wyzywanie czytelników od idiotów i ignorowanie uwag, bo „jako redakcja wiemy lepiej i jesteśmy nieomylni” się nie sprawdziło?|Trzeba było jeszcze więcej czytelników od znienawidzonych gimbusów wyzywać, do których poziomu zjechaliście już dawno.|Pozostaje tylko pogratulować działań ekipie, dążącej i ciężko pracującej na to, gdzie CDA jest teraz – brawo i chwała! Operacja zakończona sukcesem, pacjent zmarł.
Dziękuje za dostarczanie przez tyle lat dobrych treści.
Nie wiem, co napisać, jest mi niezmiernie przykro. Będę starał się Was śledzić, aby nie przegapić żadnego z projektów, które będziecie tworzyć, bo wiem, że będą równie wspaniałe, jak CDA. Będę czekał na Wasz powrót.
Oby udało wam się jakoś wybrnąć z tej sytuacji. Powodzenia!
Mam nadzieję że pozwolą Wam wydać nr 7/2020 w formie papierowej jako ostatni wyjątkowy nr pożegnalny. Może jakieś małe wydawnictwo zdecydowałoby się przejąć pismo w przyszłości.
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!|Może jakiś nowy projekt finansowany przez wiernych czytelników na jakimś Kickstarterze? 🙁
Miałem uwagi, pisma (nie gazety 😉 ) nie kupowałem już od dawna, choć miałem Wasze pierwsze numery i prenumerowałem latami. Jestem w stanie zrozumieć czemu to się stało, ale to nie miejsce, by kopać leżącego. Nie ze wszystkim się zgadzałem, ale to zawsze trudna sytuacja, więc trzymam za Was kciuki i życzę Wam jak najlepiej!
A co z prenumeratorami – zostana zwrocone pieniadze?
Dziękuję wam za 22 lata spędzone z wami. Ale niestety jest to wina wydawcy, zbyt późno wprowadzone wydanie cyfrowe, brak zmian na forum, odejście paru redaktorów w krótkim czasie nie zwiastowało niczego dobrego. Wytrzymać 24 lata na rynku prasy o grach to nie lada sztuka i raczej nikt tego nie pobiję.
@Lekarz Podziękowania należą się również wydawcy, które jest odporny na wiedzę i jakiekolwiek zmiany w formie i działaniu ekszyna.
Czytam CDA od 1996. Na początku wyrywkowo, ale szybko zacząłem nabywać – i czytać od deski do deski – każdy numer. Obawiałem się tej chwili, więc nie powiem, że to dla mnie zaskoczenie, ale moment okropnie przykry… Jest mi zwyczajnie smutno. Trzymam kciuki za każdego z ekipy. Dodatkowo mi przykro, że nawet pod takim newsem znajduje się mnóstwo hejterskich komentarzy.
Widziałem artykuł o tym na innej stronie i aż nie mogłem uwierzyć… Jestem z Wami już 20 lat i aż mi się oczy zaszkliły jak info się potwierdziło. Teraz mi głupio, że nie kupiłem ostatniego numeru 🙁 Jeśli sytuacja się zmieni to obiecuję, że zamówię prenumeratę!! Najlepsze polskie pismo branżowe nie może tak szybko odejść, nie jestem na to jeszcze gotowy…
Powodzenia, to trudne czasy dla wielu.|Trzymam kciuki ,że to tylko ewolucja. Róbcie portal o grach, mamy XXI wiek.
To teraz zostanie tylko psx extreme? Chyba trzeba będzie się przerzucić. O ile tego też nie zamkną. Jedyne egzemplarze psx znalazłem na śmietniku. Trzeba będzie się przemóc i iść do kiosku.
@kotbehemot – Secret Service próbował i wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Internet to było to – cała licząca się branża recenzencka robi w necie, a tu masz stronę na shellu z Interii.
To już koniec fizycznych gazet o grach, wszystko idzie w cyfryzację.
:(|Mimo,ze nie kupowałem pisma od ładnych kilku lat (wciąż nie w smak mi recenzje gier konsolowych lub w oparciu o konsolowe wersje) to jednak smutno. Mam nadzieję, że przetrwacie w jakiejś formie!|1
Byłem z Wami od listopada 1998 r., dwie trzecie mojego życia. Wielka, wielka szkoda. Może Kickstarter lub inna podobna inicjatywa? Jesteście jak Heroes of Might and Magic III, najlepsi na zawsze.
Jeżeli CDA rzeczywiście zakończy sie na następnym numerze, to będzie to zwyczajnie przykre, dodatkowo biorąc pod uwagę, że rodzima branża rozwija się teraz szybciej niż kiedykolwiek. Niestety, widocznie częściowe przejście na formę elektroniczną nastąpiło zbyt późno. Szkoda by przez miłośników zupy z nietoperza CDA odeszło w niebyt. Not like this… not like this.
…No ****owo, no.
W końcu jakieś dobre wieści, pozdrawiam internetową redakcję
F
Ale jak to tak? Ktoś sobie wyobraża miesiąc bez CDA? Nie mam na to słów, smutno, pusto, dziękuję, do zobaczenia gdzieś indziej, kiedy indziej..
nie!. po prostu: nie.
Wracajcie szybko 🙁
To jak, kupować ten numer czy nie? Czy skok sprzedaży jakoś poprawi waszą sytuację?
Od 15 minut siedzę i nie wiem co napisać :C