27.04.2020
640
CD-Action – co dalej?
To najtrudniejszy news, jaki piszę w życiu.
Zgadza się – dostaliśmy wypowiedzenia. Nie wiemy, co z przyszłością CD-Action. Póki będziemy mogli, póty dostarczać będziemy Wam wieści o grach i nasze opinie – zarówno tu, jak i w magazynie. Najważniejsze:
CD-Action 06/2020 WŁAŚNIE SIĘ DRUKUJE I BEZ ZMIAN POJAWI SIĘ W KIOSKACH JUŻ 5 MAJA.
Wiele wskazuje, że przed nami zupełnie nowy rozdział. Co przyniesie, tego nie wie nikt.
Z naszej strony chcemy podziękować za wszystkie lata, które z nami spędziliście. Jesteście najlepsi!
PS Potrzebujemy teraz dużo ciepełka od Was. Jesteście dla nas jak rodzina 😉
Czytaj dalej
640 odpowiedzi do “CD-Action – co dalej?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jesteśmy z Wami! Na pewno znajdziecie sposób na powrót!
To smutne… |Pamietam, jak dostalem swoje pierwsze CDA. 03/2000, Actua Soccer 3 jako pelniak a w megarecenzji moj Moby Dick – Planescape Torment. Przez bardzo dlugi czas stanowiliscie nie tylko jedyne zrodlo oryginalnych pelnych wersji ale i informacji na temat gier (i nie tylko).|Oby wam nigdy gumowych kurczakow nie zabraklo…
2006-2020
obyscie wrocili z pismem wydawanym przez samych siebie i dostepnym wysylkowo, cena nie gra roli
Press f to pay respects 🙁
Liczę na reaktywacje pod nową banderą. |A nie pier… ,ze czasopisma się skończyły na innych rynkach irlandzkich niemieckich brytyjskich itp dobrze się trzymają w Niemczech jest około 6 czasopism związanymi z grami i sobie dobrze radzą.|Wydawca spaprał sprawę plus innę rzeczy się nałożyły. Po prostu szkoda…
Jedna z najgorszych wiadomości – a dla całej załogi – najgorsza. Towarzyszyliście mi przez ostatnich kilkanaście lat. Niesamowicie smutno 🙁 trzymajcie się, na pewno wszystko będzie dobrze!
F
Choć nigdy nie kupiłem prenumeraty, to ponad 21 lat kupuje miesiąc w miesiąc, aż ciężko uwierzyć, i ogólnie jakoś tak ciężko się zrobiło…
Jestem z wami nieprzerwanie od kwietnia 1996. Az mnie scisnelo po przeczytaniu tego newsa. Z jednej strony od dluzszego czasu wiedzialem, ze nie jest najlepiej, z drugiej mialem nadzieje, ze do tego nie dojdzie. Cokolwiek sie nie zdarzy, dzieki za te prawie cwierc wieku i oby bylo dobrze!
Pierwszy numer jaki kupiłem to był 12/2015 – jakieś tam gry w pakiecie, może jeszcze coś ciekawego czy śmiesznego się przeczyta, czemu by nie spróbować?…|Od tamtej chwili nie ominąłem żadnego wydania, a na stronę zaglądam co najmniej raz dziennie, żeby zobaczyć co to się dzieje w tych gierach|No i co, teraz ma już tego nie robić ot tak, bo nie?:(
Szok. Jesteście absolutnie legendarnym pismem, na ktorym wychowały się pokolenia polskich graczy. Sam kupuję CDA regularnie już od 15 lat i nie wyobrażam sobie przerwy od czytania Waszego czasopisma dłuższej niż miesiąc. Dla mnie jestesJeśli jakkolwiek uda Wam się przetrwać (czy to pod szyldem CDA, czy zupełnie nowej marki – papierowej lub internetowej) na pewno znajdzie się rzesza osób, która wciąż wyda te kilkanaście złotych miesięcznie na kawał fantastycznej lektury. Trzymam kciuki jak chyba nigdy!
Jesteście jedynym czasopismem które czytam. mam nadzieję, że uda wam się przetrwać ten trudny czas. Jestem z wami! Buziaki i przytulaski :*
Z Wami od 175 numerów.|To był rodzaj rytuału – co cztery tygodnie ciepłe światło lampy, bujany fotel i szelest papieru. Zaczytywałem się w starannie redagowanych recenzjach gier, w tym i takich – cholera, głównie takich – w które nigdy nie zagrałem.|Wciskam F po tysiąckroć. Powodzenia na szlaku!
Cholera… 20 lat z Wami w różnym składzie. Ciężko coś napisać. Wydawało mi się że są rzeczy nieskończone (wszechświat, ludzka głupota i wydawanie Cd Action). Wielkie podziękowania dla redakcji. Obyśmy szybko się spotkali lepszych warunkach. Powodzenia i do przeczytania.
Ale słuchajcie, nic się nie da zrobić? odkupić praw, kazać im się walić na bambus? Jestem pewien, że wielu fanów wyłożyło by parę groszy, żeby podtrzymać pismo przy życiu, a przez ten czas szukać jakieś polskiej przystani…
Jak długo trwa okres wypowiedzenia? Następny numer będzie ostatni, czy spodziewać się po nim jeszcze kolejnego?
Jedyne kogo mogę winić to Bauer…. Bayer… No ten wydawca.|Już niejednokrotnie się naczytałem o nim, nawet ktoś z redakcji się wypowiadał, że jakiś tam aspekt zależy tylko od wydawcy i nie ma nic do gadania. Nawet jeśli ten aspekt popsuje reputację samego CDA…|No cóż – mam tylko nadzieję, że wszystko potoczy się po dobrych torach 🙂
Nieprzerwanie od 2011. Trzymajcie się tam w tej redakcji 🙁
Zrobic wirutalne pismo i nazwac je VR-ACTION!
„Jak się nie podoba to nie kupuj”
Bardzo mi przykro z tego powodu. Kupuje czasopismo (czasem regularnie, czasem nie) od 1996/97 poznałem dzięki wam dużo gier i sprzętu komputerowego i mam naprawdę wiele dobrych wspomnień z czytaniem waszych tekstów i artykułów, mam nadzieje ze to tylko okresowy kryzys i niebawem wrócicie do pracy, w czasach COVID-19 prawie każda branża jest zagrożona, 3majcie się!
Trzeba czekaći liczyć na cud , że redakcja coś wymyśli a bajern szlak trafi…
Patrząc na to, co się działo z czasopismem w ostatnich latach, nie jest to zaskoczenie. Zaskoczeniem jest, że to już w tym roku. Szkoda, cholerna szkoda. CD-Action to kawał również mojego życia i czuję się, jakby umierał dobry kumpel…|Będę kupował CD-Action do końca, więc oczywiście kupię i nadchodzący numer 06/2020.
To co akcja na kickstarterze o odkupienie praw do CDA? Albo stworzenie nowego czasopisma? 😀
Jak do tego doszło, nie wiem…
To nie może być prawda.Jeżeli jednak to BAUER fuck you.
Tą podróż zapoczątkowali bracia kupujący jedne z pierwszych numerów, a później po pewnym okresie od 2007 sam kupuję was aż do teraz. Smutne to wieści, ale trzymam kciuki że nawet jeśli CD-Action padnie to odrodzicie się jak feniks w innej odmianie – jako magazyn e-bookowy, portal newsami – nie wiem, ale jeśli to koniec, to mam nadzieję że jedynie pewnego rozdziału. A przynajmniej w to chciałbym wierzyć. Trzymajcie się!
20 lat z Wami, numery zebrane wszystkie od początku a tu taka wiadomość… Kolejna ofiara koronawirusa, troszkę podstarzala ale miała choroby towarzyszące.|Czekam z niecierpliwością co dalej.
Zarzućmy Bauera jakimiś mailami, niech im wybuchnął skrzynki mailowe…
Wielka szkoda, kupowałem od wieków niezależnie od pełniaków. Mnóstwo dobrej lektury, ciekawe felietony… trzymajcie się i dzięki za te lata…
20 lat życia z ogonkiem, co miesiąc z nowym numerem…Ku***a Mać!!!
Nie, nie wy!|A zmiana wydawcy? Odejście od Bauera?
„Poczułem ogromne zakłócenie w Mocy. Jakby z milionów gardeł wydobył się krzyk przerażenia, a potem nastała cisza. Boję się, że stało się coś strasznego…” ~Ben Kenobi
Ależ jak to, przecież miesięcznik był w tak świetnej kondycji. |Przecież mogliście sobie pozwalać na te słynne „Jak się nie podoba to nie kupuj”.|;)
Teraz wielki płacz ale to Wasza wina(czytleników). Sprzedaż malała z miesiąca na miesiąc. Już niecałe 28 tysięcy a bywało i grubo ponad 200. Było kupować wydania a nie płakać teraz że ich nie będzie. To decyzja czytelników a raczej to że ich jest coraz mniej.
Będzie mi Was brakowało. Niestety prasa drukowana przechodzi do historii. Trzymajcie się i powodzenia.
NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
Pragnę jeszcze bardzo podziękować Wydawnictwu Bauer, za podjęcie tej bardzo dobrej i słusznej decyzji. Wydawajcie tylko dobre tytuły prasowe, które przynoszą dochody.
Szkoda ale poziom spadał, era internetu nie dla czasopism już. F
Może to czas żeby odrodzić się jak feniks z popiołów. Może DVS-, Bluray-Action?
O nie!
Bardzo smutno mi z tego powodu. Już niewiele czasopism growych pozostało i obawiam się że niedługo i je spotka ten sam los co CDAction.
Kupuje was od końca 2008 roku prawie co miesiąc (oprócz 2 numerów – 09/2008 bo o nim zapomniałem i tego co wyszedł w kwietniu – wiecie, koronowirus, a nie mieszkam w dużym mieście). Bardzo mi przykro ze dostaliście wypowiedzienia – myślałem, że fala zwolnień was ominie, ale widać że nawet CD-Action nie wygra z wirusem. Trzymajcie się i powodzenia – będę za wami tęsknił.
pamiętam jak dziś mój pierwszy zakup CDA chyba to był numer z grudnia 2006 lub listopada. Recenzja Ghotic 3, na płycie BoS. To w sumie nieważne. Ważne są te uczucia, które wtedy mi towarzyszyły. Ciekawość,co powie mama na to, że połowę pieniędzy na bilet miesięczny przeznaczyłem na czasopismo o grach. CDA zmienia światopogląd, poszerza horyzonty. Wystarczy jedna „gazetka”, aby rozwinąć zainteresowania i nie chodzi tylko o gry, ale były sprzęty, poradniki, testy.
Wiele lat temu regularnie was czytałem. Potem z dostępem do internetu przestałem potrzebować tego czasopisma i też sporadycznie zakupowane numery nie przekonywały mnie do zmiany zdania. Odwiedzałem jednak czasem waszą stronę internetową i… Czy ktoś się dziwi że taka decyzja zapadła? Poziom clickbaitowych newsów był jaki był. Sama strona do tej pory np nie doczekała się możliwości edytowania postów. Jedyne dziwi to że tak późno.
Napisałem bauerowi kilka bardzo brzydkich słów na ich maila. I tak pewnie nie przeczytają. JBauer na 100%
Eh znajdźcie wydawcę i powróćcie nie wytrzymam bez was :(. Najstarszy numer jaki am pochodzi z roku 2004 Zarówno ja jak i ojciec czytaliśmy CDA stworzyliście świetne środowisko…. NIgdy już nie znajdę takiej lekkiej kreski jaką ma 9kier Nigdy nie znajdę tekstów które będzię mi się lepiej czytało niż teksty Ninho I NIGDY NIE ZNAJDĘ OSOBY TAKIEJ JAK SMUGGLER. Proszę niech to nie będzie konie. f
Jasna cholera… |Piszę, ze smartfona, więc krótko: Nie. Nie zgadzam się. Tak być nie może. 23 lata, miesiąc w miesiąc. I w ten sposób? Nie. Nie pozwalam Wam.
Droga Redakcjo, a może przejście na własną działalność i internetowy portal informacyjny? Odpadną koszta druku, a przy pracy z domu odpadną koszta utrzymania biura. Wpływ z reklam i np abonamentów czy czegoś jak Patronite.